Ilu z nas nigdy nie spało do późna, nie mogąc zasnąć, bo myśleli o parującej filiżance kawy, która czeka na nas rano po włączeniu budzika?
Tak wyglądała moja rzeczywistość przez ostatnie 10 lat: wypijałam 2-4 kawy mrożone dziennie, kilka zimnych naparów, wysyłając mnie w orbitę drżenia, wstrząsów i czujności.Uwielbiałem kawę przede wszystkim za jej pyszny smak, ale po tylu latach opierania się na niej jako o kulach, stała się czymś, co dyktowało mi harmonogram snu i powodowało silne drżenie, przez co nie mogłem funkcjonować z nią lub bez niej.
W ciągu ostatnich dwóch lat zauważyłem, że po wypiciu porannej filiżanki kawy budził się we mnie niepokój. Już po kilku łykach miałem mdłości i byłem roztrzęsiony. Nienawidziłem uzależniać się od czegoś, co odrzucało moje ciało. Postanowiłem więc coś z tym zrobić. Począwszy od października ubiegłego roku, postanowiłem wreszcie na dobre odstawić sok z fasoli. Całkowicie odstawiłem kawę i zacząłem szukać napojów o niskiej zawartości kofeiny lub bez kofeiny, aby wypełnić pustkę, którą pozostawiła.
Przez kilka pierwszych dni czułem się pochmurny, ospały i utknąłem. Właśnie wtedy, gdy wydawało się, że mgła się nie podniesie, zacząłem czuć się mniej jak ślimak i mogłem z łatwością zasnąć i obudzić się. Bez ciężaru intensywnego niepokoju zacząłem czuć się znacznie jaśniej, psychicznie i fizycznie.
Tęskniłam za kawą – brakowało mi jej każdego ranka, kiedy przygotowywałam filiżankę dla mojego chłopaka. Tęskniłem za smakiem i rytuałem sączenia go w łóżku po przebudzeniu. Po kilku tygodniach bez kawy zacząłem poszukiwania odpowiedniego zamiennika. Chciałem odejść od kawy bezkofeinowej, przynajmniej na jakiś czas, ponieważ czytałem o potencjalnie szkodliwych chemikaliach w procesie bezkofeinowym i nie chciałem spożywać czegoś, co szybko skierowałoby mnie na ponowne picie kawy w pełni kofeinowej . Po kilku miesiącach bez kofeiny poczułem się mniej niespokojny, a po przetestowaniu wielu produktów znalazłem garść, która stała się podstawą mojej codziennej rutyny.
1. BłotoWtr
Mudwtr, czyli chai z kakao, kurkumą i grzybami reishi, to była pierwsza alternatywa kawy, którą spróbowałam. Jest organiczna, zawiera 1/7 kofeiny tradycyjnej filiżanki kawy i jest dostępna w estetycznej, przyjaznej w podróży puszce.
Aby przygotować napój, wlewam łyżkę do gotującej się wody i blenduję spieniaczem do mleka. Musisz dokładnie wymieszać proszek, ponieważ gdy napój stygnie, rozdziela się i mieszanka opada na dno, co oznaczało, że ciągle musiałam ponownie spieniać napój, jako ktoś, kto lubi popijać niespiesznie.
Smak jest pyszny, gładki i przypomina mi zdrowszą, pełną przypraw gorącą czekoladę, ale nie jest przesadnie słodki. Chociaż składniki obejmują kilka różnych rodzajów ekologicznych grzybów, nie ma przytłaczającego grzybowego ani ziemistego smaku. Zwiększyło to moją czujność bez żadnych nerwowych skutków ubocznych.
2. Alternatywy dla kawy Rasa
Rasa oferuje trzy rodzaje adaptogennych alternatyw dla kawy: Original, Cacao i Dirty, która jest mieszanką kawy z lekką zawartością kofeiny i jest świetną opcją ułatwiającą przejście. Adaptogeny to lecznicze zioła, które pomagają organizmowi redukować czynniki stresogenne, więc nawet oferta „Dirty” nie pozostawiła mi żadnych wstrząsów, a ja uwielbiałem każdą odmianę i sposób, w jaki można je mieszać, aby stworzyć nowe smaki.
Moją Rasę przygotowałam w prasie francuskiej, ale można ją też zrobić w ekspresie lub ekspresie do kawy na jedną porcję. Uwielbiam sposób, w jaki przygotowywanie Rasy wydaje się celową rutyną: zagotowanie wody, a następnie wylanie jej na moją prasę francuską, odczekanie kilku minut do namoczenia, a następnie przecedzenie fusów było medytacyjne, a ta metoda pras francuskich sprawiła, że poczułem się o wiele bardziej wyrafinowany niż mój poobijany tani ekspres do kawy.
Wszystkie odmiany Rasa smakowały wyśmienicie, ale moim ulubionym było kakaowe. Dekadencko czekoladowy, lekko słodki i wypełniony ziołowymi nutami. Smakuje jednocześnie wyśmienicie i jakby robi dużo dobrego dla mojego organizmu. Nie żartuję, kiedy mówię, że tak naprawdę wolę smak Cacao Rasa od kawy. Oryginał ma bogaty, orzechowy smak, a Dirty smakuje najbliżej kawy, co jest świetną opcją dla osób przechodzących między kawą a alternatywami, które nie chcą iść na zimnego indyka.
Najlepsza część? Rasa jest organiczna z certyfikatem USDA i wykorzystuje zrównoważone zioła i sprawiedliwy handel, kawę zbieraną przez kobiety, dzięki czemu możesz czuć się dobrze w całym procesie od zbioru do filiżanki.
3. Eliksir Four Sigmatic Cordyceps
Ta mieszanka grzybów jest łagodna, gładka i stanowi świetne wprowadzenie do alternatyw dla kawy. Mieszanka Four Sigmatic z organicznym kordycepsem pochodzącym z grzybów, miętą, dziką różą i cykorią jest lekka i ziemista. Dodaj trochę mleka bezmlecznego lub użyj proszku do koktajlu proteinowego, aby rozpocząć dzień z poczuciem poprawy.
"Uwielbiam tę mieszankę, ponieważ daje mi trwały, całodzienny zastrzyk energii bez żadnych wstrząsów i drgawek. Moim ulubionym sposobem wykorzystania tej kawy jest zmieszanie banana, mleka owsianego, lodu i łyżki stołowej lub dwóch eliksiru Cordyceps. Chociaż zwykle nie piję go sam, ponieważ preferuję mocniejszą pieczeń, Minimalist Baker ma świetny przepis na latte, który dodaje słodszy, bardziej kremowy smak, aby złagodzić ziemisty smak."
Uwielbiam używać tego eliksiru w taki sam sposób, w jaki używałbym nasion chia lub sproszkowanej spiruliny: do mieszania z miseczkami açai, koktajlami i płatkami owsianymi dla zdrowego pobudzenia. Ponadto strona Four Sigmatic na Instagramie zawsze publikuje nowe, pomysłowe przepisy, które pokazują, w jaki sposób ich wszechstronne produkty można wykorzystać w daniach takich jak hummus czy naleśniki.
4. Ito En's Oi Ocha Niesłodzona odważna zielona herbata
Oprócz zamienników kawy Mudwtr, Rasa i Four Sigmatic, sięgam też po zieloną herbatę lub matchę w proszku, kiedy czuję, że potrzebuję uniesienia. Moją ulubioną zieloną herbatą jest Oi Ocha Unsweetened Bold Green Tea firmy Ito En, która ma mocny, solidny, ziemisty smak, który uwielbiam i jest naładowana przeciwutleniaczami, składnikami odżywczymi i mnóstwem innych korzyści, jakie oferuje zielona herbata.
Masz alternatywę dla kawy, którą kochasz? Daj nam znać w komentarzach poniżej!