Skip to main content

Zwiększona produkcja mięsa to ryzykowne rozwiązanie problemu braku bezpieczeństwa żywnościowego

Anonim

Do 2030 roku populacja planety ma osiągnąć 8,5 miliarda, a kraje na całym świecie będą musiały przemyśleć swoje systemy żywnościowe, aby wyżywić więcej osób. Ponieważ zmiany klimatu zagrażają globalnym łańcuchom dostaw żywności, rządy będą zobowiązane do zwiększenia wydajności produkcji żywności. Nowe badania wskazują, że pomimo krótkoterminowych korzyści, takich jak zmniejszenie braku bezpieczeństwa żywnościowego, intensyfikacja hodowli zwierząt zwiększa ryzyko problemów długoterminowych, takich jak pandemie przenoszone przez zwierzęta.

Przewidywana intensyfikacja rolnictwa na całym świecie nierównomiernie i niebezpiecznie pochyla się w kierunku produkcji mięsa.Aby sprostać zwiększonemu światowemu zapotrzebowaniu na żywność, rządy rozszerzyły metody, takie jak hodowla przemysłowa –– o której wiadomo, że znacznie zwiększa ryzyko chorób odzwierzęcych –– w celu poprawy wydajności produkcji żywności.

"Dopóki globalna konsumpcja mięsa będzie rosła, zarówno zmiany klimatyczne, spowodowane wylesianiem i metanem, jak i pandemie prawdopodobnie będą się nasilać, Matthew Hayek, adiunkt na Wydziale Studiów nad Środowiskiem Uniwersytetu Nowojorskiego i autor książki analiza, powiedział."

Naukowcy z New York University, w tym Hayek, opublikowali te odkrycia w Science Advances. W badaniu przeanalizowano 100 artykułów napisanych na temat związanych z chorobami konsekwencji hodowli zwierząt i jej negatywnego wpływu na środowisko.

W badaniu zbadano, w jaki sposób pogłębiający się kryzys klimatyczny wymaga od krajów produkcji większej ilości żywności w bardziej wydajny sposób, narażając zarówno ludzi, jak i zwierzęta na większe ryzyko chorób.Zamiast przechodzić na bardziej zrównoważoną produkcję żywności, przemysł hodowli zwierząt wdraża procesy intensyfikacji, takie jak hormony, maszyny i antybiotyki. Procesy te są powiązane z przyspieszonym rozwojem chorób u zwierząt hodowlanych.

Fabryki przemysłowe stwarzają ryzyko chorób

Analiza wielu badań Hayeka ujawnia, że ​​chociaż intensyfikacja może zmniejszyć zapotrzebowanie na paszę dla zwierząt i ograniczyć wylesianie, proces ten znacznie zwiększa ryzyko chorób odzwierzęcych, które pojawiają się u zwierząt hodowanych w domu. To zamknięcie stwarza największe ryzyko w produkcji wieprzowiny i drobiu.

"Dzieje się tak dlatego, że zakłady intensywnej produkcji trzymają zwierzęta blisko siebie, kontynuował Hayek. To zamknięcie, najczęściej stosowane w przypadku świń i kurcząt, umożliwia szybkie rozprzestrzenianie się chorób i szybkie mutacje między wieloma tysiącami zwierząt w jednym obiekcie."

Analiza podkreśla, że ​​produkcja kurczaków wymaga trzykrotnie większej liczby antybiotyków w porównaniu z produkcją wołowiny.Proces ten zwiększa ryzyko ptasiej grypy i bakterii opornych na antybiotyki. Proces ten nie tylko generuje więcej chorób, ale także zwiększa nasilenie chorób odzwierzęcych, zwłaszcza gdy rozprzestrzeniają się na ludzi.

"Konsumpcja mięsa stwarza „pułapkę” ryzyka chorób: ekstensywną produkcję „na wolnym wybiegu”, która z jednej strony wymaga oczyszczenia siedlisk dzikiej przyrody lub intensywnego trzymania zwierząt z drugiej strony, stwierdził Hayek. Aby jednocześnie zapobiegać zmianom klimatycznym i kosztownym pandemiom, powinniśmy szybko ograniczyć spożycie mięsa, a także wspierać ochronę lasów i poprawę zdrowia zwierząt hodowlanych poprzez usługi weterynaryjne. Polityka może przyspieszyć przejście na produkty bogate w rośliny, zmieniając nasz krajobraz żywnościowy: sprawiając, że wybory oparte na roślinach są łatwiej dostępne, tańsze i bardziej atrakcyjne."

Aby nadal wyżywić gwałtownie rosnącą populację, giganci mięsni i mleczarscy przyjęli te metody, zamiast wprowadzać bardziej zrównoważone i bezpieczniejsze formy rolnictwa.

Rolnictwo zwierząt Zabijanie planety

Mięso i produkty mleczne dostarczają światu tylko 18 procent wszystkich kalorii, ale ten obciążający środowisko proces wymaga 83 procent dostępnych gruntów rolnych na naszej planecie. Produkcja bydła ma największy udział w emisji metanu, który w ciągu pierwszych 20 lat przedostania się do atmosfery ma 80 razy większą moc cieplną niż dwutlenek węgla.

Kilka inicjatyw, w tym Traktat Roślinny, dowodzi, że aby ograniczyć zmiany klimatu i walczyć z brakiem bezpieczeństwa żywnościowego na całym świecie, roślinne systemy żywnościowe muszą zastąpić obecne niezrównoważone gałęzie przemysłu. Organizacja Narodów Zjednoczonych podkreśliła również, że światowe systemy żywnościowe muszą wdrożyć programy oparte na roślinach, aby skutecznie walczyć ze zmianami klimatycznymi. Konsumenci mogliby nawet zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych o 61 procent, stosując dietę roślinną.

Aby dowiedzieć się więcej o wydarzeniach planetarnych, odwiedź artykuły The Beet’s Environmental News.