Prawie 80 procent gatunków lądowych żyje w lasach, a świat doświadcza szóstego masowego wymierania, głównie z powodu rolnictwa. Mając prawie 8 miliardów ludzi do wyżywienia, przemysł rolniczy szybko się rozwinął, aby nadążyć za rosnącą populacją. W tym tygodniu nowe badania podkreślają niebezpieczeństwa związane z nieuregulowanym rolnictwem, twierdząc, że od 90 do 99 procent całego wylesiania w tropikach przypisuje się rolnictwu.
Recenzja opublikowana w czasopiśmie Science przez naukowców z Chalmers University wykazała, że światowy sektor rolniczy w znacznym stopniu napędza masowe wymieranie i inne poważne szkody środowiskowe.Jednak ogromne wylesianie skutkuje jedynie marginalną aktywną ekspansją rolnictwa, szacując od połowy do dwóch trzecich zdewastowanej ziemi. Połowa wylesionego obszaru jest przeznaczona pod uprawę soi, oleju palmowego i pastwisk, co pokazuje, że garstka towarów przyczynia się do większości szkód środowiskowych.
"Nasza analiza jasno pokazuje, że od 90 do 99 procent całego wylesiania w tropikach jest spowodowane bezpośrednio lub pośrednio przez rolnictwo. Zaskoczyło nas jednak to, że stosunkowo mniejsza część wylesiania – między 45 a 65 procent – powoduje ekspansję faktycznej produkcji rolnej na wylesionych gruntach. To odkrycie ma ogromne znaczenie dla projektowania skutecznych środków ograniczania wylesiania i promowania zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich, stwierdziła Florence Pendrill, główna autorka badania na Chalmers University of Technology."
Badania Uniwersytetu Chalmers ujawniają, w jaki sposób niekontrolowany wzrost rolnictwa, zwłaszcza w sektorze mięsnym i mleczarskim, może wyrządzić poważne szkody środowisku.Badacze ci podkreślali również, że grunty są często oczyszczane wyłącznie w celach spekulacyjnych, co oznacza, że na oczyszczonych terenach nigdy nie odbywa się produkcja żywego inwentarza ani produkcji oleju palmowego. Naukowcy zauważają, że rządy muszą podjąć działania, aby zapobiec projektom spekulacyjnym, które się nie zmaterializują.
„Jak pokazuje nasze badanie, wzmocnienie zarządzania lasami i użytkowaniem gruntów w krajach-producentach musi być ostatecznym celem każdej reakcji politycznej. Łańcuch dostaw i środki po stronie popytu muszą być zaprojektowane w sposób, który uwzględnia również podstawowe i pośrednie sposoby, w jakie rolnictwo jest powiązane z wylesianiem ”- powiedział Trase, dr Toby Gardner, badacz Sztokholmskiego Instytutu Środowiska i dyrektor inicjatywy przejrzystości łańcucha dostaw Trase . „Muszą wprowadzać ulepszenia w zakresie zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich, w przeciwnym razie możemy spodziewać się, że w wielu miejscach wskaźniki wylesiania pozostaną uporczywie wysokie”.
Wpływ hodowli zwierząt na użytkowanie gruntów
Pomimo dostarczania zaledwie 18% światowych kalorii, mięso i produkty mleczne pochłaniają 83% światowych gruntów rolnych.Obecnie przemysł hodowli zwierząt jest odpowiedzialny za większość emisji gazów cieplarnianych i wylesiania na całym świecie, jednak poświęcenie to przynosi niewielką nagrodę. Na przykład Impossible Burger na bazie roślin wymaga 78 razy mniej ziemi niż konwencjonalny burger wołowy ze względu na zależność od pastwisk dla zwierząt gospodarskich.
W sektorze rolnictwa wołowina w największym stopniu przyczynia się do wylesiania związanego z rolnictwem. Według Global Forest Watch sama produkcja wołowiny odpowiada za 36 procent wymiany lasów związanej z żywnością.
Jedno z badań wykazało, że zastąpienie zaledwie 20% konwencjonalnie produkowanej wołowiny alternatywami opartymi na mikroorganizmach może zmniejszyć wylesianie o 50% do roku 2050. Fermentacja mikrobiologiczna wykorzystuje drobnoustroje pochodzące ze źródeł, w tym z grzybów, do odtworzenia struktury białka krowiego. W badaniu zauważono również, że ta zmiana użytkowania gruntów może zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o 56 procent.
Jedzenie roślinne dla planety
Obecnie, według naukowców Mercator Research Institute, 85 procent światowej populacji odczuwa obecnie skutki zmian klimatycznych. Podczas gdy świat zbliża się do punktu krytycznego, Organizacja Narodów Zjednoczonych podkreśliła, że wciąż jest czas na walkę z kryzysem klimatycznym, zachęcając rządy i konsumentów do przyjęcia zasad i praktyk opartych na roślinach. Na przykład wybór jedzenia roślinnego dwa razy w tygodniu przez rok jest równoznaczny z zasadzeniem 14 miliardów drzew.
W listopadzie ONZ będzie gospodarzem konferencji klimatycznej COP27. W zeszłym roku konferencja klimatyczna spotkała się z negatywną krytyką za ignorowanie wpływu przemysłu rolnego na klimat i nieoferowanie opcji opartych na roślinach w obliczu pogarszającej się emisji gazów cieplarnianych. W tym roku konferencja będzie gościć pawilon Food4Climate, aby promować korzyści płynące z jedzenia roślinnego i zrównoważonego rolnictwa.
Aby dowiedzieć się więcej o wydarzeniach planetarnych, odwiedź artykuły The Beet’s Environmental News.