"Nic nie mówi „kocham cię” obrońcy praw zwierząt opartej głównie na roślinach, tak jak sprzedawanie broni."
Książę Harry sprzedał swoje ręcznie robione karabiny myśliwskie innemu myśliwemu za 50 000 funtów, czyli nieco ponad 60 000 dolarów, donosi gazeta The Sun. Zrobił to z szacunku dla żony Meghan Markle, która jest działaczką na rzecz ochrony przyrody i miłośniczką zwierząt, mówią źródła. Harry nie polował, odkąd udał się na polowanie na dziki do Niemiec, kiedy byli zaręczeni w 2017 roku.
"Harry po raz pierwszy nauczył się strzelać jako dziecko, a raz zabił jednotonowego bawoła i pozował do zdjęcia ze zdobytym trofeum. Ale od tego czasu odszedł ze sportu i stał się bardziej oświecony, źródła powiedziały gazecie, że zrezygnował z polowania, by zadowolić Meghan, która jest przeciwna polowaniu."
"Markle nigdy nie powiedziała, że jest weganką, ale kiedy rozmawiała o swojej diecie w przeszłości, było to w kontekście próby jedzenia mniejszej ilości mięsa. Wiele lat temu powiedziała reporterowi, że opiera się głównie na roślinach, i że zanim urodziła Archiego, raporty w Anglii stwierdziły, że ma nadzieję wychować syna jako wegetarianina. W wywiadzie dla Best He alth z 2016 roku Markle powiedziała: „Staram się jeść wegańskie w ciągu tygodnia, a potem mam trochę większą elastyczność w tym, co robię w weekendy. Ale jednocześnie chodzi o równowagę.”"
"Brytyjska prasa doniosła zeszłego lata, że Harry podobno wybiera mniej mięsa, a więcej owoców i warzyw, jednocześnie Markle podobno powiedziała, że w ten sposób wychowa Archiego."
Niedawne doniesienia o tym, że Harry sprzedawał swoją broń, mówią, że sprzedaż miała miejsce około pięć miesięcy temu, kiedy prywatnie rozładował dwie brytyjskie bronie – miesiące przed tym, jak on i Meghan (38 lat) przeprowadzili się do Kanady, a następnie osiedlili się w Los Angeles.
Przyjaciel anonimowego nabywcy broni powiedział: „Kupił je, bo chciał, a nie dlatego, że należały do Harry'ego, ale był bardzo zachwycony, kiedy się dowiedział.
"To są piękne przykłady i jest z nich bardzo zadowolony, ale nie jest typem osoby, która chce się chwalić królewskimi koneksjami, >"
Konserwatystka dr Jane Goodall powiedziała, że nie była zaskoczona, słysząc, że Harry zdecydował się rzucić polowanie. Przyjaciółka Meghan Markle, 86-letnia działaczka na rzecz zwierząt, powiedziała Radio Times, że akceptuje Harry'ego i jego brata Williama jako mistrzów świata przyrody, donosi gazeta.W Boże Narodzenie Kate Middleton czekała na odejście Markle i dołączyła do corocznego polowania na bażanty.
W sierpniu poinformowano, że Meghan może „udawać ból głowy”, aby uniknąć polowania podczas corocznych wakacji królowej w Balmoral.
Znajoma Markle, działaczka na rzecz ochrony przyrody, dr Jane Goodall, powiedziała ostatnio Radio Times, że Harry przestałby fotografować zwierzęta dla sportu, ponieważ Meghan tego nie lubi.
„Myślę, że Harry przestanie, ponieważ Meghan nie lubi polowań” – powiedziała wtedy. Mędrzec.