Skip to main content

Przepis na wegański irlandzki chleb sodowy i przepis na wegańskie irlandzkie ziemniaki

Anonim

Bez wątpienia istnieje błędne przekonanie, że jedzenie roślinne jest ograniczone, zwłaszcza w okolicach uroczystych okazji i świąt.

Właściwie bardziej niż kiedykolwiek lubię wakacje jako osoba jedząca produkty roślinne, ponieważ mam możliwość tworzenia nowych tradycji i wymyślania na nowo starych. Jednym z moich ulubionych świątecznych zajęć jest odtwarzanie klasycznych potraw i karmienie nimi przyjaciół i rodziny. Moim celem jest zawsze tworzenie prostych, przyjemnych przepisów.Nie ma nic złego w podawaniu znośnego wegańskiego zamiennika, ale dlaczego nie spróbować zachwycić gości?

W ten dzień św. Patryka przygotowałam dwa kultowe świąteczne smakołyki, które nie tylko dorównują oryginałom, ale mogą być nawet lepsze.

Pierwszy przepis to wegański irlandzki chleb sodowy z chrupiącymi brzegami i miękką, gąbczastą konsystencją w środku. Oryginalny przepis na chleb sodowy wymaga jajek, maślanki i masła. Po prostu pominęliśmy jajka i zamieniliśmy masło na masło roślinne. Do stworzenia maślanki użyliśmy mieszanki octu jabłkowego i mleka sojowego. Wolę używać mleka sojowego niż innego mleka roślinnego, ponieważ mleko sojowe ma więcej tłuszczu, co tworzy bardzo podobną konsystencję do prawdziwej maślanki. Połączenie mleka sojowego i octu jabłkowego nadaje chlebowi subtelny smak, którego po prostu nie ma w oryginalnej recepturze. Jest tak dobry, że nawet twoi wszystkożerni przyjaciele będą chcieli przepis.

Ten chleb może być podawany sam lub z masłem roślinnym. Jeśli zostanie Ci coś na następny dzień, świetnie smakuje również odgrzane w tosterze, polane odrobiną masła roślinnego i konfiturą truskawkową.

Drugi przepis to słodki irlandzki przepis na cukierki ziemniaczane, tradycyjne danie podawane jako dodatek do irlandzkiego chleba sodowego.

Dorastając, zawsze wiedziałam, że dzień św. Patryka jest tuż za rogiem, kiedy widziałam te małe irlandzkie cukierki ziemniaczane w białych pudełkach obok kasy w każdym sklepie w mojej okolicy. Od sklepów ze słodyczami i sklepów spożywczych po rodzinne delikatesy i Wawas — tych małych ludzi można było spotkać wszędzie.

Dopiero po przeprowadzce do Nowego Jorku dowiedziałam się, że te (bardzo) słodkie słodycze to regionalny przysmak. Pochodzą z Filadelfii, więc nie jest niespodzianką, że oryginalny przepis wymaga sera śmietankowego. Ale zrobiłem kilka poprawek opartych na roślinach i z pewnością pasują do rachunku. Włożyłem jednego do ust i prawie słyszałem, jak babcia przypomina mi, żebym nie wycierał cynamonu w spodnie.

Ta wersja Irish Soda Bread smakuje lepiej niż oryginał. Obiecuję.

@JuliaGrossman @JuliaGrossman