"Uwaga wszyscy fleksitarianie lub fani mięsa roślinnego. Możesz być na dobrej drodze. Nowe badanie wykazało, że jedzenie roślinnego mięsa pięć razy w tygodniu wystarczy, aby poprawić zdrowie jelit i przechylić równowagę bakterii w organizmie z niezdrowej na zdrową, co z kolei pomaga zapobiegać chorobom."
Jeśli jesteś zagorzałym roślinożercą, który szczyci się przygotowywaniem domowych, kolorowych posiłków pełnych warzyw i pełnych ziaren lub roślin strączkowych – i nigdy nie tkniesz kupowanych w sklepie bezmięsnych alternatyw – prawdopodobnie kręcisz nosem w fałszywym mięsie.Ale zanim odrzucisz wartość pasztecików na bazie grochu, okazuje się, że mogą one mieć potężne korzyści zdrowotne dla osób, które w przeciwnym razie jadłyby czerwone mięso.
Te roślinne marki mięsne, takie jak Beyond, Impossible i inne, często spotykają się z złą reputacją zarówno wśród mięsożerców (którzy wskazują na długą listę dodanych składników), jak i dbających o zdrowie wegan (którzy twierdzą, że woleliby jedz całe jedzenie, dziękuję) za to, że jest ultra-przetworzony, tak samo bogaty w tłuszcze nasycone jak prawdziwe, lub używając genetycznie modyfikowanych składników do odtworzenia smaku i konsystencji mięsa. Jeśli „jedz prawdziwe jedzenie” to twoja mantra, prawdopodobnie ich unikasz.
Badania wykazały, że roślinne alternatywy dla mięsa mogą pomóc w zmianie mikrobiomu
Nowe badanie wykazało, że zamiana zaledwie pięciu mięsnych posiłków tygodniowo na alternatywy roślinne ma zaskakujący efekt korzystny dla bakterii jelitowych – w zaledwie cztery tygodnie. To zachęcająca wiadomość dla każdego, kto uważa się za fleksitarianina lub który stopniowo próbuje przejść na podejście bardziej oparte na roślinach ze względów zdrowotnych, środowiskowych lub etycznych.
Naukowcy, którzy przeprowadzili badanie, którego wyniki opublikowano w czasopiśmie Foods, zaobserwowali korzystne zmiany w mikrobiomie, które, jak sugerują wcześniejsze badania zdrowotne, mogą pomóc w zapobieganiu otyłości, chorobom układu krążenia, cukrzycy i nieswoistym zapaleniom jelit, a także innym schorzeniom związanym ze stanem zapalnym i zdrowie jelit.
Badanie rzuca nowe światło na profil zdrowotny roślinnych zamienników mięsa i czy powinniśmy je traktować jako żywność ultraprzetworzoną, czy też jako lepszy wybór niż prawdziwe mięso.
PBMA zwiększyło szlaki produkcji maślanu, co według badań jest korzystne dla zmniejszenia stanu zapalnego i zmniejszenia ryzyka choroby jelita drażliwego, cukrzycy, chorób układu krążenia i otyłości, podsumował główny autor badania, Miguel Toribio-Mateas, neurobiolog kliniczny z doświadczeniem w żywieniu, mikrobiomie jelitowym i zdrowiu mózgu w School of Applied Sciences na London South Bank University.
Mięsne alternatywy mają pomóc ludziom zrezygnować z jedzenia mięsa
"Toribio-Mateas zapytany o radę dla każdego, kto rozważa dietę fleksitariańską lub próbuje jeść mniej mięsa, ale lubi dostępne na rynku alternatywy mięsne pochodzenia roślinnego, odpowiedział: Powiedziałbym, że istnieje całe halo zdrowia lub ich brak wokół wielu produktów."
"PBMA uwzględnione w badaniu były produktami wygodnymi, które mogą ułatwić ludziom życie, powiedział The Beet w ekskluzywnym wywiadzie e-mailowym. Nie zalecałbym spożywania ich do każdego posiłku każdego dnia, ale mam nadzieję, że ci, którzy czytają badanie, zrozumieją, że nawet żywność, która przez wielu jest postrzegana jako ultraprzetworzona, może być w porządku dla twojego mikrobiomu."
"Na tej podstawie, dodał Toribio-Mateas, mam nadzieję, że ci ludzie trochę się zrelaksują, ponieważ jesteśmy bardzo zaniepokojeni jedzeniem i musimy skupić się na cieszeniu się nim, zamiast go analizować."
"Dodatkowe 19 gramów błonnika tygodniowo zwiększa ilość krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych
Badanie było stosunkowo małym randomizowanym, kontrolowanym badaniem z udziałem 40 uczestników bez żadnych schorzeń. Połowa uczestników otrzymała roślinne alternatywy dla mięsa (PBMA) w ramach fleksitarystycznego scenariusza „prawdziwego świata”, polegającego na możliwości wyboru liczby posiłków do zamiany. Naukowcy przeanalizowali próbki kału przed i po czterotygodniowej interwencji, aby sprawdzić, czy zmienił się ich mikrobiom.
Uczestnicy zjadali średnio pięć PBMA tygodniowo, co zwiększyło spożycie błonnika o 18,98 grama. W porównaniu z grupą kontrolną, która jadła swoją zwykłą dietę, 20 uczestników, którzy jedli PBMA, miało zwiększoną liczbę szlaków wytwarzających krótkołańcuchowy kwas tłuszczowy (SCFA) zwany maślanem.
Maślan reguluje masę ciała, zapobiega cukrzycy i wzmacnia układ odpornościowy
"Nasze drobnoustroje jelitowe fermentują błonnik w żywności, aby wytworzyć krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe (SCFA). Są to kwasy tłuszczowe o mniej niż 6 atomach węgla, które powstają, gdy dobre bakterie jelitowe fermentują błonnik w okrężnicy. Jeden szczególny SCFA, maślan, odgrywa kluczową rolę w poprawie zdrowia i zwalczaniu chorób."
Maślan jest głównym źródłem energii dla komórek w okrężnicy, utrzymując zdrową wyściółkę jelit i jelit oraz zapobiegając stanom zapalnym. Ponadto badania wskazują, że odpowiednia produkcja maślanu reguluje masę ciała i energię, zapobiega otyłości, cukrzycy i stłuszczeniu wątroby oraz wzmacnia układ odpornościowy.
Dieta roślinna bogata w rośliny strączkowe, warzywa i produkty pełnoziarniste dostarcza rozpuszczalnego i nierozpuszczalnego błonnika, którego bakterie jelitowe potrzebują do wytworzenia tego niezwykle korzystnego SCFA. Produkty PBMA w przedstawionym badaniu zawierały szereg rozpuszczalnych i nierozpuszczalnych włókien z korzenia cykorii, marchwi, grochu i ziemniaków. Ponadto fitoskładniki zawarte w białku grochu i mące grochowej, które były podstawowymi składnikami PBMA, modulują mikrobiom jelitowy i pomagają w produkcji krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych - komentują autorzy.
Czy mięso pochodzenia roślinnego jest ultraprzetworzone czy zdrowe?
Jako naród jemy zbyt dużo ultraprzetworzonej żywności, która stanowi szokujące dwie trzecie diet dzieci. Eksperci ds. zdrowia, tacy jak American College of Cardiology, ostrzegają nas, że każda dodatkowa porcja ultraprzetworzonej żywności zwiększa ryzyko śmiertelności z powodu chorób układu krążenia o dziewięć procent.
Klasyfikacja NOVA opracowana przez Organizację Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa definiuje żywność ultraprzetworzoną jako preparaty składników stworzone za pomocą szeregu technik i procesów przemysłowych. Zwykle oznacza to używanie tanich, wysokowydajnych składników, takich jak kukurydza i pszenica, dodawanie cukrów, tłuszczów, dodatków i barwników oraz formowanie i wstępne smażenie w przyjemne i uzależniające produkty.
"Chociaż niektórzy producenci wykorzystują te procesy do produkcji roślinnych zamienników mięsa, autorzy nowego badania twierdzą, że zwykłe przemysłowe przetwarzanie składników pochodzenia roślinnego nie sprawia, że uzyskany roślinny zamiennik mięsa należy do kategorii ultraprzetworzonej żywności, która jest pełna dodatku cukru lub innych składników, które szkodzą zdrowiu jelit."
A co z tłuszczami nasyconymi w sztucznym mięsie?
Składniki fałszywych produktów mięsnych różnią się znacznie w zależności od marki, a niektóre zawierają większe ilości tłuszczów nasyconych, soli i dodatku cukru niż inne lub produkty mięsne. Roślinne hamburgery, kiełbaski, klopsiki i mięso mielone, które naukowcy wykorzystali w nowym badaniu, składały się głównie z białka grochu, ale niektóre produkty zawierały białko ryżowe i sojowe, a ich tłuszcz nasycony (z oleju kokosowego) wahał się od 11,9 grama do 14,8 grama. gramów na 100 gramów.
"Amerykańskie Stowarzyszenie Kardiologiczne zaleca ograniczenie tłuszczu nasyconego do nie więcej niż 13 gramów dziennie, w oparciu o dietę zawierającą 2000 kalorii. Jeśli jednak zamienisz zwykłego burgera na roślinną alternatywę, prawdopodobnie zmniejszysz ogólny poziom tłuszczu nasyconego, a niektórzy eksperci sugerują, że chociaż olej kokosowy podnosi poziom LDL (tzw. HDL (dobry cholesterol) i może chronić serce, jeśli jest częścią zbilansowanej diety."
"Toribio-Mateas ostrzegł przed ekstrapolacją wyników badań poza stwierdzeniem: nauka wskazuje na korzyści płynące z owoców, warzyw, produktów pełnoziarnistych, roślin strączkowych itp., ale wciąż nie wiadomo, czy przejście na weganizm jest znacznie lepsze. Może to być spowodowane tym, że brakuje nam długich badań, które obserwowałyby uczestników przez wiele miesięcy, a nawet lat, a nie tygodni i które na tej podstawie porównują wszystkożerców z kohortami wegan, z dopasowaniem płci, wieku, BMI itp." Toribio-Mateas obiecuje, że więcej badań będzie prowadzonych w „Bowels & Brains Lab”, które współtworzył ze starszym naukowcem ds.Podsumowanie: roślinne alternatywy dla mięsa wydają się promować zdrowie jelit
Zamiana pięć razy w tygodniu produktów mięsnych na roślinne alternatywy mięsne może wzmocnić bakterie jelitowe, pomóc w utrzymaniu prawidłowej wagi i zmniejszyć ryzyko chorób przewlekłych, takich jak cukrzyca i choroby układu krążenia.
Jeśli przechodzisz na dietę bardziej roślinną z podejściem fleksitariańskim, włącz warzywa bogate w błonnik do każdego posiłku i nie bój się dodać zdrowych burgerów i kiełbasek na bazie roślin!