Skip to main content

Gdy zbliżają się niedobory mięsa

Anonim

Gdy niedobory mięsa rosną z powodu kryzysu związanego z COVID-19, według The Wall Street Journal firmy produkujące mięso roślinne skaczą w próżnię. Ponieważ producenci mięsa doświadczyli zakłóceń w łańcuchu dostaw, alternatywni producenci, tacy jak Beyond Meat i Impossible Foods, rzucili się, by zapełnić półki, często na prośbę sklepów. Po wyboistym okresie akcje Beyond Meat wzrosły ostatnio o ponad 500 procent od ich debiutu giełdowego, podczas gdy Impossible Foods zebrał ponad 500 milionów dolarów w ostatniej rundzie finansowania.przynosząc dotychczasową łączną wartość 1,3 miliarda dolarów.

Rynek bezmięsnych zamienników rośnie. US

Impossible Foods Dyrektor finansowy David Lee powiedział, że firma dostosowała swoje podejście operacyjne i przyspiesza wzrost, jednocześnie zapewniając bezpieczeństwo pracownikom, z czym boryka się tradycyjny przemysł mięsny. Ale ponieważ zakłady przetwórstwa mięsnego zostały zmuszone do ponownego otwarcia, a firmy zapewniają pracowników zakładów przetwórczych, że powrót do pracy jest bezpieczny, pojawiły się doniesienia, że ​​5000 pracowników przetwórstwa mięsnego zostało dotkniętych COVID-19, a kilkudziesięciu zmarło . Tak więc, podczas gdy te wiadomości krążą, a niedobory mięsa pojawiają się w postaci pustych lodówek na mięso w sklepach, szkoda została wyrządzona. Wejdź do roślinnych alternatyw i z przyjemnością wskocz na te puste półki.

Jednocześnie Amerykanie jedzą więcej produktów pochodzenia roślinnego. Jedno z niedawnych badań wykazało, że 23 procent konsumentów decyduje się na spożywanie większej ilości posiłków roślinnych, według Self.inc, firmy zajmującej się kredytami finansowymi. A mięsne alternatywy chętnie wypełniają lukę i zobowiązują.

Mięsa pochodzenia roślinnego obniżają ceny, aby były bardziej atrakcyjne dla konsumentów

Sprzedaż detaliczna żywności pochodzenia roślinnego w USA wzrosła o 11 procent do ponad 4,5 miliarda w ciągu jednego roku, nawet zanim COVID-19 sprawił, że żywność ta stała się bardziej atrakcyjnym wyborem dla konsumentów. Według branży, sprzedaż detaliczna żywności pochodzenia roślinnego jest pięciokrotnie wyższa raporty. Zwykle oczekuje się, że cena zakupu żywności pochodzenia roślinnego wzrośnie wraz ze wzrostem popytu na rynku. Ale w rzeczywistości główni gracze zwiększają produkcję, obniżając sugerowane ceny detaliczne i obniżając koszty, aby być bardziej konkurencyjnymi.

Powodem, dla którego liczba produktów roślinnych stale rośnie, jest w dużej mierze wysiłek Amerykanów, aby jeść zdrowiej; 40 procent konsumentów twierdzi, że jest to ich motywacja do wyboru roślinnych alternatyw. Konsumenci powołują się również na obawy dotyczące środowiska, ponieważ rolnictwo przemysłowe i hodowla zwierząt są jednymi z największych źródeł emisji gazów cieplarnianych.Badania pokazują, że jedzenie tylko jednego posiłku roślinnego dziennie przez rok jest równoznaczne z ograniczeniem emisji na tyle, aby móc przejechać przez kraj z Los Angeles do Nowego Jorku.

Duże firmy spożywcze podążają za modą na produkty roślinne

Firmy takie jak Nestle, Tyson Foods, Conagra Brands i Unilever weszły na rynek produktów roślinnych, dołączając do Beyond Meat i Impossible, oferując roślinne alternatywy dla mięsa i nabiału. Największym dotychczasowym problemem w Beyond był łańcuch dostaw, ponieważ przez pewien czas popyt przewyższał produkcję, co firma od tego czasu naprawiła.

Za każdym razem, gdy pojawia się zagrożenie żywnościowe, niezależnie od tego, czy jest to patogen, czy ostatnie problemy z zakładami przetwórczymi, które były nękane przez epidemie COVID-19, które zmusiły Smithfielda i Tysona do zamknięcia zakładów z powodu niebezpiecznych warunków dla pracowników, producenci roślin wskazywali, że mogą przyspieszyć produkcję i sprzedawać swoje produkty, które nie są tak wrażliwe na kwestie przydatności do spożycia.Hodowcy bydła mlecznego zostali zmuszeni do wyrzucania mleka i jaj oraz wyładowywania psujących się produktów, ponieważ ich łańcuch dostaw został przerwany, gdy restauracje, szkoły, linie lotnicze, hotele i inne instytucje zostały zamknięte podczas pandemii.

Firmy roślinne wkraczają w pustkę

"Sprzedaż alternatyw dla mięsa przekroczyła w ubiegłym roku 800 milionów dolarów, a producenci żywności pochodzenia roślinnego ścigają się, by uzupełnić brakujące mięso i wypełnić puste skrzynki po mięsie w supermarketach. zakłady mięsne. czasami na prośbę sieci sklepów spożywczych, którym brakuje podstawowych produktów mięsnych. Przetwórcy mięsa twierdzą, że deficyt dostaw jest tymczasowy i obiecują wkrótce uzupełnić półki, ale do tego czasu wystarczająca liczba konsumentów o otwartych umysłach mogła wypróbować alternatywy i polubić je. Zanim mięso wróci na rynek, konsumentów może już nie interesować odpowiedź na odwieczne pytanie: Gdzie jest wołowina?"