Przejście na produkty roślinne nie jest już tak trudne jak kiedyś, kiedy jedynym produktem na rynku było mleko sojowe Silk. Dzięki sieciom fast food oferującym opcje roślinne (codziennie do listy dodawane są nowe) i dużym sklepom, takim jak Costco, Target i BJs, zaopatrującym się w produkty roślinne, możesz teraz kupić klopsiki Gardein w cielsko. Ale chociaż żywność pochodzenia roślinnego jest szerzej dostępna, pojawia się coraz więcej mitów na temat tego, co jeść, czy jest zdrowsze i jak robić to dobrze.
Amy Gorin, RDN, obala najczęstsze nieporozumienia, dzięki czemu możesz czuć się mniej onieśmielony jedzeniem większej ilości roślin i mieć siłę, by jeść lepiej dla swojego zdrowia.
" MIT 1: Jedzenie roślinne oznacza po prostu jedzenie królika:"
Kiedy ludzie myślą o dietach roślinnych, wyobrażają sobie mnóstwo owoców i warzyw. I tak, nie popełnij błędu, będzie tego dużo, ale dieta jest bardziej złożona, niż sugeruje to wizualizacja. „Jedzenie na diecie roślinnej nie oznacza tylko jedzenia większej ilości owoców i warzyw” – mówi Gorin. „Jeśli jesz na bazie roślin, musisz jeść zbilansowaną dietę, tak jak gdybyś nie stosował diety głównie wegetariańskiej”. Oznacza to gromadzenie pełnych ziaren, roślin strączkowych, nasion, orzechów i minimalnie przetworzonej żywności. Podczas gdy wielu osób jedzących produkty roślinne w ogóle nie chce jeść produktów pochodzenia zwierzęcego, możesz cieszyć się substytutami mięsa, takimi jak seitan, tempeh, tofu lub sery orzechowe, a wiele ulubionych potraw zapewniających komfort można z łatwością uczynić wegańskimi, z kilkoma prostymi zamianami.Sprawdź roślinne przepisy The Beet.
MIT 2: Trudno znaleźć białko pochodzenia roślinnego.
Jeśli kiedykolwiek powiedziałeś komuś, że przechodzisz na dietę roślinną lub weganizm, pierwsze pytanie, jakie otrzymujesz, dotyczy białka, a dokładniej – skąd je bierzesz. Ludzie mają tendencję do paniki na myśl o wyeliminowaniu wszystkich białek zwierzęcych, trudno im sobie wyobrazić, jak będą mieli wystarczającą ilość bez codziennego jedzenia kurczaka, ryb lub mięsa, ale Gorin mówi, że nie jest to wielkim problemem, jeśli chodzi do jedzenia roślinnego. „Chcesz patrzeć na białka roślinne, takie jak edamame lub rośliny strączkowe, takie jak soczewica, fasola i groszek” – mówi. Białko z produktów zwierzęcych, takich jak mięso, w rzeczywistości pochodzi z pokarmu roślinnego, na którym zwierzęta się pasą, więc przejście na produkty roślinne to świetny sposób na wyeliminowanie pośredników i otrzymanie wysokiej jakości składników odżywczych.
MIT 3: Wapń to coś, o czym wielu roślinożerców zapomina.
Przy każdej diecie ważne jest, aby pamiętać o innych kluczowych graczach w dziedzinie odżywiania, takich jak wapń, który pomaga utrzymać mocne kości, a serce i mięśnie pracują. A upewnienie się, że otrzymujesz wystarczającą ilość wapnia, jest nadal bardzo wykonalne na diecie roślinnej wolnej od nabiału, mówi Gorin. W rzeczywistości Gorin mówi, że te same źródła, na których polegasz dla białka, są również podwójnym źródłem wapnia. „Rośliny strączkowe, podobnie jak filiżanka białej fasoli w puszce, dostarczają 191 miligramów wapnia (19% dziennej wartości)” – mówi. „Możesz też poszukać soku pomarańczowego i płatków zbożowych wzbogaconych w wapń.”
MIT 4: Jeśli potrzebujesz suplementów, oznacza to, że zawodzisz na diecie roślinnej.
Sięganie po suplementy w celu uzupełnienia diety roślinnej nie jest niczym wstydliwym i nie oznacza to, że nie stosujesz diety roślinnej prawidłowo.„Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że może potrzebować przyjmowania pewnych suplementów składników odżywczych, których nie otrzymują w pożywieniu” – mówi Gorin. „Na przykład, możesz potrzebować więcej witaminy B12 – a nie jesz tłustych ryb, możesz poszukać suplementu DHA i EPA na bazie alg”. Podobnie jak w przypadku każdego suplementu, ważne jest, aby porozmawiać z lekarzem przed rozpoczęciem nowego, aby upewnić się, że jest to zdrowy wybór dla Ciebie.