Spędziłeś tyle energii, próbując „znaleźć swoją pasję”, że jesteś wyczerpany. I choć poświęciłeś niezliczone godziny na odkrycie swojej wymarzonej ścieżki kariery - robienie wszystkich rzeczy, które powinieneś robić, na przykład organizowanie wywiadów informacyjnych i rozwijanie sieci - masz wrażenie, że poczyniłeś niewielkie postępy.
Czy to możliwe, że sprawiasz, że jest to trudniejsze niż musi być? Co jeśli bardziej chodzi o spoglądanie do wewnątrz, a mniej na milion spotkań kawowych?
Widziałem to z pierwszej ręki jako trener kariery. Większość ludzi, z którymi pracuję, nie potrafi zidentyfikować swojej pasji i stresuje się tym. Poświęcają temu procesowi zbyt wiele czasu i energii.
Rozumiem: niewiele rzeczy jest tak frustrujących, jak niewiedza, co masz zamiar zrobić, co chcesz zrobić lub co naprawdę cię spełni. Ale odpowiedź nie pojawi się, jeśli przejrzysz ją i przeanalizujesz każdą drobiazg, która wydarzy się w twojej karierze. I z tym oto, co polecam:
1. Naciśnij Pauza na realizację swojej pasji
Tak, dobrze słyszałeś. Przestań realizować swoją pasję - przynajmniej na razie. Weź tę energię i zainwestuj w bycie niesamowitym w swojej obecnej dziedzinie. Oto dlaczego: Cal Newport, profesor informatyki i autor książki Tak dobrze, że nie mogą cię zignorować: dlaczego umiejętności są atutem w dążeniu do pracy, którą kochasz , przekonuje, że aby być szczęśliwym w swojej karierze, należy skupić się bardziej na rozwijaniu umiejętności; niż dążenie do pasji.
Newport stwierdził, że najsilniejszym predyktorem pracownika postrzegającego jego pracę jako głęboko znaczącą, a częścią ich tożsamości była liczba lat spędzonych na pracy. Innymi słowy, im więcej ktoś ma doświadczenia, tym bardziej prawdopodobne jest, że pokocha swoją pracę. Więc jeśli jeszcze nie znalazłeś swojej pasji, dlaczego nie skupić się na byciu wyjątkowym w swojej obecnej dziedzinie?
Jeśli jesteś wyjątkowy, będziesz czerpać przyjemność z pracy. Dane pokazują, że tak naprawdę jest to takie proste - im lepiej jesteśmy w czymś, tym bardziej to pokochamy.
2. Zostań podwójnym lub potrójnym zagrożeniem
Ostatnia książka Tima Ferrissa Narzędzia tytanów: taktyka, rutyny i nawyki miliarderów, ikony i światowej klasy wykonawców uczy, że masz dwie ścieżki do osiągnięcia sukcesu: 1) Zostań najlepszym w jednej konkretnej rzeczy. 2) Zostań bardzo dobry (top 25%) w dwóch lub więcej rzeczach. Twierdzi, że pierwsza strategia jest niezwykle trudna, ale druga strategia jest stosunkowo łatwa. Wszyscy mamy kilka obszarów, w których z wysiłkiem moglibyśmy być w top 25%.
Ferriss jest w rzeczywistości doskonałym tego przykładem. Jest dobry w pisaniu i przedsiębiorczości (założył lub zainwestował w wiele startupów). Połączenie tych dwóch umiejętności sprawiło, że stał się niezwykle wpływowym twórcą. Dodaj do tego, że jest bardzo skutecznym ankieciem - sprawdź jego najwyżej oceniany podcast - i masz rzadki talent. Ferriss jest potrójnym zagrożeniem.
Kiedy dokonałem niekonwencjonalnej zmiany kariery z finansów na HR, martwiłem się, że umiejętności ilościowe, które starannie doskonaliłem, mogą zostać zmarnowane w dziedzinie, która wydaje się nagradzać tylko umiejętności miękkie.
Ale uznałem, że jest dokładnie odwrotnie. Bycie dobrym w liczbach pomogło mi wprowadzić podejście oparte na danych, co uczyniło mnie bardziej kompletnym specjalistą HR. Wszystkie te lata budowania modeli finansowych się opłaciły, a teraz posiadam unikalną kombinację umiejętności, która odróżnia mnie od innych.
Nie musisz mieć wyjątkowej pasji. Rozwijaj wiele obszarów siły. Całe doświadczenie ma znaczenie, a nawet jeśli nie podoba ci się to, co robisz teraz, umiejętności, które doskonalisz dzisiaj, mogą prowadzić do wyjątkowej przewagi konkurencyjnej w przyszłości.
3. Wybierz opcję Firma zamiast funkcji
Decydując się na ścieżkę kariery, większość z nas początkowo koncentruje się na funkcji zawodowej (na przykład, czy powinienem zajmować się marketingiem, księgowością czy czymś zupełnie innym?). Ale jeśli nie masz pewności, którą drogę wybrać, zastosuj odwrotne podejście. Skoncentruj się na rodzaju firmy, w której chcesz pracować, a niekoniecznie na rodzaju pracy, którą wykonasz.
Czy ci się to podoba, czy nie, Twój sukces zawodowy jest związany z sukcesem Twojej firmy. Jak ujął to kapitalista i profesor Stanford Andy Rachleff: „zyskujesz więcej kredytu, niż zasługujesz na bycie częścią odnoszącej sukcesy firmy, i mniej kredytu, niż zasługujesz na to, że należysz do nieudanej firmy. Każdy chce rekrutować lub wspierać ludzi z odnoszących sukcesy firm, ponieważ wiedzą, że ludzie niosą ze sobą lekcje sukcesu. ”
Czy ci się to podoba, czy nie, istnieje efekt halo, który pochodzi z pracy w wysoko wydajnej firmie. To może nie być uczciwe, ale znam kilku rekrutujących, którzy wymieniają poprzednią firmę kandydata jako jeden z powodów, dla których zostali zatrudnieni. Wybór firmy zamiast funkcji może być sprzeczny z intuicją, ale warto to rozważyć.
Jeśli prowadzisz odnoszącą sukcesy firmę, która się rozwija, ale nie podoba ci się to, co robisz, istnieje duża szansa, że możesz połączyć swoją sieć z innym zespołem. Pojawią się nowe możliwości i możesz podnieść rękę, gdy kogoś szuka, nawet jeśli nie masz doświadczenia w tej dziedzinie. (A jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji, w tym artykule wyjaśniono, jak zwrócić się do szefa).
Jeśli masz swoją pasję, świetnie. Idź po to. Ale zgaduję, że prawdopodobnie masz problem z określeniem go tak bardzo, jak następna osoba. Możesz przejść jeszcze jeden wywiad informacyjny lub spróbować czegoś nowego.
Zignoruj próbę wymyślenia, co masz zamiar zrobić (przynajmniej na razie) na rzecz zainwestowania energii w osiągnięcie doskonałości w bieżącym polu. Stań się podwójnym lub potrójnym zagrożeniem, będąc doskonałym w wielu obszarach. Nadaj priorytet firmie, w której chcesz pracować, zamiast funkcji zadania.
Przestrzeganie tych trzech rad może nie doprowadzić do odkrycia z dnia na dzień swojej pasji, ale doprowadzi cię do kariery pełnej znaczenia i sukcesu.