Rzeczy, które zrobiłem w wieku 20 lat: stresowałem się swoją pracą, martwiłem się, że jestem na złej drodze i obudziłem się w środku nocy, panikując, czy błąd, który popełniłem, doprowadzi mnie do zwolnienia.
Rzeczy, które robię po trzydziestce: w miarę możliwości szukaj okazji do nauki, ciesz się codzienną pracą i śpij spokojnie wiedząc, że jestem we właściwym miejscu we właściwym czasie.
Tak, mogę powiedzieć, że bez wątpienia moja kariera jest teraz o wiele bardziej satysfakcjonująca niż jeszcze kilka lat temu. Niekoniecznie dlatego, że wymyśliłem właściwą ścieżkę, ale dlatego, że nauczyłem się wielu lekcji, które znacznie ułatwiły mi życie.
Jeśli jesteś obecnie we wczesnych latach swojej kariery i panikujesz nad swoim obecnym stanem, nie bój się! Oto 30 powodów, dla których sytuacja się poprawia po ukończeniu 30 lat.
- Znasz siebie lepiej. Znasz swoje mocne strony, znasz swoje słabości, wiesz, jak wyznaczać cele i wiesz, jak je osiągnąć.
- Wiesz więcej o tym, co sprawia, że jesteś szczęśliwy w pracy i jak powąchać to podczas procesu rozmowy.
- Pracujesz z ludźmi przez jakiś czas, więc lepiej rozumiesz motywacje, obawy i obawy swoich współpracowników. I używasz tych informacji, aby mieć bardziej produktywne, przyjazne i autentyczne interakcje.
- Jesteś na tyle długo, aby mieć przyjaciół z obecnej pracy i przyjaciół z branży z poprzednich pozycji. Praca w sieci to nie tyle uciążliwość, co napotkanie osób, które naprawdę lubisz.
- Możesz usunąć losowe staże z uczelni ze swojego CV.
- Opanowałeś sztukę ubierania się do swojego biura - bez względu na strój i sytuację w AC.
- Nauczyłeś się sztuki delegowania.
- Wiesz, jak produktywnie pracować z domu, jak efektywnie pracować z samolotu i jak nie pracować, gdy jesteś chory w łóżku.
- Przedstawiłeś wystarczająco dużo razy przed grupami, że nie jesteś (całkiem) zdenerwowany, gdy poproszono Cię o zabranie głosu.
- Wiesz, aby nie podgrzewać ryb w kuchence mikrofalowej.
- Chyba że chcesz podgrzać tę rybę, a potem pójdziesz po nią, bo kogo to obchodzi, jeśli kuchnia pachnie przez chwilę.
- Wiesz, kiedy jesteś najbardziej produktywny, a kiedy nie (i idealnie, planujesz wokół tego dni).
- Masz system organizacji, który działa dla Ciebie.
- Wiesz, ile możesz wypić w happy hour, nie przychodząc do pracy zawieszony.
- Musiałeś negocjować raz lub dwa. Może cię to jeszcze bardziej przestraszyć, ale nie na tyle, abyś unikał pytania o to, co jesteś wart.
- Chyba że zdecydujesz się na mniej pracy, aby pracować dla sprawy, w którą wierzysz.
- Ponieważ teraz wiesz, że pieniądze to naprawdę nie wszystko.
- Nauczyłeś się, które marzenia są realistyczne (bycie znanym mówcą w swojej dziedzinie), a które nie (odkrycie, że śpiewasz pod prysznicem).
- Możesz znaleźć w sobie trudne rozmowy z przełożonym, współpracownikami i podwładnymi.
- Wiesz, że bycie poważnie traktowanym jest raczej podarunkiem, a nie odległym i niespełnionym życzeniem.
- Pokonałeś swój zespół oszusta. Większość dni.
- Wiesz, że „nie” to pełne zdanie - i używasz go tyle, ile potrzeba.
- Stałeś się mentorem zamiast podopiecznego. A kiedy udzielasz rad, nie tylko teraz to wymyślasz - w rzeczywistości wiesz, o czym mówisz.
- Wiesz, że to maraton, a nie sprint. Więc nie czujesz się tak winny, kiedy wychodzisz z pracy trochę wcześniej lub nie sprawdzasz poczty e-mail co pięć minut.
- Wiesz, że popełnienie drobnych błędów nie doprowadzi do zwolnienia.
- I możesz otrzymać krytykę od swojego menedżera bez płaczu.
- Czasami przez całe minuty nie czujesz, że udajesz, że jesteś dorosły.
- Udowodniłeś, że masz zaufanie do ekscytujących projektów, które naprawdę przyspieszają bicie twojego serca.
- Masz wystarczająco dużo perspektyw, aby wiedzieć, że twoja kariera to tylko jedna część twojego życia - a nie cały powód do życia.
- Ale w końcu jest to ważna część twojego życia, więc zawsze szukasz pracy, która spełni cię na wiele sposobów.
Brzmi niesamowicie, prawda? Nie martw się - dotrzesz tam. Tymczasem ciesz się jazdą.