Kiedy spędzasz 40 godzin tygodniowo z tą samą grupą ludzi, wypełniając ten sam zestaw obowiązków, coś na pewno zacznie ci działać na nerwy. Niezależnie od tego, czy jest to zły nawyk współpracownika, styl komunikacji twojego szefa, czy tylko to jedno służbowe zadanie, które musisz poświęcić godzinę każdego dnia, doprowadzi cię do szaleństwa.
Jeśli jesteś taki jak ja, możesz to wytrzymać przez chwilę w milczeniu, pozwalając tej jednej nieznośnej rzeczy trochę niepokoić każdego dnia. Ale jeśli już tam byłeś, wiesz, że bulgotanie z irytacją nie pomaga w rozwiązaniu problemu - stopniowo, po prostu sprawia, że jesteś bardziej niezadowolony i mniej zadowolony z pracy, kierownika i współpracowników.
Zamiast więc cicho się wkurzać (i ryzykować szczęściem i satysfakcją z kariery), czas przestać być zirytowany i zacząć działać. Cokolwiek doprowadza cię do szaleństwa, możesz coś z tym zrobić. W rzeczywistości zrobiłem to kilka razy. Czytaj dalej o kilku typowych irytujących sytuacjach oraz o tym, jak nauczyłem się podejmować działania w celu ich przezwyciężenia.
Sytuacja nr 1: Twoi współpracownicy są denerwujący
Jeśli chodzi o współpracowników, każdy ma wkurza na zwierzaka lub dwa. Może doprowadza cię do szaleństwa, gdy twój sześcian odbiera prywatne rozmowy telefoniczne lub że twój kolega pozostaje trochę za długo przy twoim biurku, gdy pyta o twój weekend, kiedy naprawdę potrzebujesz zacząć dzień.
W moim przypadku moi koledzy z zespołu przyzwyczaili się do wysyłania mi e-maili, a następnie od razu podeszli do mojego biurka i zapytali: „Hej, dostałeś wiadomość, którą właśnie wysłałem? Czy możemy o tym porozmawiać? ”Doszło do tego, że za każdym razem, gdy zobaczyłem wiadomość e-mail wyskakującą z mojej skrzynki odbiorczej, przewracałem oczami, wzdychałem z frustracji i patrzyłem korytarzem na kolegę, który nieuchronnie się zbliżał.
W końcu zdałem sobie sprawę, że jeśli doprowadzało mnie to do szaleństwa, musiałem coś z tym zrobić. Moi współpracownicy nie zamierzali czytać w moich myślach i sami się zatrzymywać - musiałem więc wymyślić, jak zarządzać ich zachowaniami. Tak więc, ilekroć kolega wysyłał e-maila i zbliżał się do mojego biurka, zacząłem informować go wprost: „Hej, właśnie zaczynam coś pisać. Kiedy będę wolny, wyślę Ci wiadomość błyskawiczną ”lub„ Nie dotarłem jeszcze na Twój e-mail - jeśli nie jest to pilne, czy możemy się spotkać trochę później? ”To była prosta zmiana, ale moi koledzy z drużyny ostatecznie przestali denerwujący nawyk.
Bez względu na to, jakie zachowanie próbujesz ograniczyć, zastanów się, w jaki sposób możesz zareagować proaktywnie. Twoja odpowiedź może początkowo wydawać się ostra (na pewno myślałem, że moja). Ale w końcu, jeśli pomoże ci to wykonać więcej pracy przy mniejszym urazie wobec współpracowników, wszystkim jest znacznie lepiej.
Sytuacja 2: Twój szef jest denerwujący
Podobnie jak twoi współpracownicy mają zwykle irytujące nawyki, twój szef prawdopodobnie robi coś, co działa ci na nerwy. Niestety, kiedy twój menedżer jest źródłem irytacji, może się wydawać, że nie ma realnego sposobu na obejście tego.
Na przykład mój były szef miał strasznie irytujący zwyczaj krzyczenia na mnie z biura po drugiej stronie korytarza. Krzyczała: „Hej, dostałeś kontrakt od Jane Robertson?”, A ja musiałbym przerwać to, co robiłem, przejrzeć moje e-maile i zapisy, a ostatecznie krzyknąć odpowiedź. Wrócę do pracy z moim pierwotnym zadaniem, kiedy pięć minut później znowu krzyknie.
Kiedy ta irytacja zaczęła poważnie wpływać na moje szczęście w pracy, wiedziałam, że muszę coś zrobić. Więc następnym razem, gdy krzyknęła pytanie, podszedłem do drzwi jej biura, aby (po cichu) udzielić odpowiedzi - wrzucając: „Reszta zespołu pracuje nad wielkim terminem i nie chciałam ich zakłócać - ja pomyślałem, że po prostu do ciebie przyjdę. Czy potrzebujesz czegoś jeszcze ode mnie?
Czasami taka subtelność zadziała. Jeśli tak się nie stanie, nie bój się ułożyć tego bardziej pewnie - na osobności - na spotkaniu jeden na jeden lub corocznej recenzji (kiedy szef ma nadzieję poprosić o opinię). Mówiąc: „to naprawdę pomogłoby mi pracować lepiej, jeśli …” pozycjonuje twoją prośbę jako coś, co przyniesie korzyść twojej pracy - nie jako osobisty dźgnięcie.
Sytuacja nr 3: Twoje obowiązki związane z pracą są denerwujące
Prawdopodobnie nie możesz uniknąć robienia przynajmniej czegoś, czego nie lubisz szczególnie w ramach pracy. (Kiedy prowadziłem piekarnię, nie cierpiałem kupować zapasów w sklepie z żywnością - 50 funtów worków mąki, ktoś?)
I w większości jest w porządku. Jako elastyczny zawodowiec, Twoim zadaniem jest być elastycznym graczem zespołowym, który pomoże tam, gdzie jest to potrzebne.
Ale są te obowiązki, które absolutnie gardzisz; które doprowadzają Cię do szaleństwa, dlatego rozważasz poszukiwanie nowej pracy. Dla mnie, kiedy zarządzałem uruchomieniem usługi sprzątania i konsjerża, sprawdzałem kilka domów tygodniowo po tym, jak moi pracownicy skończyli je sprzątać. Nie było to częścią mojego pierwotnego opisu pracy i konieczność kilkukrotnego przejeżdżania przez miasto poważnie zakłóciła moją pracę. Za każdym razem, gdy mój szef mnie o to prosił, moja irytacja rosła - aż w końcu postanowiłem coś z tym zrobić.
W takiej sytuacji wszystko zależy od twojego podejścia. Jeśli narzekasz na swojego szefa, że po prostu nie lubisz czegoś robić, odpowiedź prawdopodobnie będzie brzmiała: „szkoda, tak smutno”. Z drugiej strony, jeśli będziesz mądrze argumentować i wysuwać argumenty ważna sugestia, w jaki sposób możesz zrzucić tę odpowiedzialność ze swojego talerza (pomyśl: „Ostatnio nie byłem w stanie poświęcić wystarczająco dużo czasu na moje większe projekty, więc pomyślałem, że możemy wyszkolić kilku naszych najlepszych pracowników, aby byli liderami zespołu i weź na siebie odpowiedzialność za sprawdzenie domów ”), będziesz o wiele lepiej przyjęty.
Żadna praca nigdy nie będzie w 100% wolna od irytacji - ale zajmując się tymi codziennymi problemami zamiast po cichu się nimi zajmować, pomożesz zwiększyć swoje szczęście w pracy przez długi czas.