Jesteś niesamowity w swojej pracy. Wiesz o tym, opinie od współpracowników i klientów to potwierdzają, i konsekwentnie dostarczasz wyniki wykraczające poza to, o co cię poproszono. Powtarzasz ten wzór wystarczająco dużo razy, a staje się on normą - która, szczerze mówiąc, może być wyczerpująca.
Osoby osiągające wysokie wyniki są podatne na taki sposób zachowania, który zwykle jest całkowicie niezrównoważony. W końcu zdajesz sobie sprawę, że bez względu na to, ile filiżanek kawy wypijesz, szczęśliwe godziny po pracy i sesje na siłowni, które anulujesz, lub połączenia od rodziców, które wyślesz na pocztę głosową, nie ma możliwości stworzenia tego, czego naprawdę potrzebujesz: więcej godzin w dzień.
To pozostawia cię w trudnej sytuacji, gdy musisz podsumować wszystko na swoim talerzu i dowiedzieć się, jak sprawić, by wszystko działało - bez szaleństwa. Ale jeśli jesteś przyzwyczajony do robienia tego wszystkiego (i robienia tego dobrze), sama myśl o priorytetowym traktowaniu niektórych zadań do wykonania prawdopodobnie sprawi, że zaczniesz się pocić. Jak możesz nie zrobić wszystkiego - i to na poziomie 110%?
W tym miejscu możesz zastosować hack decyzyjny zwany „zadowalaniem”, który łączy „zadowalanie” z „zadowalaniem”. Chodzi raczej o znalezienie rozwiązania spełniającego większość kryteriów, a nie o szukanie optymalnego rozwiązania. Wykorzystanie tego procesu do podjęcia decyzji o tym, gdzie skoncentrować swój czas i energię, pomoże ci zadbać o wszystko, co należy zrobić, zachowując jednocześnie zdrowie psychiczne.
Oto, jak to działa: Załóżmy, że podjąłeś się dużego nowego projektu w pracy, który wymaga napisania raportu z badań przeprowadzonych przez Twój zespół. Zobowiązujesz się do pisania 100 słów każdego dnia, ale okazuje się, że masz obsesję na punkcie jakości każdego dnia tak bardzo, że ledwo osiągniesz rozsądny dzienny cel, który sobie wyznaczyłeś. Takie podejście optymalizacyjne może szybko stać się problematyczne, gdy zbliżasz się do terminu.
Jeśli jednak zastosujesz podejście zadowalające, po prostu wyrzucisz te 100 słów każdego dnia, starając się zachować spójność zamiast doskonałości. Zamiast analizować każde słowo umieszczone na stronie, po prostu skupiasz się na ich napisaniu. Na dłuższą metę długi, szorstki ciąg zbliża Cię do celu końcowego, niż wystarczająca liczba prawie idealnych akapitów.
Gotowy, aby spróbować? Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci to zrobić.
Zaakceptuj, że „robienie wszystkiego” jest fałszywym ideałem
Pierwszym krokiem jest zrozumienie - i zaakceptowanie - że jesteś człowiekiem i nigdy nie będziesz w stanie osiągnąć niemożliwego standardu „robienia wszystkiego”, szczególnie doskonale. Satisficing pomaga w ponownej kalibracji oczekiwań dotyczących tego, co jest realistyczne, a co jest fałszywym ideałem - co pomoże ci lepiej przygotować się na sukces.
Zdefiniuj krytyczne „Must Dos”
Zanim zaczniesz projekt, poświęć chwilę na określenie podstawowych oczekiwań lub celów zadania, aby zrozumieć, czego dokładnie potrzebujesz. Załóżmy na przykład, że masz spotkanie w celu omówienia rozwoju zupełnie nowego produktu, a Twojemu zespołowi udało się wypełnić notatki o trzech tablicach. Podczas gdy wszyscy są podekscytowani nowym przedsięwzięciem, wydaje się, że jest to całkowicie przytłaczające. Korzystając z usatysfakcjonującego podejścia, możesz stworzyć 30-dniową mapę drogową z jednym lub dwoma początkowymi kluczowymi krokami, które podejmiesz, aby odegrać swoją rolę od uruchomienia projektu, wraz z listą zadań do wykonania w kolejnych 60 -90 dni.
Nowe pomysły parkingowe
Gdy będziesz wymyślał nowe pomysły na ulepszenie lub ponowne podejście do projektu, upewnij się, że masz repozytorium, aby je spisać, abyś mógł priorytetowo traktować priorytetowo, a następnie powrócić do swoich dodatkowych pomysłów. Prześladowcy zwykle próbują żonglować wieloma rzeczami na raz, więc ten system pozwala wyciągnąć pomysły z głowy i znaleźć się w bezpiecznym miejscu, do którego możesz później wrócić. Ten „sklepienie pomysłów” służy nie tylko jako miejsce burzy mózgów, ale także pozwala obiektywnie oceniać swoje pomysły z dala od chaosu codziennych spraw. Następnie możesz zdecydować, czy naprawdę są warte twojego czasu, czy mogą pozostać w tyle, czy też powinny zostać całkowicie wyeliminowane (ponieważ przerosłeś ten pomysł lub po prostu nie jest już zgodny z Twoimi celami).
Wysyłka często i wcześnie
W końcu zadowalanie polega na egzekucji. Podkreśla podejmowanie mądrych decyzji, które pozwalają tworzyć szybciej. Podczas wykonywania ważne jest, aby wysyłać wyniki na świat, zamiast siadać na nich, dopóki nie upewnisz się, że są idealne. Pomyśl o tym jako o testach beta, dzięki którym zbierzesz cenne informacje zwrotne w świecie rzeczywistym, zanim przejdziesz dalej. Powiedzmy, że poproszono Cię o opracowanie nowego formatu raportowania dla swojego działu sprzedaży. Podejściem satysfakcjonującym byłoby opracowanie formatu, a następnie przesłanie go zespołowi do przeglądu i opinii, zanim spędzisz tygodnie na tworzeniu złożonego algorytmu, którego i tak nikt nie potrzebuje.
Być może myślisz, że stosując satisficing, zadowalasz się „wystarczającym dobrem”, co po prostu nie jest tym, jak działasz - i w rzeczywistości nie możesz sobie wyobrazić uzyskania „satysfakcji” z równania satisficing. Ale zachęcam do wypróbowania. Eksperci twierdzą, że korzystanie z usatysfakcjonowania przy podejmowaniu decyzji i realizacji projektów może w rzeczywistości przynieść więcej szczęścia niż optymalizacja lub rozliczenie, ponieważ minimalizuje to wątpliwości i nadmierną analizę. Początkowo eksperymentowanie z nowym sposobem działania może wydawać się niewygodne, ale jest to jeden z najlepszych sposobów ochrony przed wypaleniem i zapewnienia ciągłego działania na rzecz osiągnięcia własnego sukcesu.