Skip to main content

Jak zbudować sieć od podstaw - muza

#141 Jak zagrać na gitarze Taki duży taki mały - Arka Noego (Święty uśmiechnięty) - JakZagrac.pl (Lipiec 2025)

#141 Jak zagrać na gitarze Taki duży taki mały - Arka Noego (Święty uśmiechnięty) - JakZagrac.pl (Lipiec 2025)
Anonim

W większości jestem introwertykiem z kartami. Wyczerpują mnie wielkie konferencje i wydarzenia; Wolę wypić lampkę wina z mężem lub kilkoma bliskimi przyjaciółmi niż poznawać nowych ludzi w zatłoczonym barze. Naprawdę jestem przekonany, że pozostawanie w domu to nowe wyjście.

I w większości to działa. Mam bliskich przyjaciół, których często widuję, i silną sieć, którą utrzymuję dzięki introwertycznym działaniom: indywidualne spotkania przy drinku, kameralne kolacje z bliskimi kontaktami, porady dotyczące wymiany i połączenia przez e-mail.

Ale są też chwile, kiedy tak nie jest.

W ciągu ostatniej dekady przeprowadziłem się do czterech nowych miast i dwukrotnie zmieniłem karierę. Krótko mówiąc, kilka razy musiałem szybko zbudować profesjonalną sieć (i grupę znajomych).

Co tak naprawdę nie dzieje się, gdy jestem w domu i siedzę na kanapie.

Tak więc podczas tych przejść wzniosłem swoją grę sieciową. Nawiązuję kontakt z moimi obecnymi kontaktami, prosząc o przedstawienie w nowej branży lub mieście. Wysyłam zimne e-maile do ludzi, z którymi chciałbym się spotkać. Przeglądam spotkania, konferencje i wydarzenia.

Ale najbardziej skuteczną rzeczą, jaką robię, aby zbudować moją sieć, jest to: mówię „tak” wszystkim.

OK, nie do niczego nielegalnego, ani do czegoś, czego żałuję, że został opublikowany w mediach społecznościowych. Ale przez pewien okres czasu (zwykle od jednego do dwóch miesięcy) staram się powiedzieć „tak” na każde zaproszenie, każde wydarzenie i każde żądanie sieciowe, które przychodzi mi po drodze.

Jeśli słyszę o konferencji, która wydaje się tylko nieznacznie związana z tym, co robię, tak. Jeśli ktoś poprosi mnie o lunch, tak. Jeśli zostanę zaproszony na imprezę dla absolwentów w odległości 10 mil - nigdy normalnie nie dojeżdżam tak daleko w ciągu tygodnia, ale tak! Od wczesnych porannych spotkań przy kawie po plenerowe gry Frisbee, jestem naprawdę grą na wszystko i wszystko.

Mówiąc prawdę, wiele z tych działań prowadzi do niczego. Ale wiele z nich prowadzi do poznania ludzi, którzy zostają przyjaciółmi lub ważnych kontaktów zawodowych. Wiele z nich prowadzi do innych zaproszeń (które oczywiście akceptuję) - które następnie prowadzą do przyjaciół lub ważnych kontaktów zawodowych.

I to trwa.

W rzeczywistości nie mogę policzyć liczby niesamowitych relacji, które zbudowałem, i liczby okazji, które przyszły mi na myśl, ponieważ powiedziałem „tak” coś, co normalnie bym pominął - chodzenie na imprezy poza miastem, jedzenie pizza w sobotni wieczór z grupą kobiet, których nigdy wcześniej nie spotkałem, oglądając lub nawet uprawiając sport.

Tak, to niewygodne. Tak, to wymaga czasu. I tak, za każdym razem, gdy to robię, naprawdę muszę się napompować.

Ale przypominam sobie, że trwa to tylko miesiąc lub dwa, a potem mogę wrócić na swoje stare sposoby - ale z dużo silniejszą społecznością.

Więc, spróbuj. Niezależnie od tego, czy dokonujesz poważnej zmiany zawodowej, czy życiowej, chcesz wzmocnić swoją sieć, lub po prostu próbujesz poznać nowych przyjaciół, mieć okres „tak”. Mam wrażenie, że będziesz mile zaskoczony.

Próbowałeś? Daj mi znać na Twitterze.