Chcę, żebyś zagrał ze mną w krótką grę. Zamknij oczy i wyobraź sobie długą listę rzeczy do zrobienia, która przedstawia przed sobą górę pracy. Teraz wyobraź sobie wykreślanie czegoś z tej listy rzeczy do zrobienia. Jak się z tym czujesz?
Całkiem fantastycznie, co!
Nowe badanie właśnie to studiuje.
Profesorowie ze szkół biznesu Francesca Gino i Bradley Staats badają obecnie, jak ludzie żonglują zadaniami w pracy. „Nasze trwające badania (dotychczas nieopublikowane) wykazały, że sprawdzanie pozycji jest satysfakcjonujące psychicznie”, piszą. „Po wykonaniu zadania, możliwość dosłownie zaznaczenia pola sprawia, że jesteś szczęśliwszy niż wtedy, gdy nie masz pola do sprawdzenia.” Nazywają to „uprzedzeniem ukończenia” przypisywanym temu, że „ludzkie mózgi są okablowane w dążeniu do spełnienia i czerpanej z niego przyjemności. ”
Brzmi znajomo. Wiem, że dla wielu zapracowanych profesjonalistów samo myślenie o wykreśleniu czegoś z listy daje im dopaminę. A to uczucie ukończenia czegoś czasami nawet uzależniało.
Chęć zrobienia rzeczy może wydawać się dobrą rzeczą, ale Gino i Staats ostrzegają, że może to niechcący popchnąć profesjonalistów do łatwych do wykonania zadań. W jednym nieopublikowanym badaniu lekarze pogotowia wykazali tendencję do leczenia pacjentów „mniejszej ostrości” (czyli pacjentów z mniej poważnymi obrażeniami lub chorobami), gdy ich obciążenie pracą wzrosło. Mimo że szybko leczono więcej pacjentów, tym, którzy najbardziej tego potrzebują, nie traktowano priorytetowo.
Teraz większość z nas nie jest lekarzami na pogotowiu, a nasza praca nie jest kwestią życia i śmierci. Ale te trwające badania mają również dla nas ważne implikacje.
Myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że aby być naszymi najlepszymi w pracy, musimy pracować nad najważniejszymi zadaniami, a nie najłatwiejszymi do wykonania. Aby pomóc Ci uniknąć stronniczości za ukończenie, przeprowadziłem szybki audyt, aby pomóc Ci ocenić, czy możesz wpaść w tę pułapkę:
1. Jak wykorzystujesz swoje wolne chwile?
Jeśli skończysz z 30 minutami z powodu odwołanego spotkania, czy zaczynasz szukać nadchodzącego projektu, czy domyślnie sprawdzasz pocztę e-mail? Jeśli tak, to jak często odpowiadanie na wiadomości e-mail jest najważniejsze w tym momencie? Niech zgadnę: rzadko.
Przeszukiwanie skrzynki odbiorczej jest jednym z najłatwiejszych do wykonania zadań, co oznacza, że daje nam to dopamin. Ale to nie jest najbardziej produktywne. Aby uniknąć pokus e-mailowych, przechowuj na biurku listę ważnych rzeczy do zrobienia, aby móc szybko do nich odwoływać się, gdy szukasz nowego zadania (na przykład wypróbuj mój 1-3-5 lista).
2. Co ostatnio osiągnąłeś?
Zrób listę swoich osiągnięć w ciągu ostatnich kilku dni. Teraz umieść je w poniższej macierzy, w oparciu o metodę Eisenhowera - i bądź ze sobą szczery. Czy dla każdego zadania, które zostało skreślone, jest to pilne, czy nie? Ważne czy nie?