Skip to main content

Dlaczego jesteś zajęty, ale nigdy nic nie robisz - muza

10 sportowców, którzy zrobili kupę w trakcie zawodów, cz. 1 (Kwiecień 2025)

10 sportowców, którzy zrobili kupę w trakcie zawodów, cz. 1 (Kwiecień 2025)
Anonim

Chcę, żebyś zagrał ze mną w krótką grę. Zamknij oczy i wyobraź sobie długą listę rzeczy do zrobienia, która przedstawia przed sobą górę pracy. Teraz wyobraź sobie wykreślanie czegoś z tej listy rzeczy do zrobienia. Jak się z tym czujesz?

Całkiem fantastycznie, co!

Nowe badanie właśnie to studiuje.

Profesorowie ze szkół biznesu Francesca Gino i Bradley Staats badają obecnie, jak ludzie żonglują zadaniami w pracy. „Nasze trwające badania (dotychczas nieopublikowane) wykazały, że sprawdzanie pozycji jest satysfakcjonujące psychicznie”, piszą. „Po wykonaniu zadania, możliwość dosłownie zaznaczenia pola sprawia, że ​​jesteś szczęśliwszy niż wtedy, gdy nie masz pola do sprawdzenia.” Nazywają to „uprzedzeniem ukończenia” przypisywanym temu, że „ludzkie mózgi są okablowane w dążeniu do spełnienia i czerpanej z niego przyjemności. ”

Brzmi znajomo. Wiem, że dla wielu zapracowanych profesjonalistów samo myślenie o wykreśleniu czegoś z listy daje im dopaminę. A to uczucie ukończenia czegoś czasami nawet uzależniało.

Chęć zrobienia rzeczy może wydawać się dobrą rzeczą, ale Gino i Staats ostrzegają, że może to niechcący popchnąć profesjonalistów do łatwych do wykonania zadań. W jednym nieopublikowanym badaniu lekarze pogotowia wykazali tendencję do leczenia pacjentów „mniejszej ostrości” (czyli pacjentów z mniej poważnymi obrażeniami lub chorobami), gdy ich obciążenie pracą wzrosło. Mimo że szybko leczono więcej pacjentów, tym, którzy najbardziej tego potrzebują, nie traktowano priorytetowo.

Teraz większość z nas nie jest lekarzami na pogotowiu, a nasza praca nie jest kwestią życia i śmierci. Ale te trwające badania mają również dla nas ważne implikacje.

Myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że aby być naszymi najlepszymi w pracy, musimy pracować nad najważniejszymi zadaniami, a nie najłatwiejszymi do wykonania. Aby pomóc Ci uniknąć stronniczości za ukończenie, przeprowadziłem szybki audyt, aby pomóc Ci ocenić, czy możesz wpaść w tę pułapkę:

1. Jak wykorzystujesz swoje wolne chwile?

Jeśli skończysz z 30 minutami z powodu odwołanego spotkania, czy zaczynasz szukać nadchodzącego projektu, czy domyślnie sprawdzasz pocztę e-mail? Jeśli tak, to jak często odpowiadanie na wiadomości e-mail jest najważniejsze w tym momencie? Niech zgadnę: rzadko.

Przeszukiwanie skrzynki odbiorczej jest jednym z najłatwiejszych do wykonania zadań, co oznacza, że ​​daje nam to dopamin. Ale to nie jest najbardziej produktywne. Aby uniknąć pokus e-mailowych, przechowuj na biurku listę ważnych rzeczy do zrobienia, aby móc szybko do nich odwoływać się, gdy szukasz nowego zadania (na przykład wypróbuj mój 1-3-5 lista).

2. Co ostatnio osiągnąłeś?

Zrób listę swoich osiągnięć w ciągu ostatnich kilku dni. Teraz umieść je w poniższej macierzy, w oparciu o metodę Eisenhowera - i bądź ze sobą szczery. Czy dla każdego zadania, które zostało skreślone, jest to pilne, czy nie? Ważne czy nie?