Tim Cook stoi na czele jednej z największych i najcenniejszych spółek publicznych na świecie. Jest dyrektorem generalnym Apple od prawie ośmiu lat, ale nie poczuł się gotowy do pracy, kiedy ją podjął, powiedział klasie 2019 na Uniwersytecie Stanforda w niedzielę, 16 czerwca, i tego należy się spodziewać.
„Twoi mentorzy mogą zostawić cię przygotowanym, ale nie mogą zostawić cię przygotowanym” - powiedział absolwentom.
Jest to lekcja, której nauczył się na własnej skórze, kiedy wziął wodze od swojego poprzednika, Steve'a Jobsa, na kilka tygodni przed śmiercią Jobsa. Do tego czasu Cook pracował już w firmie przez ponad dekadę, z czego sześć z nich spędził na stanowisku dyrektora operacyjnego, ale przejście było trudne.
„Kiedy Steve zachorował, skoncentrowałem się na przekonaniu, że będzie lepiej. Nie tylko myślałem, że będzie się trzymał, ale do końca byłem przekonany, że nadal będzie kierował Apple'em długo po mojej śmierci ”- powiedział Cook. „Kiedy odszedł, naprawdę odszedł, nauczyłem się prawdziwej trzeźwej różnicy między przygotowaniem a gotowością. To był najbardziej samotny, jaki kiedykolwiek czułem w moim życiu, o rząd wielkości. ”
Ludzie obserwowali, a ich oczekiwania były wysokie. Cook wyczuł tyle samo. „Kiedy opadł kurz, wiedziałem tylko, że będę musiał być najlepszą wersją siebie, jaką mogłem być, ” powiedział. Wiedział jednak także, że „jeśli każdego ranka wstaniesz z łóżka i ustawisz zegarek według tego, czego oczekują lub oczekują inni, doprowadzi cię to do szaleństwa”.
To dobrze, że była to lekcja pochodząca od Jobsa, który słyszał w klasie Stanforda w 2005 r., Że „masz ograniczony czas, więc nie marnuj go, żyjąc czyimś życiem”. Stojąc w tym samym miejscu 14 lat później, Cook zapłacił hołd dla własnego mentora, który pozostawił go przygotowanym, ale nie gotowym, a jednak pewnym, że powinien utorować sobie drogę zamiast ociągać się z oczekiwaniami innych lub ślepo naśladować tych, którzy przyszli przed nim.
Oto gigant w świecie biznesu i technologii, który przyznał światu, jak zniechęcające jest przyjęcie tej roli i przypomina wszystkim innym, jak normalnie jest tak się czuć. Bez względu na to, w jakiej dziedzinie się znajdujesz i na jakim następnym kroku się poruszasz, przejście w górę jest nie tylko ekscytujące, ale także zastraszające. Twoi szefowie i mentorzy mogą cię uczyć i prowadzić, ale Twoim zadaniem jest uczyć się na podstawie własnych doświadczeń i rozwijać własną drogę naprzód.
„Absolwenci, faktem jest, że wasz czas - i tak będzie - nigdy nie będziecie gotowi. Ale nie powinieneś być - powiedział Cook. „Znajdź nieoczekiwaną nadzieję. Znajdź odwagę w wyzwaniu. Znajdź swoją wizję na samotnej drodze. ”
Zachęcał ludzi do spędzania czasu na tworzeniu i budowaniu w służbie jakiejś ważniejszej sprawy, w którą wierzą. To prawdopodobnie pomoże ci, nawet jeśli nie jesteś pewien, czy jesteś gotowy na to, co nas czeka - i pomoże ci stawić czoła wyzwanie z uczciwością. Choć przemówienie Cooka zapewniało pociechę i zachętę każdemu, kto zorientował się na ich ścieżce, towarzyszyło mu również ostrzeżenie.
„Zbyt wielu wydaje się myśleć, że dobre intencje usprawiedliwiają szkodliwe skutki, ale to, czy ci się to podoba, czy nie, to, co budujesz i co tworzysz, określa, kim jesteś” - powiedział. „Jeśli chcesz wziąć kredyt, najpierw naucz się brać odpowiedzialność”.
Innymi słowy, strach jest naturalny, ale to nie znaczy, że możesz być nieostrożny. Więc kiedy nie czujesz się gotowy, pamiętaj, że nawet słynny dyrektor generalny tak też się czuł. Jego rada? Pozwól sobie wytyczyć własny kurs, „odważnie przemyśleć sprawę” i wziąć na siebie odpowiedzialność równie łatwo, jak na kredyt.