Skip to main content

3 Małe słowa, które zmienią twoje relacje w pracy

Od samotności do bliskości, czyli o relacjach z sobą i z innymi - dr Katarzyna Waszyńska (Kwiecień 2025)

Od samotności do bliskości, czyli o relacjach z sobą i z innymi - dr Katarzyna Waszyńska (Kwiecień 2025)
Anonim

Kilka lat temu pracowałem z kobietą o imieniu Angela, która zarządzała programem, który był niezależny od tego, w który byłem zaangażowany. Chociaż nie mieliśmy relacji sprawozdawczych, nasz wspólny sukces wyraźnie zależał od naszej zdolności do współpracy.

Była to jedna z najtrudniejszych relacji roboczych, jakie kiedykolwiek spotkałem - i niezwykle stresująca. Kiedy wspominam ten czas, zdaję sobie sprawę, że w naszej współpracy brakuje jednego ważnego składnika. Problem polegał na tym, że nigdy nie szeptaliśmy tych trzech małych słów, które każdy chce usłyszeć od swoich najbliższych współpracowników:

"Ufam ci."

Brak zaufania był frustrujący dla mojego zespołu i dla mnie i sprawił, że wszystko, co robiliśmy, było o wiele trudniejsze: rozmowy trwały dłużej, dochodzenie do porozumienia było męczące (jeśli nie niemożliwe), a negocjowanie wszystkiego, od zasobów po wyniki, było irytujące .

Może jesteś w podobnej sytuacji. Być może wiesz, że związek nie jest w porządku, ale nie jesteś pewien, dlaczego tak trudno się dogadać. Każde spotkanie wydaje się wybuchać z frustracji; czujesz, że obok planu na stole jest ukryty porządek obrad.

W Szybkości zaufania Stephen MR Covey sugeruje, że zaufanie jest niezbędne dla skutecznego funkcjonowania zespołu. Gdy zaufanie jest wysokie, wydajność przyspiesza. Covey opisuje to jako czynnik sprzyjający wydajności. A gdy brakuje zaufania, prawda jest odwrotna. Jak zauważyłem u Angeli (i prawdopodobnie ona ze mną), ponieważ nie ufaliśmy sobie nawzajem, wszystko trwało dłużej, czułem się trudniej, a w rezultacie kosztowało więcej - emocjonalnie i finansowo.

Możesz pomyśleć, tak jak dawno temu, że druga osoba ma obowiązek ci zaufać. Ale nie jest. Twoim obowiązkiem jest zapraszanie innych do zaufania w tobie - a robisz to, zachowując się w sposób pokazujący twoją wiarygodność.

W badaniach na Ohio State University Roy Lewicki i Edward C. Tomlinson oferują kilka praktycznych kroków w celu przezwyciężenia konfliktu wywołanego brakiem zaufania. Zapoznaj się z ich sugestiami, jak zwiększyć zaufanie innych do ciebie i poprawić swoje relacje robocze.

Wykonuj dobrze swoją pracę

Covey mówi, że zaufanie jest funkcją dwóch rzeczy: charakteru i kompetencji. Angela i ja z pewnością byliśmy kompetentni, jeśli chodzi o dobre wykonanie naszych części. Jednak duża część naszego zadania wymagała od nas współdziałania i żadne z nas nie miało racji. Ludzie ufają innym, którzy wykonują zadania, więc kiedy nie wykonujesz dobrze swojej pracy - nawet tylko jej części - ludziom trudniej ci zaufać.

Bądź zgodny

W tym momencie pojawia się postać. Kiedy twoje słowa będą zgodne z twoimi działaniami, ludzie będą ci ufać. Angela i ja mówiliśmy: „Tak, chcemy iść naprzód”. Ale szczerze mówiąc, oboje obawialiśmy się, że ten drugi próbował wkraść się w nasz program, więc nie robiliśmy wszystkiego, co w naszej mocy, aby posunąć naprzód projekt . To rozłączenie między naszymi słowami a naszymi działaniami sprawiło, że oboje wydawaliśmy się niegodni zaufania.

Honoruj ​​zobowiązania

Zaufanie opiera się na spójnym wzorcu każdego z nas robienia tego, co mówimy, że zrobimy. Ludzie na to zwracają uwagę i na tej podstawie dokonują oceny wiarygodności. (Naukowcy nazywają to „Zróbmy to, co mówimy, że zrobimy” lub DWWSWWD.) Obiecałeś, że przygotujesz raport do końca dnia, a potem pojawi się z pustymi rękami? To strajk przeciwko twojej wiarygodności.

Komunikuj się w przejrzysty sposób

Pamiętasz to postrzeganie ukrytego planu, o którym wspominałem wcześniej? Tak - totalny zabójca zaufania. Kiedy nie masz jasności co do swoich zamiarów (np. Tego, co próbujesz osiągnąć, czego się martwisz lub co naprawdę chcesz osiągnąć na spotkaniu projektowym), negujesz zdolność innych do zaufania.

Bądźcie współczujący wobec innych

Zaufanie rośnie, gdy okazujesz troskę i troskę o innych. Na przykład nigdy nie zapytałem Angeli, co ją podtrzymywało w nocy. Nigdy nie rozmawialiśmy o ryzyku biznesowym ani osobistej podatności, którą odczuwaliśmy, próbując zarządzać tymi dwoma dużymi programami. Widzę teraz, że taka prosta rozmowa mogła być niesamowitym konstruktorem mostów.

Kiedy musisz pracować współzależnie - a w dzisiejszych czasach, kto nie? - stopień zaufania, jakim darzysz innych, może podnieść lub przerwać twoje wysiłki. Jeśli szukasz sposobów na zwiększenie ilorazu wydajności, obniżenie poziomu stresu i czerpanie większej satysfakcji z pracy, poszukaj okazji do zbudowania większego zaufania wśród otaczających Cię osób.