23 czerwca Rada Białych Domów ds. Kobiet i Dziewcząt, Departament Pracy i Centrum Postępu Amerykańskiego zorganizowały szczyt nt. Rodzin pracujących, aby wesprzeć ogólnokrajową rozmowę o potrzebie unowocześnienia amerykańskiego prawa pracy w celu lepszego zaspokojenia potrzeb pracy rodziny. Uaktualnienie do dnia roboczego od 9 do 5 jest już dawno opóźnione, ponieważ amerykańskie rodziny wyglądają teraz zupełnie inaczej niż 50 lat temu: kobiety stanowią 47% siły roboczej, a około trzy na pięć małżeństw z dziećmi, obie rodzice pracują.
Podczas szczytu poruszono szereg ważnych kwestii: potrzebę płatnego macierzyństwa, ojcostwa i zwolnienia chorobowego; rzeczywistość, że równowaga między życiem zawodowym a prywatnym to nie tylko problem dla pracujących matek; bieżące problemy z przemysłem opiekuńczym; i oszałamiająca prawda, że firma promująca zdrową równowagę między życiem zawodowym a prywatnym jest zdrowszą firmą, z bardziej wydajnymi pracownikami i lepszym utrzymaniem najlepszych talentów.
Amy Joyce i Brigid Schulte oferują świetną zabawę podczas szczytu dla Washington Post , a na stronie internetowej można obejrzeć nagranie z całego wydarzenia. Nie miałem czasu oglądać wszystkich dziewięciu godzin relacji (i wątpię, czy wielu rodziców to zrobi), ale po obejrzeniu wielu paneli i przeczytaniu odpowiedzi rodziców pracujących muszę dodać swój głos do refrenu rodziców już w całym kraju pyta, a teraz co?
Wszyscy - prezydent, uczestnicy szczytu, każdy dziennikarz i bloger w całym kraju - zgadzają się, że szczyt z pewnością podniósł świadomość i przyspieszył trwającą rozmowę ogólnokrajową, ale rząd federalny naprawdę niewiele może wdrożyć. Jessica Grose z Slate dobrze podsumowuje: „Najlepszym możliwym rezultatem szczytu jest to, że ustawodawcy i działacze lokalni i stanowi odczuwają przypływ wsparcia i większej świadomości, ponieważ jeśli czekamy na rząd federalny, aby cokolwiek zrobić, my Będę czekał bardzo, bardzo długo. ”
Działania wykonawcze prezydenta są tymczasowe, a Kongres jest zablokowany. Co zatem mogą zrobić pracujący rodzice i pracodawcy, uzbrojeni w dane i punkty do rozmowy ze szczytu? Oto kilka pomysłów.
1. Rozpocznij rozmowę na temat równowagi między życiem zawodowym a prywatnym w Twojej organizacji
Prawdziwa zmiana musi nastąpić na poziomie firmy, po jednym biurze na raz. Jeśli pomyślnie wynegocjowałeś elastyczny harmonogram lub osiągnąłeś równowagę między życiem zawodowym a prywatnym, która utrzymuje cię przy zdrowych zmysłach, powiedz swoim kolegom, jak to zrobiłeś. Rozpocznij nieformalną grupę dyskusyjną (nawet klub książki w porze lunchu) na temat równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.
Jeśli jesteś menedżerem, zachowaj przejrzystość na temat sposobu utrzymywania równowagi, upewnij się, że pracownicy są świadomi wszelkich dostępnych możliwości elastycznego czasu pracy, a co najważniejsze, nie oceniaj, czy i kiedy pracownicy z nich skorzystają. Zbyt często oceniamy naszych współpracowników i kierujemy raporty, gdy potrzebują elastyczności, aby sprostać obowiązkom rodzinnym. Zmierz swój zespół według jakości jego pracy i pamiętaj, że większa elastyczność może często prowadzić do większej wydajności, a nie odwrotnie.
2. Bądź rzecznikiem kontroli urodzeń i edukacji seksualnej
Rodziny pracujące potrzebują kontroli urodzeń. Nie ma co do tego wątpliwości. Mamy prawo dokonywać wyborów dotyczących wielkości naszej rodziny, a kontrola urodzin jest kluczowym elementem tego procesu. Podobnie, zbyt wielu młodych ludzi staje się rodzicami pracującymi znacznie wcześniej niż powinni, ponieważ nie mają dostępu do kontroli urodzeń lub nie są wykształceni w zakresie bezpiecznego seksu, a wielu z tych młodych rodziców porzuca szkołę lub musi podjąć niskopłatną pracę bez elastyczność, rozpoczynając dziesięciolecia walki o zapewnienie dzieciom pracy, która nie jest w stanie opłacić rachunków i nie oferuje płatnego zwolnienia chorobowego. (Więcej na ten temat tutaj.)
Kultura narodowa, która wspiera rodziny pracujące, musi pochodzić z klasy, a nie z pokoju socjalnego. Ustawmy rodziny i firmy na sukces, dbając o to, by młodzi ludzie byli inteligentni i bezpieczni. (I chociaż decyzja Sądu Najwyższego w sprawie Hobby Lobby była dyskutowana ad nauseum w innym miejscu, muszę przyznać, że jest to nielogiczne i bardzo złe interesy, aby odmówić prawa do przystępnej kontroli urodzeń i nie oferować płatnego urlopu macierzyńskiego i ojcowskiego).
3. Mówiąc o młodych ludziach, porozmawiaj ze swoimi dziećmi na temat równowagi między życiem zawodowym a prywatnym
Chociaż wszyscy staramy się wyjść z pracy przy drzwiach wejściowych, ważne jest, aby porozmawiać z dziećmi, zwłaszcza nastolatkami i studentami, na temat równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Jeśli twoje dzieci wykazują pasję lub talent, porozmawiaj z nimi o karierach w prawdziwym świecie, w których mogłyby rozwinąć się skłonności oraz o stylu życia i ekonomicznych implikacjach poszczególnych ścieżek kariery. Nie wahaj się otwarcie rozmawiać z dziećmi o tym, ile pieniędzy zarabiają te role. Wejdź do Internetu i wspólnie badaj możliwości, trajektorie i pensje, albo jeszcze lepiej, skontaktuj się z nastolatkiem z kimś, kto ma wymarzoną pracę. Jeśli zaczniemy rozmawiać z naszymi dziećmi o tym, że praca jest tylko jednym z elementów życia, pomożemy im stać się uczestnikami bardziej zrównoważonej kultury życia zawodowego w przyszłości (i - premia! - pomóż im zrozumieć, dlaczego my, jako rodzice muszą dokonywać trudnych wyborów między pracą a rodziną).
Chociaż szczyt w sprawie rodzin pracujących może nie prowadzić do żadnych bezpośrednich zmian w polityce, utrzymał w debacie debatę na temat równowagi między życiem zawodowym a prywatnym i przyczynił się do ciągłej zmiany marki. Flex time nie jest modną premią oferowaną startupom, więc małe dzieci mogą pracować w środku nocy. Równowaga między życiem zawodowym a prywatnym to nie tylko kwestia kobiet, a nawet rodziców - to kwestia dla każdego, kto dba o starszego krewnego, potrzebuje powrotu do zdrowia po drobnej operacji lub musi wziąć pół dnia wolnego, aby wziąć ich pies do weterynarza. Nowe podejście do równowagi między życiem zawodowym a prywatnym to po prostu zdrowy rozsądek, a amerykańskie firmy powinny wejść na pokład, z mandatem rządowym lub bez niego.