Kilka lat temu planowałem wakacje na Jersey Shore, aby świętować urodziny mojego chłopaka przy małym łóżku i śniadaniu kilka przecznic od plaży. Krótko przed naszym wyjazdem mieliśmy jeden z tych dekadenckich dni, w których nie robisz nic, tylko odpoczywasz, cieszysz się swoim towarzystwem i chodzisz po telewizji.
Mimo to nie mogłem się doczekać, aż zaczną się moje prawdziwe wakacje.
Ale na brzegu, chociaż powitały nas błękitne niebo, wszystko wydawało się nie w porządku. Jakoś w ciągu tych siedmiu dni nie mogłem nie zauważyć, że nie bawiliśmy się tak dobrze, jak jedliśmy popcorn i śmialiśmy się razem oglądając maraton telewizyjny Bravo.
W drodze do domu pamiętam, jak mówiłem: „Myślę, że po prostu nie możesz zaplanować dobrej zabawy”.
Moje poczucie zawodu spowodowane wakacjami nie jest niczym wyjątkowym: istnieją badania, które pokazują, że ludzie są najszczęśliwsi, kiedy nie mogą się doczekać podróży - nie wtedy, gdy są na wakacjach.
Biorąc pod uwagę, że mamy tylko tyle czasu wolnego od pracy - i że wakacje nie są dokładnie tanie - czy jest jakiś sposób, aby cieszyć się czasem wolnym? Cóż, przez lata stałem się trochę lepszy i to nie tylko dlatego, że odbyłem wycieczki poza brzeg Jersey. Oto trzy strategie, które stosowałem przez lata, aby się zrelaksować, odłączyć i maksymalnie wykorzystać mój ograniczony czas wakacji.
1. Zarządzaj swoimi oczekiwaniami
Badania wykazały, że mieszkańcy Danii należą do najszczęśliwszych na świecie - a satysfakcja ta przynajmniej częściowo wynika z ich oczekiwań co do tego, co nadejdzie. To takie proste: Duńczycy mają niskie oczekiwania na nadchodzący rok, dlatego są „mile zaskoczeni”, gdy życie przynosi im radość.
Nie mówię, że nie powinieneś się doczekać wakacji, ale weź napiwek od Duńczyków i nie skupiaj się na perfekcji. Mam nadzieję na dobrą wycieczkę, zamiast przewidywania (i mówienia wszystkim, których znasz), że czeka Cię najlepszy tydzień w całym swoim życiu. Lub zamiast wyobrażać sobie bezchmurne niebo przez kilka dni, zastanów się, jak będzie wyglądać ucieczka na Karaibach w deszczu. Pomoże to ograniczyć rozczarowanie, jeśli wszystko nie pójdzie idealnie, a może nawet zainspiruje cię do stworzenia planu zabawy B na wypadek, gdybyś nie był w idealnych warunkach wakacyjnych.
2. Detox z twoich urządzeń
Myślałeś więc o spakowaniu Kindle'a, iPada, MacBooka Air, Blackberry i iPhone'a na trzydniowy weekend na Przylądku? Poświęć kilka minut, aby ocenić, czego naprawdę potrzebujesz. Jeśli naprawdę potrzebujesz komputera, gdy cię nie ma, przynieś go. Ale jeśli możesz coś zostawić i zrobić sobie przerwę od blasku co najmniej jednego z ekranów, zrób to. Twój mózg (i twoi towarzysze podróży) prawdopodobnie ci za to podziękują.
Bez urządzenia, które Cię rozprasza, łatwiej będzie ci odpuścić swoje „prawdziwe życie” i dostroić się do tych chwil, których nie można przegapić, takich jak piękny zachód słońca lub dźwięk morskiej bryzy (powód, dla którego kontynuujesz wakacje w pierwszej kolejności!).
Jeśli chcesz używać telefonu do robienia zdjęć, pamiętaj, że możesz wyłączyć pocztę e-mail, aby nowe wiadomości nie wysyłały do Ciebie pingów przez cały dzień. A jeśli nie możesz całkowicie oderwać się od życia w sieci, spróbuj skonfigurować jeden lub dwa razy dziennie, aby sprawdzać pocztę e-mail i wiadomości, i spędzić resztę czasu na wylogowaniu, aby w pełni cieszyć się ucieczką.
Pamiętaj jednak o tym: Twoi współpracownicy najprawdopodobniej będą w stanie przetrwać bez ciebie.
3. Spakuj jak profesjonalista
Jeśli jesteś podobny do mnie, pakowanie i przygotowanie do podróży naprawdę cię stresują. Wpatruję się w moją walizkę, zdziwiony tym, co mógłbym przynieść, w moim umyśle krąży wiele pomysłów na różne stroje. Zaczynam więc wkładać rzeczy do torby - jeden po drugim - aż się napełnią i będę mógł po prostu wcisnąć ją do środka. Potem docieram do miejsca przeznaczenia z domieszką z mojej garderoby, która nie działa. Poza tym zwykle zapominam o niezbędnym elemencie, takim jak szczoteczka do zębów, zmywacz do makijażu lub kostium kąpielowy - i nie ma nic gorszego niż konieczność zakupu niezbędnych rzeczy po przybyciu na miejsce.
Nie pozwól, aby decyzje związane z pakowaniem Cię zmęczyły, zanim jeszcze wyruszysz w podróż. Jedna wskazówka, którą uwielbiam, to korzystanie z podstawowej listy pakowania podczas przygotowywania. Na przykład Joan Didion trzymała taśmę w szafie podczas lat nieustannych relacji i podróży. I nawet nie musisz go tworzyć sam: bez względu na to, czy podróżujesz w weekend z ciepłą pogodą, miesięczne wakacje, czy czterodniową wędrówkę szlakiem Inków na Machu Picchu, znajdziesz listę, z której możesz skorzystać.
Nie ma znaczenia, czy podróżujesz do Tajlandii czy Teaneck - wakacje mogą być stresujące z uwagi na fakt, że powinniśmy się dobrze bawić, kiedy tam dotrzemy. I choć nie ma przepisu na sukces, jeśli możesz obniżyć swoje oczekiwania, że podróż będzie idealna, zabrać potrzebne rzeczy i odłączyć się od biura przynajmniej przez część czasu, będziesz na najlepszej drodze do lepszego czas. Możesz nie być w stanie „zaplanować zabawy”, ale możesz przynajmniej ustawić dla niej scenę.