Skip to main content

4 Rzeczy, które robisz źle na linkin - muza

KŁAMSTWO na temat SNU w które wierzysz - Sztuka spania i wstawania (Może 2025)

KŁAMSTWO na temat SNU w które wierzysz - Sztuka spania i wstawania (Może 2025)
Anonim

Jestem pod wielkim wrażeniem tego, jak szybko ludzie rozwijali się dzięki LinkedIn w ciągu ostatnich kilku lat na tak wielu frontach. Kiedyś, odwiedzając kogoś, można było znaleźć profil tej osoby, ale szybko okazało się, że nie było nic więcej. Oto samotny symbol zastępczy, stworzony przez profesjonalistę, który zdał sobie sprawę, że powinna być „na” LinkedIn, ale nie miał pojęcia, co robić.

Lub, jeśli profil zawierał treść, było to dokładne wycinanie i wklejanie CV.

Na szczęście dzisiaj profesjonaliści naprawdę „zdobywają” sposób korzystania z mediów społecznościowych w celu profesjonalnego budowania marki i poszukiwania pracy, i robią dużo dobrze na platformie.

Jednak robią też kilka rzeczy nieco mniej dobrze. A jeśli nie zastosuje się opieki, te niezupełnie właściwe rzeczy mogą doprowadzić do niezbyt dobrych rezultatów. Nie pozwól, żebyś był tobą.

Oto cztery rzeczy, które możesz nieznacznie zmienić i jak to naprawić:

1. Dokonujesz edycji (jak szalony)

Załóżmy, że właśnie zdecydowałeś, że po cichu zaczniesz szukać nowej pracy, i przychodzi ci do głowy, że powinieneś poprawić swój rzadko dotykany profil. W ten sposób z ekscytacją ścigasz się i dokonujesz 22 zmian w swoim profilu, które Twoje istniejące połączenia (z których niektórzy są współpracownikami lub szefem) są następnie zgłaszane na ich własnych kanałach informacyjnych LinkedIn.

Jak myślisz, co ci ludzie przyjmą, gdy zobaczą, jak Twój uśpiony profil ożywa na ich oczach? Tak to jest poprawne. Uznają (i w tym przypadku poprawnie), że szukasz nowej pozycji. Jeśli jesteś tajnym poszukującym pracy? To nie byłoby dobre.

Zamiast

Na pewno chcesz wzbogacić swój profil, gdy szukasz nowej pracy, ale rób to bez powiadamiania świata (szczególnie osób, z którymi pracujesz). Jak Ty to robisz? Najedź myszką na malutkiego awatara na górze ekranu iz menu rozwijanego wybierz Prywatność i sterowanie. Następnie wybierz Prywatność, a następnie Udostępnij edycje profilu, a na koniec wybierz „Nie”. W ten sposób ludzie nie będą powiadamiani o wprowadzeniu zmian, otrzymaniu rekomendacji lub przestrzeganiu określonych firm.

2. Rozpocząłeś publikować aktualizacje (wiele z nich)

Jest to kolejny z tych znamiennych znaków, że albo szukasz nowej pracy (znowu, nie jest to dobre, jeśli szukasz przebiegłego), albo nowicjusza na LinkedIn. Tak, platforma oferuje funkcję aktualizacji statusu, podobnie jak Facebook (ale wersja profesjonalna). Może to być świetne narzędzie do pozostawania na radarach osób w sieci i pozycjonowania się jako lider myśli w swojej dziedzinie.

Jeśli jednak rzadko (lub nigdy) go nie używałeś, a potem nagle z dnia na dzień stałeś się Panią Mocy Aktualizatora, podniesiesz brwi.

Zamiast

Rozważ bardziej strategię „powolnego budowania” tutaj. Bądź wybiórczy i aktualizuj swoją profesjonalną sieć w zakresie okresowych rzeczy, które lubisz. Udostępniaj okazjonalne artykuły lub posty na blogu. Ułatw sobie to, aby ludzie nie podejrzewali, że coś knujesz lub nie znasz się na mediach społecznościowych.

3. Pytasz o rekomendacje (wszystkie naraz)

Zawsze mogę powiedzieć, kiedy ktoś wyszedł i uzbroił swoich kumpli w mówienie miłych rzeczy na ich temat na LinkedIn. Zazwyczaj zakładam, że osoba ta albo przygotowuje się do poszukiwania pracy, albo już szuka. Jak mogę powiedzieć? Zalecenia są opatrzone datą. Jeśli poprosisz 14 osób o jednoczesne zarekomendowanie wszystkich, Twoi ludzie prawdopodobnie odpowiedzą w ciągu kilku dni od siebie. Otrzymasz dużą „kroplę” rekomendacji w bardzo krótkim czasie.

Zamiast

Zapytaj jedną lub dwie osoby na raz, szukając rekomendacji, aby wydawały się przychodzić organicznie i bez podpowiedzi.

4. Tworzysz podsumowanie (bez wezwania do działania)

To może być obszar, w którym widzę największy postęp na LinkedIn: ludzie zaczynają naprawdę rozumieć, jak cenna może być sekcja podsumowująca, pracując nad kształtowaniem swoich profesjonalnych marek i przyciąganiem określonych odbiorców. Jednak nie widzę wielu streszczeń z silnym wezwaniem do działania. A to zmarnowana szansa. Kogo najbardziej chcesz odwiedzić swój profil, a kiedy już tam dotrą, co chcesz, żeby zrobili?

Dodatkowo

Sprawdź swoje wezwanie do działania, a następnie stwórz streszczenie, które będzie dostosowane do tej grupy odbiorców.

Teraz musisz zachować ostrożność, jeśli jesteś ukrytym poszukującym pracy, ale w miarę możliwości chcesz określić, co chcesz zrobić dla odwiedzających profil.

Tak czy inaczej, daj rekruterom i menedżerom ds. Zatrudnienia super łatwy sposób na nawiązanie kontaktu.

Jak każda platforma społecznościowa, LinkedIn może być nieco podchwytliwy, jeśli chodzi o najlepsze praktyki i sposób, w jaki najlepiej z niego korzystać. Ale nie pozwól, aby zdenerwowanie powstrzymało cię od wykorzystania mocy najlepszej dostępnej platformy do nawiązywania kontaktów zawodowych i poszukiwania pracy. Podczas nurkowania zachowaj ostrożność - ale na pewno zanurz się.