Skip to main content

Pokemon GO i dlaczego Augmented Reality jest nadal niepewna

Game Theory: Gaming's Biggest Mystery SOLVED! | Half Life G MAN Theory (Może 2025)

Game Theory: Gaming's Biggest Mystery SOLVED! | Half Life G MAN Theory (Może 2025)
Anonim

Czy Pokemon GO zwiastuje więcej gier z rozszerzoną rzeczywistością? Technologia istnieje już od jakiegoś czasu, ale nic nie osiągnęło takiej użytecznej masy krytycznej, jaką Pokemon GO osiągnął w pierwszych dwóch tygodniach jej istnienia. W sumie podczas gry udało się zarobić ponad 35 milionów dolarów w mniej niż 2 tygodnie, aw pewnym momencie przyćmiewać całą resztę rynku gier. Nie wspominając o tym, że miało to wyraźny wpływ na kulturę, a zespoły sportowe prowadzą promocje, marki próbują wykorzystać histerię, a departamenty policji ostrzegają graczy o grze. Podobnie jak w przypadku wielu szaleństw, szanse innych deweloperów, którzy próbują wprowadzić podobne gry z rozszerzoną rzeczywistością, są nieuchronne. Ale Pokemon GO powinien zamiast tego służyć jako ostrzeżenie dla twórców rozszerzonej rzeczywistości, wirtualnej rzeczywistości, geolokalizacji i innych form alternatywnej technologii rzeczywistości: chodzi o treść, a nie o technologię pod nią.

Poprzednie gry z rozszerzoną rzeczywistością były nigdzie tak popularne

Być może najmocniejszym dowodem na to, że sama rzeczywistość rozszerzona nie może sprzedać gry, jest pośrednie porównanie poprzedniego tytułu Niantic, Ingress, z Pokemon GO. Ingress był dostępny od kilku lat, a częściowo dzięki swojej naturze, jako firmie należącej do Google przez wiele lat, posiadał bazę finansową i marketingową, która przyciągnęła wystarczającą liczbę graczy, aby zapewnić spore zbiory danych, które Niantic użył dla Pokemonów. UDAĆ SIĘ. Powodem, dla którego tak wiele religijnych budynków jest Pokestops, jest to, że mają znaczenie narracyjne w Ingress.

Ale Ingress, jakkolwiek było to w porządku, był prawdopodobnie najbardziej zauważalną grą rozszerzoną w rzeczywistości, którą wypuścił w ciągu ostatnich kilku lat. I choć być może był bardziej popularny niż ktokolwiek mógł sobie wyobrazić, z dużą liczbą portali, które stały się Pokestopsami, nigdy nie wywołał niczego nawet w pobliżu szału, jaki udało się zrobić Pokemon GO. Ingress to niszowa ciekawość w porównaniu do tego, na czym Pokemon GO osiągnął najwyższą popularność.

To nie tylko technologia, to treść

Zasadniczo dychotomią wydaje się, że ludzie są gotowi grać w gry z rozszerzoną rzeczywistością, po prostu nie chcą grać, ponieważ są rozszerzoną rzeczywistością. Daj im odpowiednią treść, a oni zagłębiają się w nich. Dotyczy to mniejszych, bardziej kreatywnych programistów, którzy często podejmują ryzyko na nowych platformach - pierwszą alternatywną rzeczywistością, która stała się bona fide hitem, jest popularna własność związana z Nintendo. Nawet Sony i Nintendo nie mogły tego zrobić z treściami skoncentrowanymi na AR, jak to się działo na PlayStation Vita i Nintendo 3DS. Jeśli nie mogą sprzedać pomysłu bez interesujących istniejących nieruchomości, to jaka jest nadzieja dla startupu z dobrym pomysłem i zabawną grą? Zasadniczo wydaje się, że rzeczywistość rozszerzona jest po prostu sposobem dla firm z popularnymi markami, aby uczynić te marki jeszcze bardziej popularnymi. A może Pokemon GO to czysta anomalia: właściwa własność, która mogłaby działać dla rozszerzonej rzeczywistości, zmieszana z pragnieniem treści Nintendo poza systemami Nintendo, których tak naprawdę jeszcze nie zapewnia Nintendo.

To powinno być powodem do niepokoju dla firm takich jak Magic Leap, które robią rozszerzoną rzeczywistość i dla firm wirtualnej rzeczywistości. Zasadniczo mają dwa wyzwania. Jednym z nich jest sprawienie, aby nowa forma technologii działała na tyle dobrze, aby była zabawna. Druga to to, że muszą zapewnić zawartość, która utrzymuje użytkowników w pobliżu. Pierwszy to prawdziwe wyzwanie. Nowe rodzaje rozrywki często mają zasady i komplikacje, które są trudne do prawidłowego odgadnięcia przez długi czas. Rzeczywistość wirtualna jest bardzo młoda i wiąże się z mnóstwem wyzwań związanych z prawidłowym wykonywaniem gier.

Jest całkiem możliwe, że rzeczywistość wirtualna może nie stać się popularna w oparciu tylko o jakość technologii. Przynajmniej w rzeczywistości rozszerzonej, takiej jak Pokemon GO, używały urządzeń, z których ludzie już korzystali. Dodanie nowego sprzętu, który ludzie muszą kupić, nie pomoże w przyjęciu nowej technologii. Właśnie dlatego urządzenia mobilne mogą być tak ważne dla powszechnej adopcji w rzeczywistości wirtualnej, ponieważ każdy ma taką możliwość.

Podwójne wyzwanie związane z tworzeniem nowych technologii i treści

Wszystko to oznacza, że ​​każdy, kto jest fanem określonych technologii, musi mieć nadzieję, że zawartość jest już w drodze. Wirtualna rzeczywistość przynajmniej to ma. Wielu programistów, zarówno finansowane operacje, jak i ciekawi niezależni programiści, produkują interesujące treści wirtualnej rzeczywistości. Nawet Fallout 4 nadchodzi do HTC Vive. Gear VR on mobile ma Minecraft, wsparcie programisty CCP Eve i już przyzwoitą bazę użytkowników. Magic Leap jest bardzo tajemniczy dzięki technologii rozszerzonej rzeczywistości, ale zatrudnił unikalny talent, jak Neal Stephenson i Graeme Devine, aby pracować dla nich na różne sposoby.

Jednak największym zmartwieniem jest to, że nowa technologia może być właśnie wykorzystana do ulepszenia istniejących marek. Pokemon jest długoletnią franczyzą, która miała taki wpływ kulturowy, że wiele osób było jej mało znanych. Połącz nową technologię z dostępem do czegoś, czego ludzie już chcą, a otrzymasz hit. Być może deweloperzy podejmują ryzyko i zastanawiają się nad wyzwaniami związanymi z początkami nowych technologii, które kończą się, zapewniając jedynie podstawę dla dużych marek, aby kontynuować ich eksponowanie w przyszłości.

Jednak zdarza się, lekcja z Pokemon GO i rozszerzonej rzeczywistości jest prosta: schludna technologia może przyciągnąć ludzi na kilka minut. Świetne treści je zatrzymają.