Skip to main content

5 sposobów na kontynuowanie pracy bez bycia niegrzecznym - muza

Konferencja „Innowacje w polityce spójności: wczoraj, dziś, jutro” (Kwiecień 2025)

Konferencja „Innowacje w polityce spójności: wczoraj, dziś, jutro” (Kwiecień 2025)
Anonim

Myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że czekanie na wiadomość o pracy nie jest na szczycie listy ulubionych hobby. Za każdym razem, gdy dzwoni telefon lub rozlega się wiadomość e-mail, przerywasz to, co robisz, na wypadek, gdyby pojawiły się nowe informacje w pracy. Czy dostaniesz wywiad? Dostaniesz ofertę Może nawet odbierzesz jedno z tych zautomatyzowanych połączeń oszukańczych, na wypadek, gdyby kierownik ds. Zatrudnienia nagle dzwonił do ciebie z zablokowanego numeru lub lokalizacji zdalnej.

Więcej mocy, jeśli zdecydujesz się wziąć sprawy w swoje ręce i napisać notatkę. To powiedziawszy, podobnie jak wszystko inne, musisz znaleźć sposób, aby wyrazić to, co naprawdę myślisz (tj. „Zatrudnij mnie!” ) W najlepszy możliwy sposób.

Czytaj dalej o pięciu liniach, których chcesz uniknąć, a także o lepszych opcjach.

1. „Powiedziałeś, że wrócisz do mnie w poniedziałek i jest wtorek”.

Tak, dostajesz punkty za uważną uwagę. Z wyjątkiem: Dostajesz je tylko ze sobą. Kiedy piszesz taki wiersz, wydaje się to oskarżycielskie. Nagle menedżer ds. Rekrutacji zaczyna działać defensywnie, czując się jak kandydat, który nie rozumie, że czasami rzeczy wymagają więcej czasu, niż się spodziewano.

W tym przypadku najlepiej jest poświęcić mu trochę więcej czasu (czyli piątek), a następnie powiedzieć, że „nie możesz się doczekać, aby dowiedzieć się o potencjalnych kolejnych krokach”. Nie martw się - czekanie dodatkowych dni nie będzie sprawiają, że wyglądasz, jakbyś nie przywiązywał wagi do szczegółów lub nie słuchałeś uważnie. To raczej sprawi, że będziesz wyglądać cierpliwie i rozumieć nowoczesny proces rekrutacji.

2. „Dlaczego do mnie nie wróciłeś?”

Musisz być wyjątkowo odważny w poszukiwaniu pracy - wynoś się i połącz z siecią, sprzedaj swoje umiejętności i kontynuuj! I chociaż postawa, którą można zrobić, jest koniecznością, nie chcesz czuć się tak odważnym, że twoje e-maile brzmią, hmm, groźnie. Kolejny wariant tej linii - „Gdzie jesteś?” - może być czytany jako zły lub zmieszany, ale nadal najlepiej go unikać.

Lepszą opcją niż którakolwiek z tych jest linia, która pyta, czy jest coś namacalnego, co możesz zrobić, aby ułatwić drugiej osobie kontakt. Jeśli złożyłeś wniosek i nie otrzymałeś odpowiedzi w ciągu 10 dni, możesz spróbować: „Jestem bardzo podekscytowany otwartą pozycją i chciałbym potwierdzić otrzymanie materiałów aplikacyjnych. Daj mi znać, czy mogę wysłać coś jeszcze. ”Ewentualnie, jeśli ankieter powiedział, że będzie w kontakcie i nigdy nie otrzymasz odpowiedzi na Twoją wiadomość z podziękowaniem, możesz tydzień później zapytać, czy„ może zapewnić wszelkie dodatkowe informacje lub pomoc. ”

To podejście jest fajne, ponieważ zmienia ton z „Nie zmuszaj mnie do polowania” na „Tylko przypomnienie, że cieszę się, że mogę zrobić wszystko, aby kontynuować rozmowę”.

3. „Naprawdę doceniam każdą odpowiedź”.

Bądźmy szczerzy: tak naprawdę nie chcesz żadnej odpowiedzi. Najlepiej, jeśli chcesz usłyszeć, że posuwasz się naprzód w procesie rekrutacji. Jeśli nie jest to możliwe, potrzebujesz ogólnej aktualizacji statusu (np. Wnioski są sprawdzane lub skontaktowano się ze wszystkimi ostatecznymi kandydatami).

Ta linia jest trochę desperacka. Wygląda na to, że czekasz przy telefonie i zeskoczysz z bieżni lub wyjdziesz pod prysznic, jeśli zadzwoni - a kierownik ds. Zatrudnienia nie musi tego wiedzieć!

Jeśli więc masz ochotę dowiedzieć się, jak się sprawy mają z aplikacją, spróbuj: „Czy można uzyskać aktualizację statusu procesu rekrutacji?” Jest zwięzły i nie przewraca ręki.

4. „Mam kolejną ofertę. Czy masz już decyzję? ”

Czasami jesteś naprawdę podekscytowany pewną firmą, ale niestety proces rekrutacji trwa tak długo, że musisz (zasadniczo) zaangażować się, zanim otrzymasz ofertę (bardzo ryzykowne!) Lub się wycofać. Na szczęście istnieje inna opcja, dzięki której pozwalasz im na kłopoty - delikatnie.

Po pierwsze, nie stawiaj wózka przed koniem. Jeśli firma przełożyła trzykrotnie twój wywiad, być może próbowała cię łatwo zawieść - lub była zbyt zdezorganizowana, aby wrócić do ciebie w ramach twoich parametrów. Z drugiej strony, jeśli przeprowadziłeś wywiad i uważasz, że wszystko poszło dobrze, warto poinformować ich, że jesteś zainteresowany, ale czynniki zewnętrzne mogą zmusić twoją rękę.

Spróbuj: „Jestem naprawdę podekscytowany tą pozycją i to mój pierwszy wybór. Chciałem więc poinformować, że mam kolejną ofertę, na którą muszę odpowiedzieć do piątku. Czy wiesz, kiedy podejmiesz decyzję?

Jeśli nie chcesz udostępniać wiadomości o swojej ofercie - powiedz, że składasz podanie do ściśle powiązanych firm - możesz po prostu powiedzieć: „Czy możesz udostępnić przewidywany harmonogram pozostałej części procesu rekrutacji?” W ten sposób wiedz, czy magicznie usłyszysz w ciągu kilku dni - czy nie.

5. „Jestem rozczarowany, że nigdy mnie nie wróciłeś”.

Wszyscy tam byliśmy. To denerwujące, gdy ankieter, o którym myślałeś, że go wybrałeś, cichnie w radiu. I może być część ciebie, która chce napisać coś takiego jak ty w rozpadającym się tekście o tym, jak jesteś lepszy niż to, a ty przejdziesz przez to i znajdziesz to, co jest dla ciebie odpowiednie.

Jednak gniewna reakcja sprawia, że ​​wyglądasz jak ktoś, kto nie rozumie, jak profesjonalnie się komunikować. To denerwujące, ale faktem jest, że niektóre firmy, zgodnie z protokołem, nie docierają do kandydatów - nawet finalistów - po wypełnieniu stanowiska.

Jeśli chodzi o to, co zamiast tego napisać, masz kilka opcji. Jeśli masz ochotę coś odpisać, możesz powiedzieć, że „lubiłeś uczyć się więcej o firmie i chciałbyś mieć na uwadze role, które mogą być dla ciebie bardziej odpowiednie w przyszłości” lub że „chciałbyś pozostać w kontakcie."

To powiedziawszy, wolę nic nie mówić. Zawsze możesz skontaktować się później. W międzyczasie możesz skoncentrować swoją energię na firmach, które do ciebie wracają.

Ważne jest monitorowanie możliwości zatrudnienia. Poświęć więc czas na skupienie się na tym, co mówisz i jak to mówisz.