Awansujesz w swojej karierze. Więcej osób niż kiedykolwiek wcześniej opiera się na odpowiedziach. To jest świetne uczucie, prawda? Powinno!
Ale czy denerwujesz się prosić o pomoc? Mówiąc ściślej, czy masz ochotę poprosić kogoś o sprawdzenie twojej pracy, ponieważ powinieneś być poza tym? Jeśli tak, to całkowicie normalne uczucie. Ale także taki, który powinieneś wydostać się z systemu.
Ponieważ bez względu na to, jak wysoko dostaniesz się na drabinę, zawsze będą mądrzy ludzie, którzy wiedzą, że potrzebują drugiej pary oczu na swoją pracę.
Oto kilka przykładów:
1. Wysyłasz spersonalizowane, poufne wiadomości e-mail do wielu klientów
Może ci się to wydawać karierą 101. To znaczy, wiesz jak wysłać e-mail, prawda? Oczywiście, że tak. Ale niektóre są trudniejsze niż inne do napisania - szczególnie gdy musisz załączyć poufne informacje. A kiedy wyślesz go do wielu klientów.
W poprzednim zadaniu byłem odpowiedzialny za obsługę raportów rozliczeniowych na koniec miesiąca dla długiej listy klientów. Gdybym wysłał niewłaściwe dokumenty do niewłaściwego klienta, byłbym w gorącej wodzie. Więc mój szef i ja zgodziliśmy się, że ma sens, aby sprawdzała każde przed wysłaniem ich. Brzmi głupio? Też tak myślałem.
Ale dwa lata i zero błędów później, nie zrobiłbym tego inaczej.
2. Wysyłasz bardzo ważny e-mail
Prawdopodobnie myślisz: „Znowu z e-mailami?” Nie byłbyś w takiej sytuacji, gdybyś nie był w stanie przekazać solidnej wiadomości koledze z drużyny. Lub klient. Lub twoja matka. Ale znowu niektóre są ważniejsze niż inne. W wielu przypadkach wyglądałbyś na mniej zorganizowanego, gdybyś zapomniał o jakimś detalu lub wybrał niewłaściwy ton i musiał wysłać dalsze działania w celu skorygowania błędu.
Oto ogólna zasada: przysięgam: jeśli wiadomość e-mail trafi do kogoś ważnego (np. Zła wiadomość może naprawdę zaszkodzić tobie lub twojej firmie), poproś kolegę o szybkie sprawdzenie. Potwierdzi, czy opisałeś wszystko, co chcesz powiedzieć, a jeśli mówisz to poprawnie.
3. Twój projekt ma wiele małych kroków
Być może pracujesz nad długą prezentacją. A może musisz przygotować szczegółowy raport dla klienta. Lub musisz przedstawić formalny plan szefowi przed wprowadzeniem produktu na rynek. Niektóre rzeczy w pracy mają wiele szczegółów. I choć jesteś niesamowity, naprawdę mądrze jest poprosić kogoś, aby przejrzał pracę wykonaną w tych przypadkach.
Ale ułatw tym osobom udzielenie pomocy. Nie pokazuj im tylko „ukończonego” projektu i poproś o ogólne informacje zwrotne. Wyślij listę wymagań dotyczących zadania, w tym wszystkie cele omówione przy pierwszym uruchomieniu.
Ułatwi im to sprawdzenie, co zrobiłeś dobrze i co według nich powinieneś zrobić kolejny cios.
4. W przeszłości popełniłeś błędy przy podobnych zadaniach
Hej, błędy się zdarzają. I nawet jeśli masz najlepsze intencje, czasem te błędy się powtarzają. Dla mnie naprawdę źle czytam i interpretuję arkusze kalkulacyjne, co doprowadziło do wielu wpadek.
Ponieważ jestem profesjonalnym pisarzem, może to nie brzmieć jak wielka sprawa. Ale wiele z tego, co robię w pracy, polega na interpretacji arkuszy kalkulacyjnych - więc teraz wiem, że potrzebuję kogoś, kto poinformuje mnie, czy poprawnie przeczytałem informacje.
Mądrzy ludzie nie tylko przyznają, że popełnili błędy. Wiedzą, że pierwszym krokiem do ich poprawienia jest poproszenie kogoś o pomoc, więc to się nie powtórzy. Zamiast więc trzymać go dla siebie i „rozgryźć”, nie bój się mówić głośno i niech ktoś sprawdzi twoją pracę (przynajmniej dopóki nie będziesz pewny siebie).
5. Jesteś poza strefą komfortu
Wiele osób, które znam, naprawdę dobrze się uczy w pracy. Jak oni to robią? Po pierwsze, biorą rzeczy, które są poza ich strefą komfortu. A kiedy to robią, proszą o wiele pomocy po drodze.
Może jesteś marketingowcem, który po raz pierwszy zarządza budżetami. A może sprzedajesz, a szef prosi cię o pisanie raportów, które mają wpływ na cały zespół. Jeśli masz zaufanie do czegoś poza opisem stanowiska, wykonaj dwie czynności. Najpierw poklep się po plecach. Następnie znajdź kogoś z większym doświadczeniem i poproś tę osobę, aby zabrała pióro redaktora do wszystkiego, co zrobiłeś.
Prosząc o tak wielką pomoc, możesz czuć się nieswojo. Ale to nie musi być ulica jednokierunkowa. Zaoferuj, że zwrócą ci przysługę w przyszłości, kup im lunch lub podziękuj publicznie.
W mojej poprzedniej pracy zawsze wysyłałem podsumowujące e-maile, które kończyły się słowami: „Ogromne okrzyki do mojego szefa za przeczytanie wszystkich tych e-maili od klientów!”
Jeśli nadal martwisz się przekroczeniem linii, zapytaj z góry! Większość ludzi nie odmówi szybkiej przysługi, jeśli jest to w ich harmonogramie (a nie w twoim pośpiechu). Co najważniejsze, od czasu do czasu zmieniaj kogo pytasz. Pokażesz im, że szanujesz ich czas - i ich opinie na temat Twojej pracy.
I pamiętaj: inteligentni ludzie idą naprzód, ponieważ nie boją się prosić o pomoc.