Osobiście nigdy nie lubiłem wyrażenia „zarządzanie czasem”. Słowa te wywołują obraz kogoś, kto gorączkowo przesuwa bloki czasowe w (w przeważającej mierze pełnym) kalendarzu cyfrowym, jednocześnie patrząc na duży zegar o wymiarach kreskówkowych, który się odlicza do zbliżającego się terminu.
Chociaż wiem, że tak naprawdę nie oznacza to zarządzanie czasem, nadal nie jestem fanem przyznawania, że potrzebuję pomocy w organizacji mojego dnia.
Ale kiedy moja lista rzeczy do zrobienia zaczyna się zbierać w stosy i już biegam przez cały dzień z pełną chaotyczną siłą, wiem, że nadszedł czas, aby po raz pierwszy uporządkować (listy rzeczy do zrobienia trzymam w telefonie, na skrawku papieru i na mojej aplikacja e-mail), zaplanuj , a następnie ustal priorytety - zamiast starać się rozwiązywać wszystkie problemy jednocześnie.
To tylko trzy z ośmiu świetnych wskazówek wymienionych poniżej: