Jeśli poszukujesz pracy, prawdopodobnie już wiesz, że potrzebujesz dostępu do informacji poufnych do stanowiska, które chcesz: kluczowego kontaktu w firmie, bezpośredniego adresu e-mail kierownika ds. Rekrutacji lub prawdziwej informacji na temat tego, co sprawi, że Twoja aplikacja wyróżnia się spośród tysięcy innych.
Ale wiesz też, że łatwiej to powiedzieć niż zrobić. Jeśli nie masz przyjaciół i rodziny, którzy mogliby pomóc ci postawić stopę w drzwiach, jak możesz uzyskać ten nieuchwytny dostęp?
Cóż, prześladując. Tak, powiedziałem to - prześladowanie. I nie w dziwnym stylu „Kocham cię na zawsze i pewnego dnia będziesz mój”. Mam na myśli to: musisz wyjść i znaleźć kontakty (i potencjalne kontakty) w swojej sieci, które mogłyby ci pomóc, i musisz być sprytny i zaradny, jak się do nich dostać.
Na szczęście jest na to świetne (i legalne) miejsce: LinkedIn. Witryna oferuje nie tylko podsumowanie ofert pracy i organizuje kontakty, ale także zawiera wszelkiego rodzaju przydatne funkcje do gromadzenia nieprzyzwoitych informacji. Wystarczy trochę oryginalności, talentu i kilku umiejętności śledczych. Oto jak zacząć:
1. Upoluj wtajemniczonych
Zanim po prostu złożysz podanie o pracę online i zadzwonisz do niej na dzień, przeskocz na LinkedIn i przeprowadź szybkie wyszukiwanie (używając menu rozwijanego „Ludzie”) w nazwie firmy. Sprawdź, czy w twojej rozszerzonej sieci jest ktoś, kto pracuje dla firmy (lub jeszcze lepiej, kto może być menedżerem ds. Rekrutacji, szefem personelu lub HR lub inną osobą wpływową). W takim razie? Dobry. Natychmiast rozpocznij z nią rozmowę.
Nie zasadzaj jej swoim CV przy pierwszym kontakcie. To nowicjusz (i irytujący). Zamiast tego komplementuj ją, wysyłając niezapomnianą notatkę o tym, dlaczego kochasz jej towarzystwo, i zapytaj ją, czy byłaby gotowa odpowiedzieć na kilka szybkich pytań na temat swojej pracy (i przygotować te pytania, gdy powie „tak”). Chodzi o to, aby nawiązać kontakt z osobą, zanim powiesz: „Och, zauważyłem, że Twoja firma zatrudnia specjalistę ds. Marketingu. Czy znasz osobę w swojej firmie, która może odpowiedzieć na kilka pytań na temat tego stanowiska? ”
Zakładając, że poda ci nazwisko menedżera ds. Zatrudnienia, możesz udać się do tej osoby i powiedzieć „Susan zasugerowała, żebym skontaktował się z Tobą w sprawie stanowiska marketingowego”. Voilà. Przeszedłeś z bycia nikim, kto nie wchodzi przez ślepą skrzynkę pocztową do skierowania z wewnętrznego źródła. I to jest bardzo, bardzo dobra rzecz.
2. Śledź ludzi wokół
Nigdy nie wysyłaj osobie HR ani menedżerowi ds. Zatrudnienia ogólnej prośby „Chcę połączyć się z Tobą” ani Inmail przy pierwszym kontakcie. (Często je dostaję - i usuwam.) Zamiast tego, gdy znajdziesz kogoś, kto może być ważnym kontaktem w firmie, dla której chcesz pracować, spraw, by pomyślała, że jesteś już połączona - używając grup.
Otwórz jej profil, przewiń w dół i przejrzyj grupy, do których należy. Jeśli nie jesteś jeszcze członkiem jednej z tych grup, dołącz do jednej. Gdy znajdziesz się w tej samej grupie, możesz bezpośrednio wysłać do tej osoby wiadomość e-mail, nawet jeśli nie masz powiązania. (Premia: Ta osoba nie ma pojęcia, kiedy dołączyłaś do grupy, więc twój sekret, do którego dołączyłeś dwie minuty temu, żeby ją prześladować, jest dla nas bezpieczny).
Następnie wyślij wiadomość o treści: „Cześć. Oboje jesteśmy członkami grupy Dictionary Lovers na LinkedIn. Widziałem, że jesteś redaktorem i chciałbym usłyszeć więcej o tym, jak zacząłeś karierę. ”
Jest moc w tym „jesteśmy razem w tym klubie”. To koleżeństwo natychmiastowe, które nie sprawia, że odbiorca czuje się, jakby wpadł w zasadzkę na osobę poszukującą pracy na zimno.
I znowu, nie wysyłaj swojego CV ani nie sugeruj, że chcesz pracy przy pierwszym kontakcie - celem jest rozpoczęcie rozmowy.
3. Szpieguj swojego ankietera
Każdy uwielbia rozmawiać o sobie. Rozpoznaj to i skorzystaj z LinkedIn na swoją korzyść przed rozmową lub przed spotkaniem z kimś nowym osobiście.
Przestudiuj profile wszystkich osób, z którymi się spotkasz. Zanotuj notatki i pytania związane z jej osobistym pochodzeniem. Następnie, zanim przejdziesz na rozmowę, opracuj kilka dobrych rozmów i pytań na temat osoby. Możesz ją pochwalić („Gratulacje za ostatnią nagrodę„ Top 50 do obejrzenia ”!”), Dać jasno do zrozumienia, że odrobiłeś lekcje („Rozumiem, że ostatni produkt wypuszczono z twojego działu”) i zbuduj rapport („Poszedłeś do stanu Michigan? Ja też!”).
Śledź swoje trollowanie LinkedIn za pomocą wyszukiwarki Google, czytając biografię firmy danej osoby i wszystko, co może ci pomóc. Odkrywanie kilku kluczowych faktów z wyprzedzeniem - szczególnie tych, które w jakiś sposób cię łączą - tylko pomoże.
Więc śmiało, prześladuj ludzi (kiedy jeszcze raz dostaniesz to pozwolenie?). Jest to pierwszy krok do uzyskania dostępu, którego potrzebujesz - i, mam nadzieję, także pracy. Dodatkowo, bądźmy szczerzy: to naprawdę, naprawdę fajna zabawa.