Skip to main content

Dlaczego warto zmienić definicję ścieżki kariery - muza

(THRIVE Polski / Polish) Prosperowanie: Co u licha Musimy Zrobić? (Kwiecień 2025)

(THRIVE Polski / Polish) Prosperowanie: Co u licha Musimy Zrobić? (Kwiecień 2025)
Anonim

Oto zdanie, które słyszałem wielokrotnie, gdy odnoszący sukcesy ludzie są pytani o ich ścieżki kariery:

Tak naprawdę nie podążyłem tradycyjną ścieżką…

Wydaje się być oferowane jako wstęp lub zastrzeżenie, że osoba przed tobą dotarła tam, gdzie jest, ale to nie jest standardowa formuła.

Z pewnością nadal istnieją dziedziny, które mają dość jasno określone drogi i kamienie milowe, takie jak medycyna czy prawo. (Chociaż nawet wtedy istnieją inne opcje oprócz pracy jako lekarz w szpitalu lub pracy w dużej firmie prawniczej).

Ale co, jeśli wszyscy tylko uznamy, że często nie ma już jednej standardowej formuły i przestaniemy oczekiwać ładnej, schludnej drogi, którą moglibyśmy przyspieszyć w kierunku ustalonego celu bez zjazdów lub alternatywnych tras?

„Cierpimy na mit o karierze - złudną wiarę w przestarzałą ideę liniowego rozwoju kariery”, Tania Luna, badaczka psychologii i partner w LifeLabs Learning, oraz Jordan Cohen, wiceprezydent ds. Ludzi w USA w Weight Watchers International, napisał w ostatnim artykule Harvard Business Review . Kontynuowali:

Rozważ etymologię słowa „kariera”. Pochodzi z XVI-wiecznego słowa „droga”. Kiedy wyobrażamy sobie karierę, wyobrażamy sobie bezpośrednią ścieżkę z ostatecznym celem. Nie tak dawno ta koncepcja była przydatna. Rozwój kariery oznaczał stopniowe zwiększanie prestiżu i wynagrodzeń. Możesz spojrzeć w przeszłość i użyć jej jako miernika przyszłości - wykonując kroki, które inni podjęli, aby dotrzeć do celu. Ta wizja rozwoju kariery nie pasuje już do rzeczywistości.

Więc jeśli uwolnisz się od mitu o ścieżce kariery liniowej, jak nalegają Luna i Cohen, co by się zmieniło?

  • Nie ograniczałbyś się. „Dobrze jest, a nawet lepiej nie myśleć o konkretnej ścieżce kariery”, piszą Luna i Cohen. „Nadmierne przywiązanie do konkretnej ścieżki może przerodzić się w pułapkę kariery - zaślepiając nas na nieliniowe możliwości rozwoju”.

  • Nie wywierałbyś tak dużej presji na siebie, aby wiedzieć, co chcesz robić przez kilka następnych dziesięcioleci, kiedy robisz kolejny krok. Przyjmiesz fakt, że to, co myślisz, że chcesz teraz, może się zmienić w miarę dojrzewania i zdobywania doświadczenia zawodowego.

  • Pozwolisz sobie nauczyć się tego, czego nie chcesz oprócz tego, czego chcesz, i odpowiednio dostosujesz i dostosujesz.

  • Nie zmusiłbyś się do zrobienia czegoś, co nie działa. Zrozumiałbyś, że „jest OK, jeśli to, co według ciebie sprawi, że będziesz szczęśliwy, nie”, jak napisała Kat Boogaard dla The Muse. I pozwoliłbyś sobie podjąć nową decyzję.

  • Nie odrzuciłbyś pomysłu zrobienia czegoś innego, niż sobie wyobrażałeś na początku, ponieważ „jest już za późno”.

  • Być może nie zastanawiasz się nad zrobieniem czegoś innego lub zmianą aberracji, której należy się bać lub wstydzić, tylko kolejny krok na trasie, o której dobrze wiesz, że będzie miał zjazdy, budowę, ruch uliczny i malownicze objazdy.

  • Nauczysz się nowych rzeczy, którymi jesteś zainteresowany, nawet jeśli nie zobaczysz od razu związku z twoją aktualną pracą lub promocji, która Twoim zdaniem jest jedynym krokiem naprzód. I jak na ironię, te zbywalne umiejętności mogą być tym, co napędza cię do przodu.

  • Nie trzymałbyś się tak mocno idei, że promocje i pieniądze są twoimi jedynymi wyznacznikami postępu i sukcesu. Oznacza to, że będziesz w stanie uwolnić się od skupienia się na substancji oprócz powierzchni, znajdując cele, które napędzą Twoją pracę, nawet po początkowej ekscytacji promocją lub wyczerpaniu.

  • Zastanowisz się nad wszystkimi sposobami korzystania z tego, co wiesz i co robisz, a lista potencjalnych następnych kroków powiększy się. Nowy sposób myślenia może pomóc ci poradzić sobie ze zmianami w branży lub brakiem miejsc pracy.

Krótko mówiąc, zakładając, że istnieje prosta i jednoznaczna trasa, którą będziesz mógł podążać do niezmiennego celu, to mit, który tylko Cię powstrzyma. Nie ignoruj ​​tego, co się właściwie dzieje i jak się teraz czujesz. Domyślam się, że ostatecznie pójdziesz dalej. I że będziesz szczęśliwszy.