Skip to main content

Dlaczego korzystanie z połączeń nie jest łatwe - muza

Konferencja: „Uczeń ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi w kontekście zmian w prawie oświatowym” (Kwiecień 2025)

Konferencja: „Uczeń ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi w kontekście zmian w prawie oświatowym” (Kwiecień 2025)
Anonim

Kilka miesięcy temu zjadłem lunch z dobrą przyjaciółką, która była bardzo ponura z powodu swojej przyszłości. Otrzymywała list odrzucenia po liście odrzucenia ze szkoły podstawowej i ponownie rozważała całą swoją ścieżkę kariery.

Tak, miała kilka niezbyt idealnych wyników testu, ale nie doszło do tego, że jest typem kandydata, którego wszyscy szukają: jest bystra, pracowita, żyła na całym świecie i jest biegła w wielu językach.

Mało tego, ale od lat pracuje w firmie, która ma członków zarządu, absolwentów i powierników w tych instytucjach - i mogą naprawdę otworzyć drzwi. Kiedy zapytałem ją, czy skontaktowała się z nimi w sprawie informacji wstępnych, odpowiedziała, że ​​nie, ponieważ chciała „zrobić to dla siebie”.

Cóż, to sprawiło, że przeszedłem do trybu pełnej rozmowy pep, ponieważ pomysł, że praca w sieci jest tym samym, co wzięcie ulotki, jest całkowicie błędny.

Dlatego:

To wymaga (dużo) wysiłku z twojej strony

Znasz kogoś, kto zna kogoś z twojej wymarzonej firmy. Ale nie chcesz prosić o wprowadzenie, ponieważ chcesz wiedzieć, że dostałeś tę rolę dla siebie.

Na początek pozwól, że rozwiążę pomysł, że twój kontakt zadzwoni do kogoś w firmie, a ta z kolei zadzwoni i zaoferuje ci pracę na miejscu. Dziewięć i pół razy na 10, to nie tak działa.

Oto, co się naprawdę dzieje: nawiązujesz połączenie z prośbą o wprowadzenie (tutaj jest szablon). Oczywiście do tego momentu przygotowałeś już zaktualizowane CV. Po tym grzecznie kontynuujesz, być może zabierając go na kawę lub oferując osobne wprowadzenie dla tej osoby w zamian. Wszystkie te rzeczy wymagają czasu, myśli i wysiłku.

Następnie, kiedy połączysz się z osobą ze swojej wymarzonej szkoły lub firmy, nadal musisz przejść proces przeprowadzania wywiadów - i to wszystko.

Co w zasadzie oznacza, że ​​potrzeba więcej wytrwałości, gdy docierasz do swojej sieci - nie mniej. Nie mówię tego, aby cię zniechęcić: kontakt z siecią może mieć znaczenie. Ale kiedy tak się dzieje, to nie tylko dlatego, że twój kontakt jest imponujący. To dlatego, że jesteś osobą, która buduje relacje i która zrobi dodatkowy krok, aby połączyć się z tą osobą.

Chodzi o bycie widzianym (nie zatrudnionym)

„Och, czy on przekazuje bibliotekę?”

Kiedy moja przyjaciółka powiedziała, że ​​nie sięgnie do dobrze połączonego ałunu z obawy, że przeniesie jej aplikację, to była moja odpowiedź. Tak, może w kręgach plotkarskich na świecie ktoś dzwoni i przekazuje budynek naukowy, a nagle każdy daleki krewny staje się dziedzictwem.

Ale w przeważającej części, kiedy widzę ludzi - tak, nawet ważnych absolwentów i dużych dawców - wykonujących połączenia, pytamy, czy osoba oceniająca wnioski nie poświęci czasu na przeczytanie tego, co złożył konkretny kandydat. Ponieważ jeśli złożyłeś podanie pod koniec procesu kroczącego, a na początku byli silni kandydaci, kierownik ds. Zatrudnienia może nigdy nie rzucić okiem na aplikację.

Przeniesienie na szczyt stosu jest prawdziwą rzeczą i może mieć znaczącą różnicę. I tak, twój kontakt upewnił się, że Cię widać. Ale zgadnij co? Jeśli twoja aplikacja jest do bani, nie zostaniesz wezwany na rozmowę kwalifikacyjną. A jeśli to świetnie? Pamiętaj, że to zrobiłeś.

Nie bądź więc moim przyjacielem i nie wahaj się prosić kontaktów o dobre słowo. To godne podziwu, że ludzie chcą robić rzeczy dla siebie. Pamiętaj jednak, że zbudowanie sieci i wywarcie wrażenia na wpływowych ludziach również wymagało wysiłku i z tego możesz być dumny.