Masz kilka miesięcy na wymarzoną pracę w organizacji non-profit. Odrzuciłeś pracę w firmie, odłożyłeś staż i ciężko pracowałeś w szkole, żeby zdobyć ten koncert - wszystko po to, byś mógł wykonywać znaczącą pracę i wywrzeć wpływ na świat.
Ale teraz, po spotkaniu z personelem ratunkowym, właśnie powiedziano ci, że musisz obniżyć budżet programu o 60%, pozostawiając ci ledwie wystarczające środki na opłacenie personelu, nie mówiąc już o wdrażaniu nowych programów lub ulepszaniu istniejących. To trudna kontrola rzeczywistości i nie możesz powstrzymać się od porażki, gdy myślisz: Co się stało z moim marzeniem o uczynieniu świata lepszym miejscem?
Byłam tam. Znaczną część mojej kariery spędziłem w sektorze dobra społecznego, więc doświadczyłem zarówno walki, jak i satysfakcji z kariery non-profit. Niezależnie od tego, czy jesteś doświadczony, czy nowy w branży, pokonywanie wyzwań i biurokracji takiej organizacji może wydawać się niemożliwe. Czasami możesz czuć się sfrustrowany, że nie wywierasz oczekiwanego wpływu, a inni, kiedy po prostu chcesz całkowicie się poddać - ale przez to wszystko nauczyłem się, że musisz dalej dążyć.
Niezależnie od tego, czy jesteś już głęboko zaangażowany w działalność non-profit, czy dopiero zaczynasz marzyć o zmianie świata, oto moje wskazówki, jak poruszać się po wyzwaniach, unikać pułapek i wywierać silny - ale realistyczny - wpływ na sektor dobra społecznego .
Nie wymyślaj na nowo koła
Po tym, jak moja przyjaciółka spędziła trochę czasu na poznawaniu ubóstwa na Filipinach, chciała założyć własną organizację non-profit, aby zbierać pieniądze dla wiejskich dzieci, które nie mogą sobie pozwolić na czesne.
Były już pewne lokalne organizacje, które miały podobne misje i oferowały przybory szkolne i stypendia, ale moja przyjaciółka była zdeterminowana, aby jej projekt działała i nalegała, aby miała wszystko, czego potrzebowała: silną lokalną sieć nauczycieli, umiejętności językowych i plan strategiczny .
Okazało się jednak, że nie posiadała wszystkich umiejętności niezbędnych do zarządzania organizacją. W rzeczywistości nie wiedziała, dokąd idą pieniądze i kto z nich korzysta, i walczyła o terytorium istniejących programów, mimo że jej organizacja non-profit nie mogła świadczyć usług tak dobrze, jak te ustanowione organizacje. W ciągu roku musiała to zamknąć.
W świetle tego, ilekroć ludzie mówią mi, że chcą założyć własną organizację non-profit lub program, wzywam ich, aby tego nie robili. Zamiast tego proszę ich o zbadanie tego, co już istnieje lub z kim mogliby współpracować.
W przeciwnym razie nowi gracze w tej dziedzinie mogą stworzyć konkurencję o fundusze i zasoby, co może osłabić pracę nad projektem, który już jest dobrze wykonany. Na przykład, jeśli kobiety w wiosce są szkolone do tkania koszy, aby sprzedać je ludziom z Zachodu, a inna organizacja przychodzi, by oferować szkolenie z tkania koszy, będzie dużo koszy - ale zbyt małe zapotrzebowanie na przeniesienie całego ekwipunku za granicę .
Jeśli nie masz wystarczających funduszy i solidnej strategii, całkowicie innowacyjnego pomysłu lub nie widzisz potrzeby, która nie została jeszcze zaspokojona, nie zaczynaj od zera. Zamiast tego zobacz, jakie organizacje dostosowują się do twojej pracy, co robią dobrze i jak możesz bazować na programach, partnerstwach i koalicjach. Nie musisz od nowa wymyślać koła - możesz wywrzeć wpływ, pomagając istniejącym programom działać wydajniej.
Połącz lokalny z globalnym
Który kraj ma jeden z najwyższych wskaźników ubóstwa dzieci w krajach rozwiniętych? Możesz być zaskoczony, gdy dowiesz się, że to Stany Zjednoczone (zajmujemy trzecie miejsce pod względem ubóstwa dzieci).
Mając tę wiedzę, niedawno zapytałem moich norweskich studentów, czy jako obywatele jednego z najbogatszych krajów na świecie powinni zachęcić swój rząd do wysłania pomocy żywnościowej do Ameryki, gdzie co piąte dziecko jest niepewne i nie zawsze wiedzieć, gdzie dostaną swój następny posiłek. Byli pod wrażeniem tej sugestii. „Ale jesteś w Ameryce”, powiedzieli. „Nie potrzebujesz pomocy!”
Jednak według tych zaskakujących statystyk tak robimy. A jednak, gdy młodzi profesjonaliści wkraczają w świat dobrego społeczeństwa, często zakładamy, że najbardziej rozpowszechnione problemy są „tam”.
Nie oznacza to jednak, że nie ma potrzeby udzielania pomocy krytycznej i projektów rozwojowych na całym świecie, ale aby wykonać dobrą pracę w skali globalnej, musisz zrozumieć wyzwania, przed którymi stoimy w naszych własnych społecznościach. Bez tego praca nad programami za granicą nie będzie miała głębi ani kontekstu niezbędnego do skutecznego działania. Często tworzymy programy za milion dolarów, które nie zawsze są dobrze wdrażane - a czasem całkowicie pomijają niuans kulturowy. (Jak Dambisa Moyo omawia w swojej książce Dead Aid , duża część amerykańskiej pomocy w Afryce podsycała korupcję, uzależnienie i więcej ubóstwa).
Zanim więc wybierzesz się w odległe miejsce, sprawdź, czy Twoja organizacja non-profit może łączyć się z lokalnymi organizacjami lub inicjatywami. Lub, jeśli dopiero zaczynasz, programy takie jak Americorps, Teach for America i NYC Teaching Fellow są świetnymi miejscami do rozpoczęcia działalności lokalnej i zdobycia większego doświadczenia w tej dziedzinie.
Zachęcaj do przejrzystości, monitorowania i oceny
Popularny autor napisał kiedyś o swoim doświadczeniu w budowaniu szkół dla dziewcząt w Afganistanie - ale później wyszło na jaw, że wiele szkół, które zbudował, przestały otrzymywać fundusze i zostały zamknięte, a niektóre jego historie były mocno przesadzone.
Historie takie jak ta sceptycznie podchodzą do organizacji charytatywnych, co utrudnia organizacjom non-profit wykonywanie ich pracy. I chociaż organizacje zazwyczaj mają zarządy nadzorujące operacje i roczne sprawozdania w celu ujawnienia tych wewnętrznych działań donatorom i opinii publicznej (a nawet pracownikom organizacji), nie zawsze rzuca to światło na to, co naprawdę się dzieje.
Jako pracownicy sektora non-profit często zakładamy, że wszyscy jesteśmy w tym względzie z przyczyn altruistycznych - dlatego zwykle nie kwestionujemy naszego kierownictwa i często zaniedbujemy zadawanie ważnych pytań.
Ale kiedy pojawiają się czerwone flagi - np. Jeśli nagle zostaniesz powiadomiony, że szkoły, które finansujesz, przestają działać, zdajesz sobie sprawę, że brakuje pieniędzy w budżecie, lub zaczynasz otrzymywać skargi na sposób, w jaki rzeczy są wdrażane - ty absolutnie muszę zapytać. Możesz przynieść go do zarządu, udać się do rzecznika praw obywatelskich lub porozmawiać bezpośrednio z kierownictwem swojej organizacji, aby wyrazić swoje obawy.
Pomożesz w utrzymaniu uczciwości organizacji, dzięki czemu wsparcie Twojego zespołu, darczyńców i opinii publicznej będzie silne - a to z kolei zapewni, że będziesz w stanie kontynuować pracę nad ulepszaniem społeczności.
(Aby uzyskać dodatkowe zasoby i wskazówki, które pomogą Twojej organizacji pracować w kierunku najlepszych praktyk, sprawdź organizację konsultacyjną, taką jak Grupa Bridgespan, lub publikacje branżowe, takie jak Chronicle of Philanthropy .)
Twórz nowe modele dla dobra społecznego
Tradycyjny model non-profit stara się być na bieżąco. Poleganie na darowiznach, grantach i inicjatywach filantropijnych staje się coraz trudniejsze, a organizacje odkrywają, że ponieważ muszą skupić się głównie na zbieraniu funduszy, ich główna praca cierpi. Po latach pracy w sektorze mój kolega Reqik Achamyeleh dobrze to ujął: organizacje naprawdę dobrze finansują lub wpływają naprawdę dobrze, ale rzadko potrafią to zrobić obie rzeczy.
Ale czy tak musi być? Moim zdaniem nadszedł czas, aby wyjść poza model charytatywny - a jako innowacyjny non-profit profesjonalista możesz do tego dążyć. Wzywam do myślenia o nowych modelach, które zwiększają dobro społeczne; takie, które jednocześnie wprowadzają innowacje, przynoszą korzyści społeczności i odchodzą od modelu charytatywnego. Na przykład DataKind kołysze sektor dobra społecznego, łącząc naukowców zajmujących się danymi z organizacjami non-profit, aby pomóc w ocenie - i maksymalizacji - wpływu organizacji.
Chociaż istnieje wiele świetnych inicjatyw, należy zrobić więcej, aby wprowadzić innowacje i świeże perspektywy dla branży. Musimy podjąć ryzyko, wzmocnić nasze organizacje i wypróbować nowe podejścia. Gdy to zrobimy, nasze organizacje nie będą ograniczane strachem przed utratą dawców ani ciągłym zbiorem funduszy. Zamiast tego mogą skupić się na opracowaniu programów i strategii mających na celu wywarcie trwałego wpływu.
Bardzo łatwo jest się bardzo sfrustrować w sektorze dobra społecznego, zwłaszcza gdy rzeczy wydają się nieskuteczne lub dysfunkcyjne - i wiem, że wiele osób odchodzi z tego powodu. Ale na szerszym obrazie istnieją sposoby, aby uczynić rzeczy lepszymi, bardziej efektywnymi i realistycznymi. Chociaż nie znam wszystkich odpowiedzi, jestem zdecydowany pozostać w nim i działać proaktywnie - i potrzebujemy więcej ludzi, aby robili to samo; aby przestawić się z kłopotania się problemami na zorientowanie się na rozwiązanie w obliczu przeciwności losu.
A to zaczyna się od Ciebie, od strategii, innowacji i wiedzy, aby zmienić status quo.