Dobrze wiedzieć , co dokładnie robisz w pracy. Jesteś pewny siebie, pełen pomysłów i gotowy na wszystko.
Z wyjątkiem - ostatnio zauważyłeś, że twoi współpracownicy wydają się cię unikać. Nie wysyłają zaproszeń na projekty grupowe i jesteś pewien, że przyłapałeś ich na przewracaniu oczami podczas mówienia.
Co daje?
Trudną odpowiedzią jest zacytowanie starego kliszę: „nikt nie lubi wszystkiego-wszystkiego”. Bardziej szczegółowa jest to, że chcą się czuć dobrze w pracy, a jeśli wpadniesz na właściwą odpowiedź, wszystkie czas nie mają takiej szansy.
Tak więc nie wystarczy mieć najlepsze pomysły - musisz również zwrócić uwagę na to, jak je realizujesz.
Z drugiej strony kilka prostych zmian może pomóc Ci uratować swoją reputację, a kiedy to zrobisz, otrzymasz pełny pakiet dobrych pomysłów i przemyślenia.
Oto trzy zmiany, które możesz dziś wprowadzić:
1. Bądź cierpliwy
Kiedy najpierw dzielisz się swoimi pomysłami - szczególnie jeśli są silne - przyćmiewasz zdolność kolegów z drużyny do wnoszenia wkładu. Tak, nadal mogą opierać się na tym, co powiedziałeś, lub dodać coś innego, ale twoje zachowanie wysyła sygnał, że tak naprawdę nie obchodzi cię, co mają do powiedzenia. W końcu, jeśli wszyscy zgodziliby się na twój plan, nie byłoby powodu (czytaj: okazja), aby wysłuchać kogoś innego.
I odwrotnie, kiedy pozwalasz innym mówić najpierw, dajesz im szansę. To pokazuje, że uważasz, że mają pomysły, których warto posłuchać.
Ta strategia niesie ze sobą ryzyko, że ktoś inny będzie miał taką samą błyskotliwą myśl jak ty, a on lub ona dostanie za to kredyt. Ale to dobrze! Jeśli się zgodzisz, możesz je wzmocnić, mówiąc: „Podoba mi się sugestia Tiny”, co znacznie przyczyni się do naprawienia wrażenia, że cenisz tylko swoje opinie.
2. Bądź otwarty na pytania
Jeden raz musisz mówić najpierw, kiedy prowadzisz dyskusję. Ale, jak wszyscy wiemy, istnieją dwa sposoby na przedstawienie pomysłu i poproszenie o opinię.
Pierwszym z nich jest podzielenie się swoim pomysłem i kontynuacja: „Czy nie wszyscy możemy zgodzić się, że to najlepsza strategia?” Jasne, to jest pytanie - ale jedyną odpowiedzią, na którą się wybierasz, jest jedno słowo „tak. ”
Drugą opcją jest zachęcenie członków swojej drużyny do zmiany pracy, mówiąc: „Chciałbym, aby twoje przemyślenia na ten temat: Czy widzisz jakieś obszary do poprawy?” W przeciwieństwie do wszystkiego-tego-wszystkiego, kto szuka tylko ludzi do zgodzenia się i realizując ich wizję, robisz wszystko, co w twojej mocy, aby zrobić miejsce dla innych, aby wnieść cenny wkład. (Jeśli chcesz zagłębić się w to trochę więcej, wybieram tutaj właściwy i niewłaściwy sposób prosić o opinie.)
3. Bądź graczem zespołowym
Mówienie prawdy: zwykle jest to coś więcej niż tylko wiedza i pomysły. Często towarzyszy mu arogancja.
Dobrze jest być ambitnym i starać się wnieść możliwie jak najbardziej znaczący wkład, ale nie powinno to odbywać się kosztem sprawiania, aby członkowie twojej drużyny czuli się jak grupa drugich.
Zadaj sobie więc pytanie: czy wiesz, kiedy ktoś inny ma dobry pomysł? Czy ustępujesz, gdy się mylisz, i wycofujesz się, kiedy to nie robi różnicy?
Tam, gdzie wcześniej szukałeś dziur w ludzkich pomysłach, rzuć sobie wyzwanie, by szukać - i komentować - ich mocnych stron.
Jako ktoś, kto stara się uniknąć zejścia w ten sposób, znam niepewność związaną z ograniczaniem go. Martwisz się o to, że umniejszasz wszystko, co wiesz, i tracisz z tego powodu szanse. Lub nie chcesz zrezygnować z roli lidera w dyskusji - choćby raz. Albo poczułbyś się przeoczony, gdyby ktoś dostał uznanie za pomysł, o którym myślałeś i zmusił się do zatrzymania.
Oto rzecz: nie mówię ci, abyś się uciszył lub nie ukrył swojego geniuszu. Jeśli masz pomysł i chcesz odezwać się w pierwszej kolejności , wybierz go. Jeśli czujesz silną potrzebę obrania projektu w określonym kierunku, powiedz to. Po prostu zdaj sobie sprawę, że nie musisz cały czas działać z tą prędkością. Jeśli wybierzesz chwile, nie tylko dasz szansę innym - przekonasz się, że będą cię bardziej wspierać.