Skip to main content

Jak zamienić przyczynę, na której Ci zależy, w swoją karierę

I ujrzeli prawdę! Zbadali przyczynę śmierci Kosteckiego. (Kwiecień 2025)

I ujrzeli prawdę! Zbadali przyczynę śmierci Kosteckiego. (Kwiecień 2025)

:

Anonim

Wiele osób pyta mnie, jak zacząłem karierę, i szczerze mówiąc, zacząłem naprawdę młody. W wieku 15 lat zaangażowałem się w prawa człowieka za pośrednictwem Amnesty International, co dało mi zrozumienie i podstawowe umiejętności, które sprawiły, że poczułem, że naprawdę mogę coś zmienić i wpłynąć na prawa człowieka.

Czasami po drodze napotykałem przeszkody; od dorosłych, którzy mówili mi, że moja praca w dziedzinie praw człowieka była „tylko hobby”, dla innych, którzy twierdzili, że niemożliwe byłoby utrzymanie się w tej branży. Ale lata później nadal ściśle współpracuję z Amnesty i kontynuuję pracę, łącząc podróże, media, prawa człowieka i edukację oraz próbując zainspirować innych do zrobienia tego samego.

W dzisiejszych czasach zaangażowanie się w sprawę, na której Ci zależy, jest łatwiejsze niż kiedykolwiek ze względu na wszystkie rozwijające się dobra społeczne. Jednak niektórzy ludzie wciąż wahają się przed kontynuowaniem kariery zawodowej w interesie, na którym im zależy, ponieważ jest to postrzegane jako nie na uboczu.

Ale nie musi tak być. Zapewniam cię, że twoja pasja do dobra społecznego może być podstawą niesamowitej kariery. Aby dać ci inspirację, rozmawiałem z pięcioma utalentowanymi kobietami z całego świata, aby dowiedzieć się, jak skutecznie przekształciły swoją aktywizm i pasję do spraw społecznych w karierę.

Regan Mumolie

Kierownik ds. Administracyjnych, Rescue Mission of Trenton

Jak zacząłeś?

Kiedy ukończyłem studia magisterskie, postanowiłem dołączyć do służby zagranicznej lub pracować dla agencji, która zabrałaby mnie za granicę w celu prowadzenia badań i raportowania. Zamiast tego, reklama pracy administracyjnej w non-profit w Trenton, NJ, która skupiała się na usługach dla bezdomnych, głodnych i uzależnionych, przykuła moją uwagę i od tamtej pory jestem tam.

Czasami bardziej koncentrujemy się na sprawach międzynarodowych niż lokalnych. Czego się nauczyłeś o pracy na rzecz lokalnych praw człowieka?

Kiedy mówimy o globalnych kwestiach związanych z prawami człowieka - niszczącym ubóstwem, dostępem do opieki zdrowotnej i edukacji oraz nierównościami strukturalnymi - naszą pierwszą myślą często jest odwrócenie wzroku od własnych podwórek. Ale w małym, niegdyś przemysłowym mieście, takim jak Trenton, kwestie te są na pierwszym planie. Stopa bezrobocia i niepełnego zatrudnienia jest wysoka, pożądane przystępne cenowo mieszkania są rzadkie, bezpieczeństwo publiczne jest poważnym problemem, a nasze liceum dosłownie się rozpada.

Ale kocham swoją pracę. Jestem tak dumny z agencji, dla której pracuję, oraz z usług, które świadczymy na rzecz osób zależnych od nas. Na przykład współpracownik, który pracuje w naszym schronisku, pewnego dnia wykonywał prace ręczne i wracał do domu - absolutnie brudny, aż do skarpet i butów. Gdy wracał do domu, jedna z osób, która przebywa w naszym schronisku, często go zatrzymywała i pytała o jego brudne skarpetki. Mój współpracownik wyjaśnił, a klient odpowiedział, że brudne skarpetki są najgorsze, i wyciągnął z torby czystą parę. Wzajemny szacunek, jaki mamy do naszych klientów, i ich zdolność do oddawania nigdy nie przestaje mnie zadziwiać.

Jaką radę masz dla młodych aktywistów, którzy dbają o sprawę i chcą z niej zrobić karierę na dłuższą metę?

Pomyśl o swoich talentach i jak najlepiej służyć sprawie bliskiej sercu. Wykorzystaj każdą okazję, aby dowiedzieć się o tych, dla których pracujesz. To nie tylko pogłębi twoje zaangażowanie w sprawę; pogłębi twoje zrozumienie i zbuduje głębokie korzenie, abyś mógł przejść długą drogę.

Hathai Sangsupan

Doktorant w dziedzinie nauk leśnych / ekologii na Uniwersytecie Stanowym w Oregon

Jak rozpocząłeś swoją karierę w dziedzinie nauk o środowisku i pracy?

Zawsze kochałem żywe stworzenia. Dorastając na Florydzie, mieszkaliśmy w ślepej uliczce obok stawu retencyjnego. W weekendy moją ulubioną aktywnością było wyławianie minnows, kijanek i ślimaków ze stawu i obserwowanie ich lub zabieranie ich do domu jako zwierzęta domowe. Troska o środowisko i żyjące w nim rzeczy wydawały się naturalnie wynikać z tych doświadczeń.

Wynika to również od moich rodziców, którzy są imigrantami do USA z Tajlandii. Mój ojciec opowiadał mi historie o pięknych lasach, na które polował, gdy był chłopcem. Jego opowieści zawierały tak wiele zwierząt, ale kiedy jako nastolatka faktycznie odwiedziłem Tajlandię, wzgórza, które widziałem podczas naszej podróży przez północną Tajlandię, były pokryte pniami, a nie drzewami.

Jako student studiów przyrodniczych nauczyłem się o problemie wylesiania i spirali spadkowej, jaką może on mieć w naszym środowisku. Po kilku poszukiwaniach duszy w końcu zdecydowałem, że chcę zrobić coś, co byłoby praktyczne dla odnowienia lasu, jako sposób na odwrócenie niektórych szkód i pomoc zarówno ludziom, jak i dzikiej przyrodzie.

Wszyscy stają się „zieleni”, ale czy to naprawdę ma wpływ?

Byłem świadkiem i uczestniczyłem w dobrowolnych nasadzeniach drzew i, szczerze mówiąc, zastanawiałem się, jak kilka tysięcy drzew tu i ówdzie układa się na tle milionów hektarów zdegradowanych i zniszczonych lasów na całym świecie.

Myślę jednak teraz, że „zielone” w małych działaniach może mieć duży wpływ. Sadzenie w jednym miejscu nie będzie miało większego znaczenia indywidualnie, ale za każdym razem, gdy uczestniczymy w sadzeniu drzew lub słyszymy o nich, uświadamiamy sobie znaczenie naszych lasów i potencjał, abyśmy zrobili coś pozytywnego w celu poprawy lasów. Informujemy o tym inne osoby (teraz jeszcze szybciej dzięki sieciom społecznościowym) iz czasem uważam, że ma to efekt falowy, który stopniowo zmienia sposób, w jaki odnosimy się do naszego środowiska i traktujemy go.

Jakie masz porady dla kogoś, kto chce zaangażować się w kwestie środowiskowe, ale nie wie, od czego zacząć?

Sam zakres problemów środowiskowych, przed którymi stoi nasz świat, może sprawić, że będziesz chciał po prostu podnieść ręce w geście poddania się lub zakopać głowę w piasku. Najważniejszą rzeczą jest po prostu zacząć od czegoś. Chociaż żadna osoba, bez względu na talent, nie jest w stanie samodzielnie rozwiązać wszystkich kryzysów środowiskowych, w obliczu których staje nasz świat, wszyscy z nas razem mogą wywrzeć ogromny wpływ. Znajdź problem, który najbardziej Cię pasjonuje, a następnie przeprowadź badania. Każde nowe doświadczenie zwiększy Twój zestaw umiejętności i otworzy cię na nowe możliwości.

Soofia Mahmood

Fotograf i artysta

Mieszkając w Pakistanie, jakie były niektóre przyczyny, które zawsze Cię wyróżniały?

Jako kobieta przez całe życie napotykałem bariery społeczne i kulturowe, z których niektóre zaakceptowałem bez większego oporu. Ale w moim życiu przyszedł moment, kiedy zdałem sobie sprawę, że moja służba jest częścią problemu i od tamtej pory to głos był moim głosem.

Jak rozwijała się Twoja kariera w ciągu ostatnich kilku lat?

Miałem marzenie, by zostać artystą, ale zamiast tego wybrałem bardziej praktyczną opcję zarabiania MBA. W końcu jednak moja córka była motywacją do zmiany kariery. Chciałem, żeby była silniejsza i bardziej pewna siebie niż dorastałam, i zdałam sobie sprawę, że aby być wzorem do naśladowania, musiałam wygłosić mowę.

Zacząłem więc eksplorować mojego wewnętrznego artystę za pomocą fotografii i słów i znalazłem głos. Od tamtej pory nie oglądam się za siebie. Kiedy wróciłem do Pakistanu, moja kariera szła w tym samym kierunku i zdałem sobie sprawę, że jedyną osobą, która stała mi na drodze przez te wszystkie lata, byłam sama!

Czy widzisz swoją pracę jako formę aktywizmu?

Zawsze czułam się niekomfortowo z używaniem etykiet - szczególnie takich jak „feministka” i „aktywistka”. Nie jestem gotowa ograniczyć siebie i swojej pracy do tych ról. Po prostu kontynuuję drogę, która moim zdaniem jest dla mnie odpowiednia. Piszę i fotografuję własne opinie, doświadczenia i uczucia. Jeśli rezonuje z niektórymi ludźmi, sprawia, że ​​czuję się dobrze; uświadamia mi, że nikt na tym świecie, bez względu na to, jak odmienny lub wyjątkowy, nigdy nie jest sam.

Jeśli moja praca obraża niektórych ludzi, sprawia mi to przyjemność; pokazuje, że moja praca jest wystarczająco silna, aby wpływać na innych.

Jakie masz rady dla młodej kobiety w Pakistanie lub na świecie, która chce pracować dla sprawy, na której jej zależy, ale nie wie, od czego zacząć?

Opierając się na moich własnych doświadczeniach, musisz naprawdę wierzyć w przyczynę i naprawdę tego chcieć. Wtedy życie zaoferuje ci możliwości. Wyzwaniem jest więc wybranie odpowiednich. Po drodze możesz podejmować decyzje, które wydają się błędami - ale na dłuższą metę zobaczysz, jak kroczyły kamienie, które popychały cię we właściwym kierunku.

Mówiąc prościej, tym, co pomogło mi zacząć, była praca dla siebie bez oczekiwania publiczności i pochwał. Po prostu pisałem i fotografowałem oraz zgłaszałem się na ochotnika do projektów, które wydawały się istotne, dopóki nie miałem konkretnego dowodu moich umiejętności - portfolio. Pomogło mi zdobyć pewność siebie i poprawić swoje umiejętności, a kiedy spotkałem odpowiednich ludzi lub trafiłem na dobre okazje, nie byłem z pustymi rękami.

Aygen Bekte

Specjalista ds. Edukacji i szkolenia, Młodzież dla zrozumienia międzynarodowych usług edukacyjnych

Jak zacząłeś karierę w Turcji?

Jako 16-latek byłem aktywnie zaangażowany w miejską radę młodzieży w Turcji, organizując usługi dla młodych ludzi, uczestnicząc w lokalnych procesach decyzyjnych i propagując politykę dotyczącą młodzieży w naszym mieście. Dzięki temu połączyłem się z innymi organizacjami non-profit w całej Turcji i mogłem podróżować po całym kraju, a także po Europie i na Bliskim Wschodzie, aby edukować młodych ludzi i przywódców obywatelskich oraz zwiększać świadomość na takie tematy, jak prawa człowieka i różnorodność.

Czego nauczyłeś się o wpływie wymiany międzykulturowej?

Youth for Understanding jest jedną z największych i najbardziej cenionych międzynarodowych organizacji wymiany edukacyjnej na świecie. Byłem jednym z wolontariuszy, którzy pomogli założyć YFU w Turcji w 2007 roku, a obecnie współpracuję z członkami personelu, którzy wspierają uczestników wymiany międzykulturowej YFU.

Jednym z głównych skutków wymiany międzykulturowej jest zakwestionowanie status quo. Nasi uczestnicy decydują się patrzeć na świat z innej perspektywy; mieszkać w kraju, w którym nie mogą mówić ani słowem; porzucić swoje ulubione danie w swoim kraju dla nieznanych; kwestionować ich wartości i ich postrzeganie dobra i zła.

Rodziny, które goszczą naszych uczniów, są takie same. Otwierają swój dom na nieznajomego, który oferuje nową perspektywę. To zmienia życie. Tworzenie tego rodzaju powiązań między ludźmi jest sposobem, w jaki budujemy zrozumienie między kulturami i zniechęcamy do rasizmu, dyskryminacji i stereotypów.

Wagatwe Wanjuki

Pisarz, prelegent i organizator w Know Your IX

Jak zacząłeś? W którym momencie wiedziałeś, że jesteś aktywistą?

Po raz pierwszy zainteresowałem się aktywizmem, kiedy dołączyłem do liceum Amnesty International. Pamiętam, że widziałem plakaty o dzieciach-żołnierzach i od razu poczułem się zmuszony zrobić coś, by powstrzymać tę niesprawiedliwość.

Wydaje mi się, że moment, w którym rzeczywiście chciałem twierdzić, że jestem aktywistą, to kiedy byłem studentem w Tufts i rozpocząłem ruch w celu zreformowania polityki napaści seksualnej na terenie kampusu. Stworzenie strategii dla kampanii i bycie częścią twarzy publicznej naprawdę uświadomiło mi, ile byłem aktywistą - i byłem przez jakiś czas.

Czasami mamy tendencję do koncentrowania się na kwestiach międzynarodowych zamiast lokalnych. Czego nauczyłeś się o pracy nad problemami w domu i jak widziałeś swój wpływ?

Praca nad problemami w domu sprawia, że ​​osoby, które staramy się przekonać, są bardziej osobiste. Na przykład liczba osób dotkniętych przemocą seksualną w kampusie jest niewiarygodnie wysoka, co ułatwia znajdowanie osób z osobistymi historiami do podzielenia się - a tego rodzaju opowiadanie historii jest potężnym narzędziem.

Wpływ był przytłaczający. Tylko w tym roku Biały Dom utworzył grupę zadaniową, która ma zająć się tym problemem w odpowiedzi na pracę mojej i moich współorganizatorów. Politycy zarówno w Senacie, jak i Izbie wprowadzili rachunki, aby lepiej chronić studentów. Obecni i byli studenci chętniej opowiadają swoje historie, a media zwracają uwagę. Jest potężny.

Jakie masz rady dla młodego działacza, który dba o sprawę i chce przekształcić tę pasję w karierę?

Znajdź organizacje zajmujące się problemem, na którym Ci zależy, i zobacz, jak możesz się zaangażować. Co ważniejsze, nie myśl, że żadne działanie - lub osoba - jest zbyt nieznaczne w walce o sprawiedliwość. Liczy się każdy drobiazg.