Nasi ojcowie dawali nam wiele rad na przestrzeni lat: noś kask. Dostawać dobre oceny. Nie jedź za szybko. Dostać dobrą pracę.
I chociaż postępowaliśmy zgodnie z (większością) tych rad, niekoniecznie jest to mądrość, która nas wyróżnia. To, co naprawdę pamiętamy, to większe lekcje - rzeczy, o których wciąż myślimy i które wykorzystujemy w naszym życiu i karierze. Rada, której być może nasi ojcowie nawet nie zdawali sobie sprawy, że nam dali.
Więc dzisiaj, w Dzień Ojca, dzielimy się tą radą z naszymi ojcami i z tobą. Dzięki tato za wszystko, czego nas nauczyłeś.
Niki Lowry, dyrektor ds. Relacji z przedsiębiorstwami i partnerstw oraz jej tata David Lowry
Alex Cavoulacos, założyciel i dyrektor operacyjny, i jej tata, Panos Cavoulacos
Erin Greenawald, redaktor naczelny i jej tata Mark Greenawald
Mój tata nauczył mnie wielu lekcji, o których (mam nadzieję) wie: jak pisać, jak myśleć o większym obrazie, jak nie traktować siebie zbyt poważnie. Ale jeden zestaw lekcji pochodzi od 18-letniej osoby mojego ojca i nawet nie wie, że mi ją dał.
W obliczu rutyny znajdźmy nowe radości. Kiedy ktoś czuje się zapomniany, przypomnijmy sobie potrzeby miłości. Gdy każdy z nas czuje się samotny, bądźmy wystarczająco otwarci, aby się nim podzielić. Kiedy nic nie czujemy, rozpalmy na nowo naszą miłość.
Emily Sicard, redaktor naczelna i jej tata, Walt Sicard
Najlepsza rada, jaką mój tata kiedykolwiek podzielił, miała oznaczać radę jazdy, gdy miałem zdobyć prawo jazdy: „Zawsze zostawiaj siebie na zewnątrz”. Chociaż są to mądre słowa na temat unikania kolizji na autostradzie, są również świetnymi poradami dotyczącymi kariery - szczególnie w tej gospodarce.
Adrian Granzella Larssen, redaktor naczelny i jej tata, Tom Granzella
Jako nastolatka i wczesne lata dwudzieste, kiedy próbowałem różnych kierunków studiów, ścieżek kariery, celów (i - bądźmy szczerzy - chłopaków), często znajdowałem się na ścieżkach, które niekoniecznie okazały się tak, jak się spodziewałem. I za każdym razem, gdy byłbym sfrustrowany, mój tata dawał mi tę samą radę: „Równie ważne jest, aby dowiedzieć się, czego nie chcesz, jak to, co robisz”. A potem uśmiechnął się i zapewnił mnie: „Rozgryziesz to”.
Kathryn Minshew, założycielka i dyrektor generalny oraz jej tata Stephen V. Minshew
Mój tata jest jedną z najbardziej przyjaznych, towarzyskich osób, jakie znam; Pamiętam, że byłem tak zawstydzony jako dziecko, gdy spontanicznie przedstawiał się pobliskim restauracjom, pytając, co zamówili i jak im się podobało.