Poznajcie Maryję. Jest artystką, którą poznaliśmy w Bryant Park w Nowym Jorku - miejscu, które powiedziała nam, że zawsze chciała doświadczyć życia.
Sześć miesięcy temu Mary zebrała się na odwagę, by skoczyć ze swojej strefy komfortu, kiedy przeprowadziła się z Włoch do Big Apple, aby studiować edukację taneczną w Broadway Dance Center. „To był bardzo duży ruch” - mówi - „nauka angielskiego jest dla mnie bardzo trudna, ale to wspaniałe doświadczenie”.
Taniec jest i zawsze była jej największą pasją w życiu. Kiedy zapytaliśmy ją, co najbardziej lubi w dzieleniu się prezentem z innymi, na jej twarzy pojawił się ogromny uśmiech: „Kiedy tańczysz, to, co czujesz, jest bardzo osobiste. To tylko dla ciebie. Ale kiedy nauczasz, masz obowiązek przekazywać swoją energię innym. Kiedy twoi uczniowie łączą się z tobą, jest to niesamowite, ponieważ dają ci tę dobrą energię natychmiast ”.
Najfajniejsza część? Mogliśmy naprawdę poczuć miłość i entuzjazm Maryi do tego, co robi, kiedy dzieliła się z nami swoją historią.
Przed ucieczką na popołudniową lekcję tańca zostawiła nam kilka rad dotyczących kariery, które nas rozśmieszyły: „Nie zawsze chodzi o pieniądze. To więcej dla twojego serca. Ważne jest to, co możesz dać ludziom i co ludzie mogą ci dać. Chodzi o robienie różnicy. Dla mnie otrzymanie „dziękuję” jest jak otrzymanie tysiąca dolarów. ”