Skip to main content

Dlaczego wyrzucenie mnie z pracy było świetne dla mojego rozwoju kariery - muza

Biblical Series VI: The Psychology of the Flood (Czerwiec 2025)

Biblical Series VI: The Psychology of the Flood (Czerwiec 2025)
Anonim

Nigdy nie myślałem, że usłyszę słowa „Jesteś zwolniony”. I technicznie tego nie zrobiłem. Słyszałem: „Gdy nasz dział się zmienia, idziemy w innym kierunku …”

Kiedy zostałem wezwany do biura kierownika HR i mój szef tam był, wiedziałem, że mnie puszczają. Właściwie, gdy tylko kierownik działu HR zadzwonił do mnie przez telefon, wiedziałem o tym.

Starałem się skupić na tym, co mówili, ale oczywiście wszystko, co naprawdę chciałem zrobić, to jak najszybciej się stąd wydostać.

Czułem się jak porażka. Zawsze dobrze sobie radziłem w szkole, spędziłem ponad pięć lat w poprzedniej pracy i miałem świetne rekomendacje. Więc jak mogę zostać zwolniony?

Przyznaję: płakałem w chwili, gdy wyszedłem z budynku. Ale zgadnij co? Moja kariera nie zakończyła się nagle tego dnia. Przekształciłem tę sytuację w naukę i zastanawiając się teraz, wiem, że wyrzucenie mnie z pracy było jedną z najlepszych rzeczy, jakie mi się przydarzyły. Dlatego:

Popchnęło mnie to do uczciwości w mojej sytuacji

Dopiero po zwolnieniu z pracy uświadomiłem sobie, że jestem nieszczęśliwy (i po prostu ignorowałem te uczucia). Na przykład, kiedy powiedziałem rodzicom, powiedzieli: „Cóż, szukałeś czegoś innego” i „Nie byłeś już tak naprawdę szczęśliwy”.

Początkowo te reakcje mnie zszokowały. Spodziewałem się czegoś więcej w stylu „To okropne! Bardzo nam przykro! ”Jednak, gdy się nad nimi zastanowiłem, zdałem sobie sprawę, że mieli całkowitą rację. Chociaż podobała mi się ta praca, wspomniałem, że nie sądzę, aby było miejsce na rozwój.

Byłem w zaprzeczeniu, ponieważ łatwiej gdzieś zostać, a potem przejść dalej. Musiałem zostać wypchnięty ze strefy komfortu i zmuszony do szukania czegoś innego. I tak. Dokładna motywacja, której potrzebowałem, nie wymagała już wypłaty.

Przypomniało mi, że bycie bezrobotnym to nie koniec świata

To prawda: po zwolnieniu z pracy łatwiej jest powiedzieć, niż zrobić. Będą dobre i złe dni. Po wpuszczeniu tego wszystkiego doszłam do wniosku, że wciąż czuję się rozczarowana i zraniona, ale szczerze mówiąc, nie byłam zła. Nie planowałem pozostać w mojej poprzedniej pracy przez resztę kariery. Poza tym czasami czułem się, jakbym nie pasował, więc dlaczego miałbym zostać w miejscu, które już mnie nie chce? Przypomnienie sobie, że - choć może to być trudne - była to lepsza opcja, pomogło mi poczuć się lepiej.

Powiedziawszy to, nie obudziłem się codziennie z tą perspektywą „szklanka jest w połowie pełna” - szczególnie w dni, kiedy poszukiwanie pracy nie szło po mojej myśli. Dlatego też sugeruję poświęcenie czasu na zajęcia lub hobby, które sprawią, że będziesz szczęśliwy. Praca nad CV i przeprowadzanie wywiadów zajmie znaczną część czasu, ale nadal ważne jest odświeżenie i naładowanie. Pozwoliłem sobie na robienie sobie przerw od wpatrywania się w swój komputer - nawet jeśli to tylko na spacer.

Nauczyło mnie to, jak ważna jest wiedza o tym, czego chcę w pracy

Może ci się wydawać, że perspektywa niedziałania sprawiłaby, że wezmę wszystko, co było dostępne, ale miało to odwrotny skutek. Po zaktualizowaniu mojego CV o datę zakończenia mojej poprzedniej pracy było to oficjalne. Musiałem być szczery z przyszłymi pracodawcami - i ze sobą.

Odzwierciedlając, moja poprzednia firma nie była dla mnie odpowiednia. Byłem zarządzany przez mikro, co mnie zestresowało i spowodowało, że popełniłem więcej błędów. Miałem trudnego współpracownika. Nie zawsze miałem ochotę zadawać pytania. Podczas poszukiwania pracy zadawałem pytania dotyczące kultury firmy i skupiałem się na sprawach, które były dla mnie ważne, takich jak współpraca i delegacja.

Teraz, w mojej obecnej pracy, czuję, że mam większe zaufanie do podejmowania decyzji, a zespół jest pomocny i pomocny. To sprawia, że ​​jestem szczęśliwszy w pracy każdego dnia.

Chociaż wyrzucenie z pracy nie jest idealną sytuacją, nie jest to także koniec świata. Z biegiem czasu łatwiej jest zastanowić się nad sytuacją. Pracuję obecnie przez osiem miesięcy i już w tak krótkim czasie mogłem się uczyć i rosnąć. Tak więc, nawet jeśli w tej chwili bycie bezrobotnym wydaje się najgorszą rzeczą, jaką można sobie wyobrazić, chcę, żebyś wiedział, że tam byłem, i przejdziesz przez to. W rzeczywistości możesz nawet wyjść z tego szczęśliwszy i (ostatecznie) wdzięczny za to doświadczenie.