Uwielbiam myśleć o wydajności i wydajności.
Łączę łańcuchowo swoje aplikacje robocze z automatyzacją, aby nigdy nie musiałem dwukrotnie wpisywać się na spotkania lub notatki. Nawet moje listy zakupów są uporządkowane według kolejności każdego działu.
„Pracuj mądrzej, a nie ciężej” to coś więcej niż aspiracja - to moja mantra.
Trudno mi więc przyznać, że każda ilość energii wydana na optymalizację moich dni może przynieść efekt przeciwny do zamierzonego. Niestety, myślenie o produktywności przez cały czas jest - tak okrutne i ironiczne, jak to tylko możliwe - stratą czasu.
Wiem to na pewno, ponieważ niedawno zacząłem używać precyzyjnej aplikacji do śledzenia czasu. Wyobraź sobie mój szok, gdy zobaczyłem, że spędzam średnio całą godzinę każdego dnia, organizując nadchodzące prace. (To nawet nie licząc czasu, który spędzam na czytaniu lub myśleniu o tym, jak być bardziej produktywnym.) Innymi słowy, moja obsesja zakończyła się całkowitym odpaleniem i kosztowało mnie cennego czasu!
Więc sprawdź następujące znaki, aby sprawdzić, czy posunąłeś się za daleko, i dołącz do mnie w mojej misji detoksykacji.
1. Czytasz o produktywności przez cały dzień
Chcę być na bieżąco z najnowszymi trendami i aplikacjami oraz jestem ciekawa taktyki i procedur innych ludzi. A jeśli codziennie spędzasz godziny na czytaniu o produktywności, prawdopodobnie wiesz, że przesadzasz. Ale nawet 30 minut dziennie spędzonych na czytaniu artykułów o tym, jak zaoszczędzić 30 minut dziennie, samo się eliminuje.
Napraw to:
Quit - zimny indyk. Szybko podjąłem wydajność związaną z wydajnością przez tydzień poprzedzający napisanie tego artykułu i było to całkowicie tego warte.
Walczyłem z potrzebą przeczytania, jak inni ludzie zoptymalizowali swój czas - i nie tęskniłem za nim tak bardzo, jak myślałem. Spędziłem ten czas zastanawiając się, co dla mnie działa .
Jasne, przeczytanie tego, co zadziałało dla kogoś innego, może być zmianą perspektywy, której potrzebujesz, gdy jesteś w trudnej sytuacji. Ale nie musisz szukać każdego artykułu na ten temat. Zamiast tego szukaj pracy od osób, których opinie szanujesz lub które mają wyjątkowy punkt widzenia. Wyeliminowanie ogólnych porad z listy czytelniczej daje znacznie więcej czasu na zrobienie czegoś.
2. Żyjesz dla systemów i aplikacji zwiększających wydajność
Nowe aplikacje są fajne. Zdobycie nowego dziennika może być świetną zabawą. Wypróbowanie nowej rutyny może być odświeżające. Jeśli jesteś kimś, kto uwielbia myśleć o tym, jak pracujesz, prawdopodobnie skorzystasz z narzędzi, których używasz.
Tę godzinę zmarnowałem na „produktywność?”. Większość czasu spędziłem na organizowaniu mojej kolorowej listy zadań do wykonania oraz dopasowywaniu etykiet i dat do mojej aplikacji na tablicy Kanban. Niekończące się majsterkowanie i dopasowywanie w celu uzyskania ładnej, ładnej listy rzeczy do zrobienia i priorytetowej tablicy wydawało mi się, że coś osiągam (bez faktycznej pracy). Poza tym podobało mi się poczucie zabawy w aplikacjach.
Napraw to:
Jak powiedział Thomas Edison: „Przedmiotem całej pracy jest produkcja lub osiągnięcie… wydaje się, że nie robi”. Najlepszym sposobem na zastosowanie tej rady i ograniczenie bałaganu jest uproszczenie.
Nie potrzebujesz dwóch aplikacji, które śledzą czas. Nie musisz zapisywać tej samej codziennej listy zadań w notatniku - na komputerze i telefonie.
Po znalezieniu części systemu, która działa dla Ciebie, nie pozwól sobie na przyjęcie zbędnej aplikacji lub procesu, dopóki oryginalny nie przestanie działać. Na przykład, jeśli Bullet Journal działa dla Ciebie, nie próbuj losowo GTD.
3. Używasz hacków jako pretekstu do odkładania na później
Możliwe jest planowanie tylko ze względu na to (np. Planowanie dni z sześciomiesięcznym wyprzedzeniem, nawet jeśli wiesz, że to nie będzie miało znaczenia). I jest to forma zwlekania. Poświęcenie czasu na zastanowienie się, jak załatwić sprawę, oznacza, że nie musisz wykonywać czynności, które są następne na liście rzeczy do zrobienia.
To świetny sposób na oszukanie siebie. Ponieważ czytanie jeszcze jednego artykułu lub napisanie jeszcze jednej listy priorytetów, aby być jeszcze bardziej wydajnym, wydaje się tak dobre intencje.
Napraw to
Spójrz na wszystko, co robisz, aby spróbować „zhakować” swoją rutynę. Które dają oszczędności w czasie rzeczywistym? Które z tych sposobów marnujesz czas?
Następnie zastosuj popularne porady dotyczące produktywności, aby poświęcić trochę czasu na chęć planowania, organizowania i ustalania priorytetów. Jeśli może uratować szeregowych zwlekających z pętli zagłady „ostatniego przewijania przez Facebooka”, może uratować cię przed przepisywaniem listy rzeczy do zrobienia - ponownie.
4. Jesteś potajemnie perfekcjonistą
Oto, skąd wiedziałem, że moja obsesja związana z planowaniem przejmuje moje życie: planowałbym każdą chwilę mojego dnia, a jeśli kiedykolwiek nie doceniłem (lub nawet przekroczyłem) szacowany czas na przydzielone zadanie, spędziłbym czas na przerabianiu cały harmonogram.
Częściowo zwleka, ale głównie to robię, ponieważ czuję, że muszę mieć idealny plan, zanim zacznę.
Napraw to
Na krawędzi ekranu komputera umieściłem karteczkę samoprzylepną z napisem „PO PROSTU ROZPOCZĘCIE”, która zrobiła dla mnie dużą różnicę.
Spróbuj od czasu do czasu przypomnieć sobie, że nie ma właściwego sposobu na zrobienie czegoś, szczególnie jeśli szukanie najbardziej wydajnego planu oznacza, że w międzyczasie nic nie robisz.
Jednym z najczęstszych porad dotyczących wydajności jest eksperymentowanie z różnymi systemami. I dobrze jest być elastycznym i szukać obszarów do poprawy. Jednak ostatecznym celem optymalizacji czasu nie jest spędzanie dni na myśleniu o tym - jest poświęcanie więcej czasu na rzeczy, które dopełniają twoje życie. Pamiętaj o tym następnym razem, gdy będziesz próbował zdecydować, czy chcesz dodać (inną) aplikację do telefonu, czy też wykonać procedurę.