Nie dostałeś podwyżki, na którą zasłużyłeś w tym roku. Twój szef wysłał Ci e-maila o 23:00 bez wyraźnego powodu. Wczoraj obudziłeś się i zdałeś sobie sprawę, że jesteś przeznaczony na wielkość i nigdy nie dotrzesz tam, jeśli będziesz wypełniać arkusze kalkulacyjne przez cały dzień.
W każdym razie zdecydowałeś, że jesteś gotowy na nową pracę. Po miesiącach zastanawiania się, czy naprawdę warto odejść, jesteś teraz w 100% zaangażowany w znalezienie pozycji, którą kochasz. W rzeczywistości jesteś tak zaangażowany, że planujesz spędzić ten weekend, rozpoczynając proces od razu. Zamierzasz skorygować swoje CV, wysłać pocztą e-mail do byłych współpracowników, zaktualizować profil LinkedIn - jesteś na tak wysokim poziomie, że sama myśl o obliczeniu liczby pocisków wywołuje u Ciebie uśmiech.
Ale potem nadchodzi sobota, na zewnątrz jest pięknie, a Twój Instagram ujawnia, że wszyscy twoi przyjaciele spotykają się w pobliżu. Walczysz o to, aby otwarcie listu motywacyjnego było interesujące, krzyczysz na Microsoft Word, ponieważ tekst nie jest wyrównany tak, jak potrzebujesz, i brakuje ci kluczowej umiejętności wymaganej dla każdej widocznej listy.
I wtedy pamiętasz, jak bardzo nienawidzisz poszukiwania pracy.
Słuchaj, rozumiem, wszyscy tam byliśmy. Gdyby ten proces był zabawny, Twoi znajomi nie byliby na zewnątrz w piękny dzień - siedzieliby obok ciebie, w podnieceniu burzy mózgów nad własnymi umiejętnościami i błagali cię, abyś pozwolił im zweryfikować twoje CV.
Ale zanim całkowicie się poddasz i zrezygnujesz z obecnej pozycji, porozmawiajmy o wszystkich okropnych częściach polowania, o których prawdopodobnie zapomniałeś, i o tym, jak sprawić, by każdy z nich był trochę mniej ssący. Ponieważ, uwierzcie mi, kiedy znajdziesz wymarzoną pracę, to wszystko będzie tego warte.
1. To praca
Szukanie następnej dużej okazji jest ekscytujące. Ale to nie odbiera faktu, że wymaga pracy - prawdopodobnie na dodatek do twojej drugiej pracy. Zakładając, że nadal stawiasz wszystko na swoją pełną etat, najprawdopodobniej będziesz wyczerpany, kiedy wrócisz do domu; prawdopodobnie również nie masz ochoty wysyłać wesołych e-maili do sieci swoim byłym kolegom.
Zrób mniej ssania
Weź radę redaktora naczelnego Muse Adrian Granzella Larssen i przestań dawać 110% na obecnym koncercie: „Może zamiast dawać cały czas wysiłek A +, daj B +. Wyjdź o 5:30. Poświęć kilka osobistych dni na koncie, aby skoncentrować się na wyszukiwaniu. Nie mów automatycznie tak nowemu projektowi lub komitetowi. Niech te niepilne e-maile pozostaną do jutra. Wyjdź z teraźniejszości i poświęć trochę czasu na skupienie się na swoim własnym ja. ”Nie, nie chcesz posunąć się za daleko, ale jeden mały krok do tyłu od codziennej pracy może być dużym krokiem, który musisz cofnąć od wypalenia zawodowego w twoich poszukiwaniach.
2. To się nie zdarza z dnia na dzień
Nawet jeśli chcesz opuścić swoją firmę wczoraj, odpowiednia okazja prawdopodobnie nie będzie pierwszą, na którą się natkniesz. (Ale jeśli tak, kup wszystkie losy na loterii). I to jest frustrujące, ponieważ poświęcasz swój cenny czas na ten proces i widzisz niewiele wyników w zamian. Czy zabiłoby to menedżera ds. Zatrudnienia, który potwierdziłby przynajmniej, że otrzymał twoje materiały?
Zrób mniej ssania
Nie, twoja wymarzona praca nie będzie pukać do twoich drzwi jutro rano tylko dlatego, że zaktualizowałeś swoje CV, ale zamiast rozpaczać nad tym faktem, pamiętaj o tym, planując swoje poszukiwania. Ponieważ nie będzie się poruszać z prędkością błyskawicy, oznacza to, że nie musisz teraz robić wszystkiego. Zrób sobie przerwę i nie stresuj się robieniem wszystkich rzeczy w tym momencie.
3. Jest pełne rozczarowania
Nawet jeśli zaznaczyłeś wszystkie pozycje wymienione w opisie zadania, nigdy nie zostaniesz wezwany na ekran telefonu. Lub jeśli tak, nigdy więcej nie otrzymasz od menedżera ds. Zatrudnienia. Lub, być może nawet gorzej, przechodzisz przez pięć rund wywiadu, kończysz projekt, spotykasz się z dyrektorem generalnym, a następnie dostajesz ogólny e-mail z informacją, że nie masz szans.
Zrób mniej ssania
Na świecie nie ma wystarczającej liczby inspirujących cytatów, abyś czuł się spokojny z ciągłym odrzuceniem. (Nie ma też wystarczającej ilości wiadomości „Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu” od twojej mamy). Jednak to, co ograniczy widok generowania e-maili zalewających Twoją skrzynkę odbiorczą, to poświęcenie tyle samo czasu na tworzenie sieci, co aplikowanie. Im więcej połączeń wykonasz, tym większe są szanse, że ominiesz etap robota procesu i zdobędziesz CV we właściwych rękach. Nie wspominając o tym, że im więcej masz kontaktów międzyludzkich, tym większe są szanse, że otrzymasz prawdziwe, cenne informacje zwrotne.
A jeśli okaże się, że zazwyczaj przechodzisz wiele wywiadów i nie podpisujesz umowy, być może nadszedł czas, aby rozważyć możliwość popełnienia kilku błędów i skorzystać z rozmowy z ekspertem trenera kariery.
4. Trudno okłamać twarz szefa
Dochodzisz do sedna każdej pracy, kiedy próbujesz spojrzeć szefowi w oczy, powiedzieć jej, że rano masz kolejną wizytę u dentysty i że, co dziwne, twój dentysta wymaga od pacjentów przybycia na co dzień.
Zrób mniej ssania
Nie ma świetnego rozwiązania tego problemu. Chociaż nie będziesz w stanie uniknąć wywiadów w ostatniej chwili po południu, powinieneś zrobić wszystko, aby zaplanować je na początku dnia lub pod koniec. Już sama ta niewielka zmiana zminimalizuje czas, w którym Google zmuszony jest do niejasnych, ale niezbyt poważnych problemów medycznych, które wymagają natychmiastowej uwagi. Aha, a jeśli chodzi o kłamstwa, unikaj mówienia komukolwiek, że nie możesz przyjąć z powrotem, na przykład, że ty lub członkowie twojej rodziny są śmiertelnie chorzy.
Trudno jest znaleźć nową pracę. Znalezienie takiego, który naprawdę Cię ekscytuje, jest jeszcze trudniejsze. Ale to nie znaczy, że powinieneś się poddać, zaakceptować pierwszą otrzymaną ofertę lub napisać pasywno-agresywne komentarze na zdjęciach swojego znajomego na Instagramie, kiedy utkniesz w środku. Jest dla ciebie odpowiednia pozycja - a kiedy ją wylądujesz, ponownie zapomnisz o tym procesie.
Wiesz dokładnie o czym mówię? Wyślij mi tweeta i daj mi znać, jeśli coś przeoczyłem.