Zła wiadomość dla każdego, kto kiedykolwiek złożył podanie o pracę: wciąż czytam listy motywacyjne. (Ugh, wiem dobrze, jestem takim dinozaurem.)
W rzeczywistości jest to pierwsza część aplikacji, na którą patrzę, ponieważ jest to najszybszy sposób, aby sprawdzić, czy włożyłeś jakiś wysiłek w ubieganie się o to konkretne stanowisko. Jest kilka rzeczy, które mogę zrozumieć w ciągu kilku sekund, które określą, czy zostaniesz przesłuchany - lub jeśli zostaniesz wyrzucony na stos.
Jednak nawet gdy ludzie podejmą wysiłki, aby przyłożyć gwoździe do tej części procesu, może to przynieść odwrót. A to śmierdzi, ponieważ napisanie niestandardowego listu motywacyjnego wymaga dużo energii, a jeśli poświęcasz temu czas, zasługujesz na rozmowę kwalifikacyjną.
A więc, co robisz tak blisko - ale brakuje ci znaku? Pozwol sobie powiedziec!
1. Zwróciłeś się do mnie, ale źle napisałeś moje imię
Nic bardziej nie podnieca mnie do kopania niż patrzenie, jak zwracasz się do mnie po imieniu, a nie przez „Menedżera ds. Rekrutacji” lub „Do kogo to może dotyczyć”. Jednak nic nie powoduje, że zatrzymuję się szybciej niż to, że widzę moje imię. Zaufaj mi, wiem, to trudne. Nie tak zwykle pisze się Jenni. Wiem też, że Maier ma o jedną za dużo samogłosek z rzędu. Niemniej jednak mam na imię w Internecie (a przez to mam na myśli stronę zespołu naszej firmy i LinkedIn), więc wyszukiwanie jest dość łatwe.
Nie mówię tego, ponieważ jestem egomaniakiem, ale ponieważ te małe, drobne szczegóły robią zaskakująco duże wrażenie. Jeśli nie możesz poprawnie wykonać tego podstawowego zadania, to jak mogę ufać ci, że poradzisz sobie z bardziej skomplikowanymi sprawami? I tak, zakładam, że każda praca, do której aplikujesz, będzie bardziej zaangażowana niż poprawna pisownia nazwisk.
Poważnie, warto dwukrotnie sprawdzić pisownię imienia przed naciśnięciem przycisku wysyłania. I kiedy już to robisz, rób to samo dla każdego wpisanego słowa. Zwłaszcza nazwa firmy. (Tak, naprawdę, będziesz zaskoczony.)
2. Zacząłeś od ciekawej linii początkowej, ale jest to całkowicie niezwiązane z niczym
Większość listów motywacyjnych zaczyna się od stwierdzenia oczywistego: „Nazywam się i staram się o to na”. Na co zwykle odpowiadam „Duh”. Zawsze jest to uczta, gdy kandydat zaczyna się zabawnym faktem, niezapomnianym anegdota lub sprytna linia. Robiąc to, od razu masz moją uwagę.
Powiedziawszy to, ten zabawny fakt, niezapomniana anegdota lub sprytna linia lepiej łączą się z Twoimi odpowiednimi kwalifikacjami, stanowiskiem, o które się ubiegasz, a przynajmniej ogólnie z branżą. Napisanie „Pierwszą rzeczą, którą powinieneś o mnie wiedzieć, jest to, że mam tatuaż w hołdzie Full House ”, zachęci mnie do czytania, ale na koniec moje pytanie nie brzmi: „Jak szybko mogę dostać tę osobę na rozmowę?”, Ale raczej, „Gdzie jest ten tatuaż?” „Czy oba Olsens zrobiły cięcie?” I „Dlaczego zmuszony jestem teraz myśleć o Bobie Sagecie?”
Jeśli wymyślanie sprytnych przejść nie jest twoją sprawą - i to jest OK! - oderwij się od burzy mózgów i zamiast tego użyj jednego z tych niesamowitych otworów listu motywacyjnego. (Lub, idź dalej i skonsultuj się z ekspertem od listu motywacyjnego, który pomoże ci udoskonalić swój).
3. Dużo mówiłeś o firmie, ale zapomniałeś mówić o sobie
Uwielbiasz więc firmę, w której aplikujesz, i chcesz mieć pewność, że kierownik ds. Rekrutacji to rozumie. Świetny! Ludzie naprawdę doceniają to, że poświęcasz czas na dostosowanie listu motywacyjnego, gdy wszyscy inni dzwonią.
Ale zanim woskujesz poetyckie słowa na 10 000 słów o tym, jak bardzo doceniasz nową ekologiczną inicjatywę organizacji, pamiętaj, aby pamiętać o sobie i dlaczego idealnie pasujesz do tej przyjaznej dla środowiska grupy. Być może uruchomiłeś program recyklingu w swojej obecnej pracy, a może wolisz sprzątać parki w weekend, a może Twoja praca wiąże się teraz z alternatywną energią. Cokolwiek to może być, upewnij się, że łączysz kropki dla osoby czytającej. Menedżerowie ds. Rekrutacji nie tylko szukają fanów, ale także osób, które nadal będą rozwijać firmę.
Zaufaj mi: chociaż ludzie uwielbiają przypominać sobie, dlaczego ich firmy są niesamowite, to wcale nie czyni cię niezapomnianym.
4. Proaktywnie wychowujesz CV, ale nic więcej
Chociaż możesz przesadzić z przesadą dotyczącą swoich kwalifikacji w swoich materiałach, w końcu zostaniesz złapany. (Albo podczas rozmowy kwalifikacyjnej, albo co gorsza, pierwszego dnia nowej pracy, kiedy zostaniesz poproszony o przetłumaczenie dla klienta hiszpańskojęzycznego, ponieważ umieściłeś w nim umiejętność konwersacji po hiszpańsku). uczciwie, jak to możliwe od samego początku, co możesz - a czego nie możesz - zrobić.
Nie oznacza to jednak, że powinieneś marnować tę cenną przestrzeń, wyjaśniając wszystkie dziury w aplikacji. Oto rzecz: jeśli jesteś naprawdę niewykwalifikowany, nie zostaniesz wezwany na rozmowę kwalifikacyjną. Oznacza to, że nie trzeba tracić czasu na takie stwierdzenia, jak: „Prawdopodobnie zauważysz, że nigdy wcześniej nikogo nie zarządzałem…” lub „Chociaż mogę nie wiedzieć, jak korzystać z Photoshopa…” (I tak, to nadal obowiązuje, nawet jeśli wrzucasz: „… ale jestem szybkim uczniem”. Nigdy w historii opisów stanowisk nikt nie napisał: „woleli wolniejszych uczniów”. Załóżmy, że uczysz się z prędkością światła.)
Jeśli brakuje Ci tylko jednej lub dwóch umiejętności, skoncentruj się na części opisu pracy, w której się wyróżniasz. Chociaż nie powinieneś kierować swojego wewnętrznego Kanye w liście motywacyjnym, lub tak naprawdę, powinieneś użyć tego miejsca, aby upewnić się, że brzmi najlepiej. Jak pisze Lily Zhang, pisarka Muse, w artykule o poczuciu się niewykwalifikowanym do pracy: „zamiast zwracać uwagę na swoje słabości, lepszym sposobem na przejście do swoich kwalifikacji jest określenie swoich umiejętności i zdolności bezpośredniego wnoszenia wkładu. Zachowaj pozytywne nastawienie, skup się na swoich mocnych stronach i natychmiast rozpocznij przenoszenie umiejętności oraz zaraźliwy entuzjazm do tej pozycji. ”(Och, a jeśli brakuje Ci dużo więcej niż jednego lub dwóch z wymienionych wymagań, to prawdopodobnie nie jest to„ t odpowiednią dla Ciebie pozycję).
Jeśli popełniłeś któryś z powyższych błędów, nie martw się. To, że w ogóle dostosowujesz swoje materiały, natychmiast przeskakuje i wyprzedza innych kandydatów. Teraz musisz tylko wykonać ten ostatni, mały nacisk, który nie tylko zapewni ci przewagę nad konkurencją, ale także zapewni ci przewagę.
Czy jesteś z tego winny? Czy ktoś kiedykolwiek przeliterował twoje imię? Powiedz mi na Twitterze!