Kilka miesięcy temu na Buzzfeed natknąłem się na następującą popularną historię.
Użytkownik Twittera podekscytował (i raczej wyraźnie), że odbyła staż w NASA. Po tym, jak inny użytkownik skomentował swój obrzydliwy język, odpowiedziała jeszcze wyraźniej.
Okazuje się, że ten komentator był w Narodowej Radzie Kosmicznej.
Kobieta podobno straciła staż przed rozpoczęciem. Członek rady powiedział, że nie był zaangażowany w żadne zatrudnienie ani zwolnienie, ale w skasowanym później blogu napisał, że dowiedział się, że ich wymiana wróciła do NASA.
Oczywiście, takie historie - o ludziach, którzy zostali zwolnieni lub poniosły konsekwencje związane z karierą w związku z ich działalnością online - są łatwe do zniesienia jako rzadkie wydarzenia.
Ale są też ważnym przypomnieniem, że obecność w mediach społecznościowych nie jest tak bardzo oddzielna od życia zawodowego. Są chwile, kiedy rozważanie rozmowy online, publikowanie czegoś kontrowersyjnego lub dzielenie się konkretnym punktem widzenia - nawet jeśli jest to coś, co naprawdę czujemy, że musimy wyrazić publicznie - może wprowadzić nas w gorącą wodę profesjonalnie.
Chociaż nie oznacza to, że nie powinieneś w ogóle niczego publikować, oznacza to, że powinieneś zadać sobie kilka pytań, aby dokładnie rozważyć potencjalne konsekwencje - przed opublikowaniem tego postu społecznościowego.
1. Jakie są zasady mojej firmy dotyczące mediów społecznościowych?
„Wiele firm ma teraz bardzo szczegółowe zasady określające, co jest, a co nie jest dozwolone”, mówi Christie Artis, trenerka Muse, która ma 20-letnie doświadczenie w dziedzinie HR. Może to obejmować to, co się stanie, jeśli złamiesz zasady, a także wytyczne dotyczące rozmowy o swojej firmie online.
Na przykład, zgodnie z dogłębnym artykułem na temat Hootsuite, polityka mediów społecznościowych Walmart mówi, że pracownicy nie mogą twierdzić, że mówią w imieniu firmy i są zniechęcani do odpowiadania na opinie klientów z ich własnych kont społecznościowych. A polityka Best Buy określa, co pracownicy powinni, a czego nie powinni ujawniać online, kończąc na tej notatce: „Zasadniczo, jeśli zastanawiasz się, czy możesz porozmawiać o czymś, czego nauczyłeś się w pracy - nie rób tego”.
Jeśli nie masz pewności, jakie są zasady Twojej firmy, poproś o szczegóły HR lub swojego kierownika.
Jeszcze jedna rzecz warta odnotowania: jeśli jesteś pracownikiem najemnym, możesz zostać zwolniony z dowolnego powodu - na przykład za opublikowanie czegoś, z czym Twoja firma się nie zgadza. Dlatego ważne jest, aby pamiętać, że prawa pracy nie zawsze mają twoje plecy w takich przypadkach.
2. Czy to coś, co czułbym się komfortowo, gdyby mój pracodawca widział?
Jeśli nie ma wyraźnych wierszy na temat tego, co możesz, a czego nie możesz publikować online, musisz zdecydować, czy to, co udostępniasz, jest czymś, co nie miałoby nic przeciwko, aby Twoja firma zobaczyła.
Oczywiście możliwe jest, że Twoi współpracownicy lub szef śledzą Cię w mediach społecznościowych. Ale nawet jeśli tego nie zrobi, ktoś może natknąć się na Twój profil. Postępuj więc ostrożnie.
„Nawet jeśli nie pracujesz, reprezentujesz swoją firmę, a profesjonalne zachowanie jest dobrą praktyką, dlatego pomimo pewnych zabezpieczeń w twoim najlepszym interesie jest prywatyzacja kont społecznościowych, których nie chcesz mieć pracodawca, aby zobaczyć ”, autor Muse, Stacey Lastoe, napisała w artykule o rozmowie o polityce w pracy.
3. Czy coś, co udostępniam, jest poufne lub wrażliwe?
Powiem tylko tyle: wiesz, że nie powinieneś udostępniać poufnych informacji firmy nigdzie , czy to online, czy offline. Ale warto to przypomnieć.
Art-off mówi, że poza mediami tematy mediów społecznościowych obejmują „nowe produkty, strategie, informacje o współpracownikach, klientach, klientach, ogłoszenia organów kierowniczych, które jeszcze nie zostały oficjalnie opublikowane w mediach”. W razie wątpliwości zapytaj szefa lub dział HR przed opublikowaniem czegoś, co może być wyłącznie do użytku wewnętrznego.
Wszystko, co powiedziało: „jeśli masz pozytywne opinie na temat swojej firmy, idź do niego!” Podkreśla Artis. „O ile nie jest to zastrzeżone ani poufne … możesz być dumny z tego, gdzie pracujesz, a pozytywne posty pomagają również Twojej firmie odnosić sukcesy”. W rzeczywistości wiele firm obecnie zachęca swoje zespoły do publikowania ekscytujących aktualizacji lub nagród, ponieważ jest to świetny PR - to łatwy sposób na poprawę wizerunku, reklamę produktu i przyciągnięcie przyszłych talentów.
4. Czy jest to rozmowa, którą muszę mieć online?
Ważne jest, aby zrobić krok do tyłu i zastanowić się, dlaczego komentujesz lub udostępniasz pewne rzeczy - nie tylko dla swojej kariery, ale zawsze, gdy wchodzisz do mediów społecznościowych.
Posiadanie głosu (i korzystanie z niego) ma znaczenie. Ale są chwile, w których musisz ocenić, gdzie najlepiej jest pozwolić, aby ten głos został usłyszany. W niektórych przypadkach sensowne jest publikowanie w mediach społecznościowych. W innych przypadkach bardziej sensowne jest rozmawianie offline lub na innych forach.
Zastanów się, czy to, co masz do powiedzenia, może być powiedziane równie skutecznie w innym miejscu. Może skierowanie go osobiście lub za pośrednictwem poczty e-mail inicjuje bardziej szczerą rozmowę. Być może są tylko niektóre osoby, które naprawdę muszą to zobaczyć (a nie cały Twój obserwator na Twitterze). Może wymaga kontekstu i może być źle odczytany na Facebooku (przez twojego pracodawcę lub współpracownika).
Twoja obecność w Internecie nie powinna być cenzurowana, ale Twoje kanały powinny być miejscami, w których właściwe rzeczy są widziane i rozumiane przez odpowiednich odbiorców.
5. Czy ta rozmowa jest zgodna z moją osobistą marką?
Wreszcie, zawsze rozsądnie jest wziąć pod uwagę Twoją osobistą markę.
Zadaj sobie pytanie: jaka jest Twoja osobista marka? Jakie są Twoje cele w zakresie Twojej osobistej marki? I w jaki sposób ten post jest zgodny z tymi celami? Jeśli wydaje Ci się, że ma charakter lub jest nieodpowiedni, być może nie warto go publikować.
Jest to również klucz do rozważenia, jeśli poszukujesz pracy. „To, co publikujesz, podąża za Tobą i staje się częścią Twojej profesjonalnej marki” - mówi Artis. Dlatego ważne jest, aby zadać sobie pytanie, czy to, co publikujesz, może zaszkodzić lub pomóc w znalezieniu wymarzonej pracy - i czy to ryzyko, które zechcesz podjąć.
To może wydawać się dużo do myślenia, ale wszystko sprowadza się do jednej rzeczy: dokonaj mądrych wyborów. To takie proste.
Najlepiej znasz stanowisko swojej firmy w mediach społecznościowych (i własnej marce) - co oznacza, że wiesz głęboko, co naprawdę można opublikować, a co nie.