Skip to main content

Jak nie przesadzić z listem motywacyjnym - muzą

Jak zarobić na YouTube? – wywiad z Łukaszem Jakóbiakiem 20m2 cz.2 – KULISY BIZNESU EXTRA #5 (Kwiecień 2025)

Jak zarobić na YouTube? – wywiad z Łukaszem Jakóbiakiem 20m2 cz.2 – KULISY BIZNESU EXTRA #5 (Kwiecień 2025)
Anonim

Jako 10-letni weteran rekrutacji i wieloletni życiorys i autor listów motywacyjnych, zdaję sobie sprawę, że silne, istotne i zapadające w pamięć listy motywacyjne są niezwykle trudne dla większości ludzi.

Ze względu na to, że są tak trudne do napisania, często otrzymuję listy przewodnie, które są niesamowicie waniliowe, całkowicie zbędne w stosunku do CV lub pełne banalnych zwrotów, takich jak „to sprawia, że ​​idealnie pasuję” lub „Wierzę, że jestem wyjątkowo wykwalifikowany . ”(Zgadnij co? Niewielu ludzi jest„ wyjątkowo wykwalifikowanych ”do wszystkiego. To oznacza, że ​​jest JEDEN z was. Jeden.)

Chociaż zdecydowanie chcesz uniknąć nijakiego, frazesowego frazowania, musisz także być pewien i starać się nie przesadzić z tym świeżym, kreatywnym i angażującym listem motywacyjnym. Zrób to, a możesz całkowicie zrazić czytelnika.

Skąd wiesz, co jest za burtą? Oto pięć znaków, które mogą wymagać nieco oddzwonienia na liście przewodnim.

1. Wskazałeś rzeczy, które Twoim zdaniem potencjalny pracodawca robi źle

Jedną z rzeczy, które chcesz przekazać organizacji, jest to, że pilnie potrzebuje twojej pomocy. To kolejna rzecz, zaraz po wyjściu z bramy, objaśnij wiele niedociągnięć, które zauważyłeś w firmie lub dziale oraz w jaki sposób będziesz poprawiał statek. Uświadom sobie (wyraźnie), że to właśnie osoby podejmujące decyzje o zatrudnieniu podejmują również decyzje kierunkowe dla firmy. I prawdopodobnie nie docenią twojego wkładu (jeszcze).

Zamiast

Wyjaśnij, jaką konkretną wartość możesz przynieść organizacji, w oparciu o twoje zrozumienie tego, czego szuka menedżer ds. Zatrudnienia. Ale nie sugeruj, że robią wszystko źle.

2. Czyta się jak tezaurus eksplodujący na całej stronie

Tak, absolutnie. Chcesz znaleźć nieprzyzwoite sposoby na powiedzenie takich rzeczy, jak „gracz zespołowy”, „out-of-the-box” lub „sprawdzone doświadczenie”. Thesaurus.com może być Twoim przyjacielem. Ale jeśli Twój list motywacyjny zawiera „niesamowite”, „cudowne”, „oszałamiające” i „nie do pomyślenia” wszystko w przestrzeni strony, prawdopodobnie przekroczyłeś nieco próg.

Zamiast

Napisz list motywacyjny, używając słów, których normalnie używasz, a następnie przeczytaj go. Jeśli zobaczysz powtarzające się słowo kilka razy, znajdź zamiennik tylko tych słów. Jest różnica między brzmieniem dobrze zorientowanym a odejściem, jakbyś próbował zbyt mocno.

3. Złamałeś żart, który można by uznać za obraźliwy

Starannie umieszczony humor może być cudowną rzeczą w listach motywacyjnych, ponieważ jest tak orzeźwiający i nieoczekiwany. Ale jeśli idziesz tą drogą, nie możesz wysadzić jednego liniowca, który może obrażać jakąś konkretną grupę. Doskonale pamiętam historię, którą jeden z menedżerów HR powiedział mi o kandydacie, który żartował z Irlandczyków w liście motywacyjnym. Nazywa się O'Sullivan. Wiesz już, jak kończy się ta „zabawna” opowieść.

Zamiast

Jeśli zamierzasz użyć strategicznie umieszczonego humoru w liście motywacyjnym, zastanów się nad humorem polegającym na deprecjonowaniu. Lub, na pewno, poproś kilka osób, które znasz i którym ufasz , zanim je prześlesz.

4. Zatrzasnąłeś swojego obecnego pracodawcę

Nie dbam o to, czy obecnie pracujesz dla największego konkurenta (i arsenarza) twojego potencjalnego pracodawcy. W liście motywacyjnym nie można absolutnie zepsuć ust osobom, działom ani firmom. Zrób to, a recenzent uzna, że ​​to tylko kwestia czasu, zanim nie powiesz SIĘ o nich innym pracodawcom. Śmieci rozmawiające z kimkolwiek lub jakąkolwiek firmą po prostu nie mają żadnej wartości, nawet jeśli uważasz, że jest to całkowicie uzasadnione.

Zamiast

Zapisz swój list motywacyjny, aby zilustrować, dlaczego jesteś podekscytowany pracą dla tej firmy, a także to, co możesz przejść przez drzwi i dostarczyć.

5. Jest dłuższy niż jedna strona

Chociaż jestem zwolennikiem wykorzystywania ilości miejsca potrzebnej do zwabienia recenzenta i wyjaśnienia, w jaki sposób zwiększysz wartość konkretnej pracy lub organizacji, wiem również o tym: zatrudnianie menedżerów, rekruterów i HR wszyscy szybko się poruszają. Muszą znaleźć „mięso” tak skutecznie, jak to możliwe. Jeśli Twój list motywacyjny ma więcej niż jedną stronę, w zasadzie mówisz „Naprawdę nie dbam o twój czas”. Mówisz także: „Nie mam zdolności do przejścia do sedna”. Żadne z nich nie jest dobry.

Zamiast

Rzuć sobie wyzwanie, aby zachować go na stronie. Jeśli naprawdę potrzebujesz trochę dodatkowej przestrzeni, to w porządku. Tylko upewnij się, że jest to niesamowita lektura i każde dodatkowe słowo jest tego warte. Upewnij się także, że podział strony jest czysty.

Naprawdę możesz i powinieneś wykorzystać swój list motywacyjny jako okazję do zaprezentowania się jako idealny kandydat, sympatyczny człowiek i ktoś, kto zmieści się w tym miejscu, gdyby cię zatrudnił. Nie bój się być ujmującym, spraw, aby był oryginalny i daj recenzentowi spojrzenie na prawdziwego ciebie. Wszystko to są dobre rzeczy.

Bądź przy tym bardzo ostrożny. Nikt nie wynajmuje faceta z abażurem na głowie lub stopą w ustach.