Skip to main content

Czy obawy o prywatność faceappa są przereklamowane?

Czy FaceApp naprawdę nas szpieguje?! ???? (Może 2024)

Czy FaceApp naprawdę nas szpieguje?! ???? (Może 2024)
Anonim
Spis treści:
  • Powinienem być zaniepokojony
  • Potencjalny problem z prywatnością?
  • Ostatnie słowo

Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak wyglądasz, gdy masz 80 lat? Cóż, możesz zmartwić wszystkie te zmartwienia, ponieważ dzięki FaceApp możesz się naprawdę dowiedzieć. Internet jest pełen ludzi publikujących zdjęcia starszych osób. Ale czy to bezpieczne? Jakie są tutaj zagrożenia prywatności? Czytaj dalej, aby się dowiedzieć.

Powinienem być zaniepokojony

Naukowcy odkryli, że FaceApp jest w porządku. Dobra, ponieważ w kodzie aplikacji i ruchu sieciowym nie ma nic nadzwyczajnego. Istnieją inne podobne aplikacje, które działają tak samo. Więc jeśli jesteś w porządku z nimi, FaceApp nie powinien mieć większego znaczenia dla prywatności.

Ponadto aplikacja prosi o wybranie obrazu, na którym ma zostać zastosowany filtr starości i przesłanie go na serwer. Jak dotąd nie ma danych sugerujących, że FaceApp pobiera całe rolki zdjęć swoich użytkowników.

Teoretycznie aplikacja może zastosować filtry do Twojego zdjęcia bez przesyłania go, ale Jarosław Gonczarow, były dyrektor Yandex i dyrektor generalny rosyjskiej firmy odpowiedzialnej za FaceApp, powiedział, że muszą załadować go na serwery swojej firmy, aby zaspokoić przypadki, w których kilka filtrów są stosowane do zdjęcia. To z kolei oszczędza przepustowość. Jeśli chodzi o zdjęcia pozostające na serwerze, cóż, według Jarosława, zostaną one wkrótce usunięte.

Kto powie, czy to prawda - zdjęcie zostanie usunięte, a potem wszystko? Jako użytkownicy usług internetowych i aplikacji nigdy nie powstrzymało nas to przed przesłaniem ich do Google lub Facebooka. Ponieważ FaceApp jest rosyjską aplikacją, przyczynia się do sceptycyzmu, że coś jest z natury złe.

Potencjalny problem z prywatnością?

Potencjalny problem prywatności, który wystaje jak bolący kciuk, to szeroki język używany w polityce prywatności. Język pozwala aplikacji na używanie nazw użytkowników i nazw użytkowników w celach komercyjnych. Według ekspertów prawa nie jest to zgodne z GDPR.

Jeszcze raz,

Nie jest to rzadkie, ponieważ wiele aplikacji i usług używa abstrakcyjnego języka w swojej polityce prywatności, aby uciec od prawdopodobnego procesu sądowego (jeśli do tego dojdzie). Jeśli tak, to zostawiają je w szarej strefie zamiast prostego „Tak, robimy” i „Nie, my nie”.

Zgodnie z FaceApp nie sprzedają danych użytkownika stronom trzecim.

Ostatnie słowo

Na razie FaceApp nie budzi poważnych obaw o prywatność. Więc chcesz wyglądać staro, musisz zrezygnować z twarzy.

To takie proste.

Jeśli jednak prywatność jest sprawą najwyższej wagi, jako osoba, powinieneś zachować czujność przed udostępnieniem danych aplikacji, która stała się trendem.

Tylko dlatego, że aplikacja z siedzibą w Rosji niekoniecznie oznacza, że ​​jest zła. To samo można powiedzieć o usługach lub aplikacjach pochodzących z USA. Teraz, kiedy to powstrzymało nasze pokolenie od dobrowolnej rezygnacji z danych?