Kiedyś umawiałem się z facetem, który próbował mi powiedzieć, jak jeździć metrem. (Jeśli jesteś w Nowym Jorku od ponad roku, to nie jest obraźliwe.)
Czasami chwytał mnie za ramię i nalegał, że zamiast wchodzić bezpośrednio do przyjeżdżającego pociągu, biegnę z nim do wozu, aby po przyjeździe pociągu znaleźliśmy się bezpośrednio przed najwygodniejszym wyjściem.
Niektóre z jego „hacków” pociągów polegały na trzykrotnym przełączaniu pociągów, więc dotarliśmy gdzieś 10 minut wcześniej. Powiedziałbym: „Stary, jesteśmy na randce. Nie musimy być nigdzie w danym momencie. Może usiądziemy w pociągu, którym jedziemy - który jedzie dokładnie tam, gdzie chcemy jechać - i cieszymy się rozmową?
Osobiście wolałbym przyjemną 30-minutową przejażdżkę pociągiem - najlepiej taką, w której zgubiłem się w czasopiśmie (lub fajnej randce) i zapomniałem, że nawet jadę pociągiem - niż 22-minutową podróż pociągiem osiągniętą dzięki myśleć o hakach pociągu przez całe 22 minuty.
I tak właśnie myślę o wielu poradach dotyczących wydajności.
Czy naprawdę lepiej jest pracować 5 nieprzyjemnych godzin niż 8 bardzo miłych?
Niektórzy ludzie, jak facet z metra, z pewnością powiedzieliby „tak”.
Ale czy pracujesz tylko dla pieniędzy? Jeśli pracujesz również dla profesjonalnego szacunku, poczucie spełnienia i radość z patrzenia na rzeczy (między innymi przyjemności), poświęcenie dużej części tego, aby zaoszczędzić kilka godzin, nie wydaje się wspaniałe.
Oto typowy dla tego gatunku artykuł: „16 wskazówek, jak zrobić 90% swojej pracy rano”. To naprawdę atrakcyjna przesłanka!
Ale pierwsze trzy wskazówki to: Zaplanuj swój dzień poprzedniej nocy. Oczyść swoje biuro poprzedniej nocy. Obudź się w bezbożnej godzinie.
Hmm, to brzmi jak zniszczenie twojego życia seksualnego, prawda? (Część, w której idziesz spać o 9:30, więc możesz wstać o 5:30; martwię się również o zaplanowanie dnia w czasie wina). Mam na myśli, że niektóre filmy dla dorosłych zaczynają się od sprzątania biura w nocy, Zgaduję.
Więcej wskazówek: Podejmij 60 sekund decyzji. Noś słuchawki. Najpierw wykonaj najtrudniejsze zadania.
Hmm, czy chcesz, żeby twój szef podejmował 60-sekundowe decyzje? Jeśli tak, założę się, że pracujesz dla arbitralnego tyrana!
Nie jestem przeciwny słuchawkom - mogą być świetne do skoncentrowanych wybuchów koncentracji, nawet jeśli w rzeczywistości niczego nie słuchasz - ale jednym z powodów, dla których wiele biur nalega, abyś przyszedł zamiast pracować w domu, abyś mógł współpracować z ludźmi . Jest czas na słuchawki, ale nie jest to czas „od bezbożnej godziny do tuż przed lunchem, po którym wychodzisz z biura i nie wracasz” (chyba, że ponownie pojawisz się w nocy, by posprzątać swoje biuro).
Najpierw wykonaj najtrudniejsze zadanie? To dobra rada - którą zamierzam stosować raz w tygodniu (bądźmy szczerzy - raz w miesiącu), gdy coś jest naprawdę, bardzo ważne. Gdybym musiał to robić codziennie, umarłbym z powodu przeciążenia życia. Możesz pochować mnie w trumnie wykonanej ze starych skorupek jaj i oznaczyć hashtagiem # lifehack. Lub, no wiesz, #deathhack.
Jestem pewien, że istnieją pewne poziomy zawodowe, do których nie możesz dotrzeć, chyba że codziennie zrobisz najważniejszą rzecz. Ale radzę sobie całkiem nieźle i lubię pogodzić się z dwoma cappuccino i Instagramem. Nie chcę żyć w obozowisku produktywności, gdzie mój dzień zaczyna się o 5 rano zimnym prysznicem i najcięższą częścią mojego dnia.
Jeśli potrzebujesz pracować w ten sposób, być może robisz rzeczy, które nie są ważne
Może, może nie. Jeśli jesteś przedsiębiorcą z pracownikami do zarządzania i inwestorami, których możesz zadowolić, jest bardzo prawdopodobne, że naprawdę masz 16 godzin pracy dziennie i wszystko, co pozwoli ci to zrobić w krótszym czasie, powinieneś to zrobić. zrobić.
Ale większość ludzi jest zbyt zajęta i nie buduje startupu. Po prostu nie dostają nagród za tego rodzaju tortury.
W 4-godzinnym tygodniu roboczym (którego części są po prostu najgorsze w kulturze hodowlanej, a które są niezbędne!), Tim Ferriss sugeruje eksperyment myślowy, w którym wyobrażasz sobie, że właśnie miałeś zawał serca, a lekarz pozwoli ci tylko pracujesz dwie godziny dziennie - czy dwie godziny tygodniowo? Co byś zrobił
Jeśli budzisz się o 5 rano, aby robić rzeczy, które nie dają zwrotu, nie potrzebujesz więcej haków wydajności.
A jeśli nienawidzisz swojej pracy, musisz dokonać odważnej zmiany - żaden hack ratunkowy nie skompresuje pracy, której nienawidzisz, do wystarczająco małej części dnia.
Ostatnią wskazówką na liście „16 wskazówek, jak uzyskać 90 procent pracy wykonanej przed lunchem”, jest nagradzanie się w określonym czasie - w szczególności, gdy odlicza się „minutnik pracy”. Jeśli jest coś, co sprawi, że poczujesz się jak szczur w labiryncie, odlicza czas i sygnalizuje, że teraz dostaniesz krówki z zamrażarki biurowej.
Jesteś osobą Jeśli zrażasz się szefem, który traktuje cię w ten sposób, po co traktować siebie w ten sposób? Maksymalizacja produktywności nie musi być celem, zwłaszcza jeśli nie prowadzi do żadnego konkretnego zwrotu - na przykład skończyłeś pracę dwie godziny wcześniej, ale teraz nienawidzisz pracy lub wszystko, co możesz zrobić po pracy, to cokolwiek który pomaga zapomnieć o presji.
Pewnie, czasem masz gdzieś być i musisz się spieszyć, aby wykonać swoją pracę bardzo szybko. A niektórzy ludzie lubią tak żyć przez cały czas. Ale jeśli nie, nie rób.
Co jeśli zamiast zmaksymalizować wydajność pracy, spróbujesz zmaksymalizować elegancję pracy? Przyjemność z pracy? Może zamiast wykonywać najbardziej intensywne zadanie dnia z samego rana, chcesz trochę gry wstępnej? W porządku
Spróbuj zaplanować dzień roboczy, który sprawi, że cała Twoja praca będzie przyjemniejsza. Co byś dodał Jak byś znalazł sposób, aby przestać? Czy to wszystko potrwa trochę dłużej? Czy byłoby warto? Nie do gościa z metra. Ale dla wielu z nas tak.