Skip to main content

Czy jesteś uzależniony od pracy? 7 sposobów, aby powiedzieć

6 Zasad odmawiania, czyli jak być asertywnym? (Kwiecień 2025)

6 Zasad odmawiania, czyli jak być asertywnym? (Kwiecień 2025)

:

Anonim

Pasja związana z pracą jest fantastyczna.

Czujesz podekscytowanie, że wpadniesz do biura, przepełniony pomysłami i chcesz zrobić wszystko, aby Twoi pracodawcy (lub Twoja firma) odnieśli sukces? Fantastycznie.

Ale istnieje cienka granica między „szaloną pasją” a byciem totalnym pracoholikiem.

Ostatecznie wszystko sprowadza się do jednego pytania:

Co napędza Twoje pragnienie pracy, pracy i pracy?

Jeśli kierujesz się podekscytowaniem, pasją, entuzjazmem i odrobiną zdrowej troski (np. Koniecznością płacenia rachunków lub pożyczek studenckich) - to wszystko jest wspaniałe.

Ale jeśli kieruje Cię poczucie pustki, tęsknota za ciągłą walidacją lub paraliżujący strach? To mniej.

Nie do końca pewien? Oto siedem pytań, które pomogą ci rzetelnie spojrzeć na to, dlaczego tak ciężko pracujesz - i sprawdzić, czy możesz być pracoholikiem.

1. Czy pracuję długie godziny, ponieważ obawiam się, że jeśli tego nie zrobię, nie osiągnę moich celów - a wtedy ludzie będą myśleć, że jestem porażką?

Zazwyczaj tego rodzaju obawy sugerują, że praca stała się sposobem na uzyskanie aprobaty i potwierdzenia przez innych.

W tej sytuacji praca staje się uzależniającym lekiem, który służy do potwierdzenia Twojej wartości i poczucia własnej wartości. („Kiedy osiągnę X, poczuję się dobrze z sobą.”) Niestety, jak każdy uzależniający narkotyk, zawsze gonisz za swoim kolejnym hitem - i nigdy nie jesteś w pełni zadowolony z niczego, co robisz, bez względu na to, jak bardzo lub jak ciężko pracujesz. Nie ma zabawy.

2. Czy czuję niepokój lub niepokój, gdy nie pracuję?

Praca jest ważną częścią twojego życia, a także dużą częścią twojej tożsamości. Ale kiedy praca staje się twoją tożsamością - to jest problem.

Jeśli nie czujesz się „dobrze”, chyba że jesteś zaangażowany w projekt, może to oznaczać, że twoje relacje z pracą są trochę nie do zniesienia.

Pomyśl o tym w ten sposób: Jeśli powiedziałeś znajomemu: „Po prostu nie czuję się dobrze, chyba że spędzam czas z moim chłopakiem! Jeśli jesteśmy osobno, nawet przez godzinę, czuję się bardzo niespokojny. Muszę tylko się zameldować…

Twój przyjaciel prawdopodobnie powiedziałby: „Hmm, to brzmi jak zupełnie niezdrowy związek”. I miałaby rację!

3. Czy zabieram ze sobą pracę na wakacje? Czy zawsze się melduję, bo się boję, że coś przegapię?

Nie widzę nic złego w sprawdzaniu e-maila od czasu do czasu podczas wakacji.

Ale jeśli jesteś osobą, która jest bardzo przyklejona do ekranu, brakuje Ci wspaniałego tropikalnego zachodu słońca, który dzieje się na twoich oczach, lub ignorujesz znajomych i rodzinę na rzecz „tylko jednego e-maila” - to czerwona flaga .

Jeśli boisz się „przegapić coś ważnego” podczas nieobecności, to kolejny znak, że twój związek z pracą wymaga trochę miłości. W końcu: kto chce żyć i pracować w ciągłym strachu?

4. Czy myślę o pracy, nawet gdy nie pracuję - bo boję się, że jeśli tego nie zrobię, wtedy sprawy nie zostaną załatwione właściwie i wszystko się rozpadnie?

Genialny pomysł to jedna rzecz, ponieważ zdarza się, że myślisz o pracy, gdy biegniesz lub bierzesz prysznic.

Pomyśl o pracy podczas jazdy do domu, ponieważ jesteś tak podekscytowany swoim najnowszym projektem.

Ale kolejną rzeczą jest niespokojne przeżuwanie swojej pracy, ponieważ obawiasz się, że pod twoją nieobecność wszystko się popsuje. To sygnał, że twoją pracą kieruje strach, a nie radość.

5. Czy pracuję, nawet gdy jestem chory? Czy boję się wziąć wolne, ponieważ będę miał tyle zaległości - albo dlatego, że ludzie będą myśleć, że zwlekam?

Zbyt wiele osób idzie do pracy, gdy są chorzy, a to boli bardziej niż tylko własne zdrowie.

Ponownie pytanie sprowadza się do motywacji - co skłania cię do udania się do biura i pakowania dużego pudełka Kleenex?

Czy pracujesz, ponieważ istnieje projekt przeróbki, który należy wykonać, i nie chcesz zawieść współpracowników - czy pracujesz tylko dlatego, że potrzebujesz ich zgody lub boisz się tego, co może się zdarzyć jeśli (z trudem łapiesz powietrze) odłączysz się, aby wyzdrowieć?

6. Czy cały czas udostępniam się kolegom w czasie wolnym od pracy? Czy mam ze sobą telefon i inne gadżety przez całą dobę?

Jak informuje John De Graaf w tym fragmencie z Marketplace : „Jesteśmy jak telefony komórkowe i iPady - musimy być regularnie ładowani”.

Zauważa również: „Kobiety, które nie biorą regularnych wakacji, są od dwóch do ośmiu razy bardziej narażone na depresję i mają o 50 procent większe ryzyko chorób serca”.

Innymi słowy, odłączanie i ładowanie czasu nie jest opcjonalne - jest niezbędne. Jeśli odmawiasz sobie urlopu, jest to potencjalnie autodestrukcyjne.

7. Czy mam problem z delegowaniem, ponieważ obawiam się, że nikt nie jest w stanie spełnić moich standardów - dlatego zawsze kończę więcej niż część pracy?

Pracoholicy często uważają się za nieodzownych i mają nierealistyczne oczekiwania wobec siebie i tych, z którymi pracują. Gryzą więcej, niż potrafią przeżuć i żyją w ciągłym zapomnieniu.

Ponownie podstawową czerwoną flagą, na którą należy uważać, jest strach. W końcu strach, że tak naprawdę nie jest potrzebny. Lęk przed byciem postrzeganym jako słaby lub leniwy. Strach przed otrzymaniem potwierdzenia, którego tak desperacko pragniesz. Strach przed samotnością, z twoimi myślami!

Jeśli kierujesz się takimi obawami, to znak, że twój związek z pracą wymaga trochę TLC.

Jak pracoholicy mogą przerwać cykl?

Wszystko zaczyna się od wyzwania niektórych obaw, które popychają cię do pracy.

I jeszcze raz chcę wyjaśnić:

Istnieje różnica między zdrowym niepokojem (pomyśl: „Nie chcę zostać zwolnionym, ponieważ muszę wyżywić moją rodzinę”) a niezdrowym strachem (pomyśl: „Jeśli nie będę pracować w godzinach nadliczbowych, w każdy weekend, bez dodatkowych opłat zapłać - wszyscy będą myśleć, że jestem leniwy i bezużyteczny! ”)

Zmierz się ze swoimi obawami, nie przejmuj się.

Następnie spójrz na siebie w lustrze i powiedz na głos:

Tworzenie zdrowych i zrównoważonych relacji z pracą może wymagać trochę pracy.

Ale to absolutnie możliwe.

I jak to mówi stary klisz: Rozpoznanie, że możesz mieć problem, jest zawsze pierwszym krokiem.

Czy uważasz się za pracoholika? Jak odzyskać równowagę, kiedy odczuwasz potrzebę pracy, pracy i pracy?