Skip to main content

Współpracownik zwalnia? nie złość się - zadaj to pytanie

Thomas Erikson "Mój szef jest idiotą" audiobook (Kwiecień 2025)

Thomas Erikson "Mój szef jest idiotą" audiobook (Kwiecień 2025)
Anonim

„Miałeś trzy miesiące na wykonanie tego projektu. Udzieliłem ci obszernych wskazówek, zapytałem, czy potrzebujesz pomocy przy czterech różnych okazjach, i zameldowałem się co tydzień. Co masz na myśli mówiąc, że nie będziemy gotowi na wydarzenie w sobotę?!? ”

Właśnie to chciałem powiedzieć mojemu pracownikowi, który zwrócił się do mnie z wyjaśnieniem, że tak naprawdę nie ma rzeczy przygotowanych na sobotnie wydarzenie. Zamiast tego zatrzymałem się na chwilę, uśmiechnąłem i powiedziałem:

„Jeszcze raz dziękuję za zgodę na prowadzenie tej sprawy - wiem, jak bardzo jesteś zajęty! Wygląda na to, że przed sobotnim wydarzeniem mamy wiele do zrobienia. Jakie masz pomysły na nadrobienie zaległości? Wiem, że będziesz w stanie osiągnąć sukces, dlatego właśnie wybrałem cię do tej roli. ”

Jestem redaktorem naczelnym magazynu internetowego. Zatrudniamy 70 osób i mamy intensywny harmonogram publikacji, więc jest to ogromna rola - i dużo deleguję. Niestety ci, których deleguję, nie zawsze są tak zainwestowani jak ja.

Kilka miesięcy temu zastosowałbym pierwsze podejście do mojego członka zespołu zwalniającego. Szybko jednak przekonałem się, że złość - choć satysfakcjonująca - nie motywowała mojego personelu. Zamiast tego stali się defensywni i urażeni.

Musiałem zmienić taktykę. Właśnie wtedy odkryłem magiczne pytanie: jakie masz pomysły na … (ukończenie tego na czas, uspokojenie klienta, reagowanie na klienta, robienie rzeczy lepiej w przyszłości, cokolwiek innego, co Twoim zdaniem jest wymagane, aby naprawić to, co pomyliłeś )?

To pytanie jest skuteczne z wielu powodów:

  • To zmusza osobę, o którą pytasz, do uznania, że ​​stworzył problem.
  • Daje mu to natychmiastowy sposób na rozwiązanie tego problemu.
  • Prosi go, aby pomyślał o więcej niż jednym rozwiązaniu.
  • Sprawia, że ​​wydajesz się wyrozumiały i współczujący.
  • Pozwala osobie być mniej defensywną, ponieważ nie jesteś oskarżycielski ani nie sugerujesz, że straciłeś wiarę w nią.

Kiedy zadałem to pytanie kobiecie organizującej sobotnie wydarzenie, odpowiedziała:

„Jestem zajęty, ale to nie jest wymówka! Podobnie wszyscy pozostali w naszym zespole! Wiem, że cię zawiodłem, ale zamierzam skoncentrować całą swoją energię na tym, aby wydarzenie to miało miejsce. Najpierw zadzwonię do każdego dostawcy żywności w okolicy, aby zobaczyć, kto jest nadal dostępny. Może możemy zaoferować im bezpłatną reklamę, aby zignorowali, jak to jest w ostatniej chwili? Poza tym myślałem…

Nie ma mowy, żebym otrzymał odpowiedź tak pomocną, gdybym wysłuchał chęci krzyczenia na nią.

Nawet jeśli nie masz władzy, możesz nadal stosować tę zasadę - wystarczy nieznacznie zmienić pytanie. Powiedz, że jesteś tym, który popsuł. Po przyznaniu się do błędu i przeprosin, zapytaj swojego przełożonego: „Co zrobiłbyś w mojej sytuacji?”

Po raz kolejny jest skuteczny na wiele sposobów:

  • Twój szef patrzy teraz na rzeczy z twojej strony, czyniąc go bardziej empatycznym.
  • Otrzymujesz co najmniej jedno potencjalne rozwiązanie.
  • Pokazujesz, że poważnie i aktywnie naprawiasz swoje błędy.
  • Pochlebiasz swojemu szefowi, prosząc o jego opinię i pomoc.

Kiedy zdałem sobie sprawę, że złożyłem klientowi obietnicę, której nie mogłem dotrzymać, natychmiast poszedłem do mojego przełożonego, wyjaśniłem, co się stało, i powiedziałem: „Chciałbym, abyś zrozumiał, jak sobie z tym poradzić. Gdybyś był w moich butach, co byś zrobił? Pomyślała przez chwilę, a potem dała mi trzyczęściowy plan, jak wynagrodzić to klientowi.

Ta technika jest szczególnie przydatna, gdy nie masz pojęcia, jak rozwiązać konflikt - i nie chcesz przyznać się do swojej bezradności.

Jako lider i pracownik myślałem, że potrzebuję wszystkich odpowiedzi. Teraz stwierdziłem, że potrzebuję tylko jednego pytania. Problem rozwiązany.