Skip to main content

Jak zawsze być na czas do pracy - muza

Wielkie Konflikty - odc. 24 "Śmierć vs Ateiści" (Może 2025)

Wielkie Konflikty - odc. 24 "Śmierć vs Ateiści" (Może 2025)
Anonim

To twój drugi dzień w tym tygodniu, kiedy przychodzisz do biura na czas, a twój szef rzuca ci gniewne spojrzenia. Lub, co gorsza, spóźniłeś się na ważny wywiad. Czy idziesz z wymówką, że pies wymiotuje? Zepsute metro? Inwazja obcych, która nie mogła się doczekać weekendu?

Cóż, zgodnie z najnowszymi badaniami opublikowanymi w The British Pschological Society Research Digest , naprawdę możesz obwiniać swój mózg .

Dlaczego pytasz?

Ponieważ ten ważny narząd w twoim ciele robi się nieprzyjemny, jeśli chodzi o ocenę znanych tras. Po poproszeniu grupy studentów w Londynie o naszkicowanie mapy ich kampusu i oszacowanie czasu i odległości między określonymi punktami orientacyjnymi, badacze nie tylko odkryli, że uczniowie „przecenili fizyczny zasięg tych tras”, ale także „nie docenili czasu marszu trasy, z którymi byli najbardziej znani ”, mówi autor BPS Christian Jarrett.

W tym momencie powinieneś być zdezorientowany, ponieważ jak możesz przejść dłuższą trasę w krótszym czasie? Podczas gdy badania nie mają dokładnej odpowiedzi na to zjawisko, Jarrett twierdzi, że największą rzeczą, jaką możemy z tego wyciągnąć, jest to, że w ogóle nie doceniamy czasu potrzebnego na podróż naszymi codziennymi trasami - dlatego nigdy nie jesteśmy na czas, kiedy się spodziewamy.

Dla ciebie oznacza to, że nie możesz ufać sobie. I chociaż możesz spróbować użyć dla swojego szefa wymówki „Mój mózg mnie zawodzi”, prawdopodobnie nie będzie tak dobrze. Nie polecam też powiedzenia tego ankieterowi (jeśli chcesz pracować).

Prawdziwe rozwiązanie tego problemu jest proste: teraz, gdy wiesz, że nie doceniasz czasu potrzebnego na podróż z punktu A do punktu B, przeceniasz go. Jeśli uważasz, że przejście z mieszkania do biura kierownika wynajmu zajmuje 30 minut, zostaw sobie 45 minut. Jeśli uważasz, że zajmie ci 10 minut na lunch, daj sobie 25 minut przed następnym spotkaniem.

W najgorszym przypadku masz trochę czasu do stracenia - ale nikt nigdy nie dostał gniewnego spojrzenia za to, że był wcześnie.