Burza zaczęła wirować w dniu, w którym wróciliśmy z zimowych wakacji.
Kierownik działu sztuki językowej w szkole, w której uczę, nie przyszedł do pracy. Jej niewyjaśniona nieobecność spowodowała zamieszanie administracji. Zadzwonili na jej telefon bez rezultatów. Nie mogli jej zlokalizować w okolicznych szpitalach. Była na wietrze.
Wczesnym popołudniem, dzięki wiadomościom lokalnym, cały wydział wiedział, co się stało. Została umieszczona w więzieniu. Zarzuty? W końcu sprowadzą się do sześciu przestępstw liczących się z utrzymywaniem stosunków seksualnych ze studentką przez długi okres czasu, do czego będzie się przyznawać, że „nie jest winna”. Szczegóły w najbliższych tygodniach będą coraz bardziej obrzydliwe.
Powiedzenie, że byłem oszołomiony, byłoby niedopowiedzeniem. Pracowałem z nią przez siedem lat. Nie byliśmy blisko, ale okazaliśmy szacunek i serdeczność. I chociaż zawsze miała nastolatki spędzające czas w swoim pokoju podczas lunchu i po szkole, wzruszyłem ramionami. Przez cały czas też miałem dzieci.
Miałem jednak ochotę się kopnąć. Dwukrotnie widziałem tego konkretnego ucznia wychodzącego z samochodu mojego byłego kolegi. Prowadzenie studentów w dowolne miejsce jest niezgodne z zasadami. Ale zostałem poinformowany, kiedy zamierzałem to zgłosić, że administracja już o tym wiedziała i rozmawiała z nią. Byłem też wściekły. Jak mogła postawić nas wszystkich w tak trudnej sytuacji?
Przez resztę dnia historia zyskała na popularności. Ekipy medialne siedziały poza szkołą jak wrony, mając nadzieję złapać uczniów, rodziców i nauczycieli przed kamerą podczas zwolnienia. Tego wieczoru byłem niemile zaskoczony widząc dwóch moich studentów w wiadomościach. Jeden z nich nigdy nawet nie wziął z nią lekcji.
To jest moment, w którym podjąłem decyzje. Dwa razy w życiu rówieśnicy popełniali szokujące przestępstwa; oboje są teraz w więzieniu (jeden na całe życie). Nauczyłem się od nich, że taka sytuacja nie zniknie z dnia na dzień. Wszelkie nowe wydarzenia i, jeśli dojdzie do tego tak daleko, próba, mogą ponownie rozpalić relacje w mediach, ponownie plotkować o chłodnicy wodnej i zanikać przez fanów.
Bez względu na to, w jakiej pracy pracujesz, gdy kolega zostanie oskarżony o przestępstwo, domniemane przestępstwo może stać się chmurą deszczową, która oblewa cały biznes i wszystkich z nim związanych. To niesprawiedliwe, ale taka jest rzeczywistość.
Jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji, wiem z doświadczenia, że konieczne jest przepasanie się i ochrona tych, na których ci zależy. Tak więc ochrona siebie, moich danych, moich studentów - a ponieważ byłem na odpowiedzialności, cały mój dział - stał się priorytetem.
Następnego dnia wygłosiłem wszystkim moim lekcjom krótki wykład na temat manipulacji mediami i nieskończonej długości pamięci w Internecie. Pierwszą podstawową zasadą, powiedziałem im, jest nie udzielanie wywiadów mediom. Twój cytat zostanie wyciągnięty z internetowych serwisów informacyjnych, w których twoje imię będzie na zawsze związane z niewłaściwym postępowaniem - czasami bez niuansów i kontekstu, który zamierzałeś. „Nigdy nie miałem jej jako nauczyciela, ale zawsze była dla mnie taka miła, kiedy przechodziłam przez nią na korytarzu” można skrócić do „Zawsze była dla mnie taka miła”. Zapytałem ich: „Który z nich jest bardziej insynuujący?”
Wkrótce zacząłem widzieć ludzi, których znałem, publikujących artykuły o tym incydencie w mediach społecznościowych, a także ich przerażone, wstrętne, a czasem zadowolone z siebie komentarze. Moje współczucie dotyczyło całkowicie ofiary.
Mimo to nie mogłem powstrzymać się od obrony mojego miejsca pracy. Ale powstrzymałem się. Każdy argument, w który się zaangażowałem, byłby nie do wygrania. Biorąc pod uwagę naturę rzekomych wykroczeń, absolutnie nie chciałem, aby moje poglądy były błędnie interpretowane, szczególnie na forum publicznym.
Nawet w komunikacji osobistej byłem ostrożny, ponieważ nie jest to już świat, w którym możemy oczekiwać prywatności. Gdy mój szef odkrył to na własnej skórze, gdy wysłał spornego e-maila do rodzica, załóż, że wszystko wycieknie.
To, czy ktoś zdecyduje się zaprzyjaźnić się z kolegą oskarżonym o przestępstwo, jest oczywiście osobistą decyzją, a także zależy od charakteru popełnionego przestępstwa. Nie wszyscy współpracownicy, którzy popełnili błąd, zostaną natychmiast zwolnieni. Nie wszyscy zostaną aresztowani i osadzeni w więzieniu. Niektórzy będą potrzebować twojego wsparcia.
Uważam, że empatia jest wyjątkową cechą. Słuchanie, pomoc w przeprowadzce do tańszego mieszkania, a nawet opieka nad zwierzętami, gdy ktoś ma do czynienia z wymiarem sprawiedliwości, nie kosztuje nic. Nadal jest linia. Byłbym ostrożny wobec pożyczania komuś pieniędzy za kaucją lub opłatami prawnymi, szczególnie kogoś, kto już nie jest zatrudniony. Nie zgłaszaj się na ochotnika ani nie wyrażaj zgody na bycie świadkiem postaci w obronie. Nie oferuj pokoju w domu; może się okazać, że nigdy nie odejdą. W moim przypadku mój szef wyraźnie ostrzegł nas wszystkich na spotkaniu wydziałowym: Nie mieliśmy kontaktu z oskarżonym nauczycielem. Gdybyśmy to zrobili i dowiedziałby się, zostalibyśmy zwolnieni.
Ostatecznie zwróciłem uwagę tylko na dwie rzeczy: daty rozpraw sądowych, które pomogły przewidzieć, kiedy możemy spodziewać się kolejnego ataku negatywnej uwagi, oraz moje wyniki w pracy. Trudno było, ale koniecznie, kontynuować regularną rutynę dla mnie i moich uczniów, szczególnie tych, którzy czuli się zdradzeni przez tę kobietę. Pozwoliłem im na kilka minut każdego dnia, aby się wyrazili, ale w końcu zabraliśmy się do pracy. Kontynuowałem także regularne obowiązki administracyjne i nadążałem za rozwojem zawodowym.
Mimo to przygotowałem się również na inną przyszłość. Kiedy organizacja jest ciągle przebarwiona skandalem jednej osoby, w rzeczywistości może się nie odzyskać. Więc zaktualizowałem swoje CV. Sprawdzałem oferty pracy. Wysłałem zapytania.
Przez cały ten czas moi koledzy i ja kontynuowaliśmy naszą pracę, dokładając wszelkich starań, aby nadal realizować misję, która nas tam przyciągnęła.
Prawdopodobnie nie będę musiał uruchomić mojej strategii wyjścia. Ale widzę, że co tydzień pojawiają się kryzysy w różnych typach organizacji, przypomina mi to, że bez względu na branżę, katastrofa może uderzyć w dowolnym momencie, z dowolnego powodu. Jeśli kochasz swoją pracę lub firmę, zarówno bolesne, jak i wściekłe jest obserwowanie od wewnątrz, jak się rozwija.
Ale jest też okazja w czasach nieszczęścia. Jeśli nie pozwolisz, aby etyka pracy została oznaczona i nadal będziesz oferować to, co najlepsze ludziom, z którymi współpracujesz, twoje wysiłki zostaną docenione i mogą stać się przełomowym momentem w Twojej karierze.
W końcu to, jak wpływa na ciebie skandal kolegi, naprawdę zależy od ciebie.