Skip to main content

Cudzoziemcy do polityki zagranicznej: to nie jest świat kobiety

Wywiad z Iranką o Islamie, prawach kobiet i życiu w Iranie (Może 2024)

Wywiad z Iranką o Islamie, prawach kobiet i życiu w Iranie (Może 2024)
Anonim

Kiedy dziennikarz Micah Zenko uczestniczył w konferencji na temat polityki zagranicznej USA, był zaskoczony brakiem kobiet w pokoju. Jako dziennikarz postanowił zbadać fakty dotyczące kobiet w polityce zagranicznej. Wyniki? Tak uderzające, że zamienił je w esej „Miasto ludzi”, który został następnie opublikowany w polityce zagranicznej .

Więc jakie są te fakty? Kobiety stanowią tylko 21% stanowisk związanych z polityką w Ameryce i tylko 29% stanowisk kierowniczych (dyrektorów, prezydentów lub współpracowników) w tej dziedzinie. Kiedy usiedliśmy przy Zenko, po prostu powiedział: „Kobiety stanowią 51% populacji, ale stanowią mniej niż jedną czwartą pozycji w polityce zagranicznej”.

Historycznie, kiedy w ogóle wchodzili w politykę zagraniczną, eksperci, z którymi rozmawialiśmy, zauważyli, że kobiety mają tendencję do wchodzenia w „miękkie” regiony władzy, które koncentrują się na wykorzystaniu wpływów gospodarczych i kulturowych na taktykę wojenną. Brak znajomości terminologii wojskowej i procedur twardej władzy oraz tradycja silnie zdominowanego przez mężczyzn ciała wojskowego stanowiły barierę dla potencjalnych kobiet chcących zdobyć wiedzę specjalistyczną w zakresie polityki zagranicznej.

Nora Bensahel, Senior Fellow w Center for a New American Security (CNAS), widziała tę separację w terenie z pierwszej ręki. Bezpieczeństwo jest jednym z „twardych” obszarów, w których kobiety są zwykle znacznie mniejsze. Ale to nie jest dobre. Bensahel pisze: „Dzisiejsze wyzwania w zakresie bezpieczeństwa są niezwykle skomplikowane. Chcesz uzyskać dostęp do talentów 50% swojej populacji, aby podejmować dobre decyzje. Nie dlatego, że mają lepszą perspektywę, ale że nie można wykluczyć 50% populacji w stawianiu czoła niezwykle trudnym pytaniom. ”

Pat Kushlis spędził 27 lat w dyplomacji publicznej, w tym kilka lat jako oficer służby zagranicznej. Długie godziny, żmudne zadania i powolny proces promocji przyczyniają się do wypalenia zawodowego kobiet. A poza tym, mówi, „istnieje odrażająca uraza mentalności starych chłopców-klubów - mianowicie mężczyzn, którzy uważają, że są dyskryminowani na korzyść„ mniej wykwalifikowanych ”kobiet (prawdziwych czy nie). Ponieważ możliwości zatrudniania i awansowania kurczą się z powodu cięć budżetowych na szczeblu federalnym, reakcje ze względu na płeć prawdopodobnie wzrosną. Z pewnością miało to miejsce w latach 90. ”

Nie oznacza to, że w polityce zagranicznej nie ma kobiet sukcesu. Niektóre kobiety pokonywały te przeszkody, odwracając je na swoją korzyść - między innymi Laurie Garrett, starszy członek Rady Stosunków Zagranicznych (CFR). Garrett rozpoczęła karierę jako dziennikarka naukowa. Mówi: „Często traktowano mnie tak, jakbym miał gorszy intelekt. Wykorzystałem to na swoją korzyść, pozwalając tym facetom mówić naprawdę głupie rzeczy… a następnie zadając im dziwne pytania, które mogłem napisać w kawałkach. ”

Garrett nie pozwolił, by nierówności zniechęciły ją do osiągania swoich celów, ale dyskryminacja ze względu na płeć wciąż ją frustrowała. „Nawet kiedy wygrałem nagrodę Pulitzera i byłem finalistą krajowej nagrody książkowej, w mojej gazecie nie zastanawiałem się nad przeniesieniem mnie do zarządzania” - mówi. „Zanim dotarłem do CFR, byłem zaangażowany w kwestie polityki zagranicznej i prowadziłem globalny program zdrowotny, i spędziłem większość mojego dorosłego życia walcząc o szacunek pomimo mojej płci”.

W przypadku modeli do naśladowania w lepiej zrównoważonym systemie zarówno Zenko, jak i Kushlis sugerują, aby szukać wskazówek w Skandynawii. Tam liczba kobiet-liderów w parlamencie, wyższych stanowiskach, stanowiskach rządowych i korporacjach jest znacznie ściślej związana ze wskaźnikami populacji. Kushlis wskazuje na Finlandię jako dobry przykład - miejsce, w którym „od samego początku kładziony jest nacisk na równość”. Kobiety i mężczyźni pozostają w domu, aby opiekować się dziećmi z hojnym urlopem od pracy, obie płcie uczą się gotować, pracować słowem i rozkoszować się szkoły i konkurują jak równi o miejsca na uniwersytetach. Zauważa również, że w Finlandii na stanowiskach gabinetowych pracuje 10 mężczyzn i 9 kobiet. Podobnie Szwecja ma równowagę 12 mężczyzn i 11 kobiet.

Kushlis badał problem nierówności płci w Departamencie Stanu. Pisze: „Wydawało mi się, że postęp w zakresie równości płci na wyższych szczeblach Służby Zagranicznej najbardziej przypomina postęp w kroczeniu po wodzie. Aby nastąpiła jakakolwiek prawdziwa zmiana, konieczna jest poważna zmiana nastawienia w państwie, a także podstawowe modyfikacje lub jeszcze lepsze złomowanie przestarzałej ustawy o służbie zagranicznej z 1980 r. Niemniej jednak nic nie ulegnie poprawie bez znacznej presji i trwałych działań ze strony oddanych kobiet w dziedzinie polityki zagranicznej chętny do pomocy innym, jak również sobie. ”

Chociaż eksperci obawiają się przeszkód, by się zmienić, większość, z którymi rozmawialiśmy, zgodziła się, że dla miłośników polityki zagranicznej nadciąga promyk nadziei. Bensahel mówi: „W dziedzinach zdominowanych przez mężczyzn ważne jest poszukiwanie ludzi, którzy dobrze opiekują się kobietami. Jestem pod wielkim wrażeniem istnienia nieformalnych sieci bezpieczeństwa kobiet. Więcej starszych kobiet jest świetnych w opiece nad młodymi utalentowanymi kobietami i pomaganiu im w karierze, aby mogły dokonywać najlepszych wyborów. ”Mentorem Bensahel jest Michel Flournoy, podsekretarz obrony, który konsekwentnie dążył do zwiększenia reprezentacji kobiet w pole.

W przypadku Laurie Garett okoliczności na polu zmieniły się od momentu rozpoczęcia kariery. Mówi, że „młodsze pokolenie, kobiety po dwudziestce lub trzydziestce, powinno działać przy założeniu, że uprzedzenia ze względu na płeć nie przyniosły skutku i nie można ich zaakceptować. To, że mieliśmy teraz trzy sekretarki stanu i jedną bardzo poważną kandydatkę na prezydenta USA, powinno coś powiedzieć. Czas wyrzucić te głupie rzeczy przez okno. ”