„Sukces w życiu człowieka można zazwyczaj zmierzyć liczbą niewygodnych rozmów, które on lub ona jest skłonna przeprowadzić”, mówi Tim Ferriss w swojej książce, The 4-Hour Workweek: Escape 9-5, Live Anywhere, and Join the New Bogaty
To prawdziwy paradoks: rozmowy, których staramy się unikać, przynoszą nam najwięcej korzyści w dłuższej perspektywie. Zasadniczo bycie bezbronnym (lub chęć „rozmowy”) pomaga ludziom odnosić się do ciebie i szanować cię - i im bardziej ludzie cię szanują, tym bardziej będą inwestowani w Twój sukces.
Jedną z najtrudniejszych rozmów, jakie możesz mieć w pracy, jest ta, w której musisz wrócić do słowa - nie możesz dotrzymać terminu, nie możesz pomóc przy projekcie, nie możesz osiągnąć swojego kwartalnego celu.
Ponieważ większość ludzi nie lubi tego, kiedy łamiemy obietnice (kto to robi), naszym pierwszym impulsem jest zazwyczaj znalezienie wymówki, aby całkowicie uniknąć odpowiedzialności. Ale robienie tego tylko alienuje ludzi, co czyni ich mniej wyrozumiałymi.
Kilka tygodni temu na przykład zdałem sobie sprawę, że nie jestem w stanie osiągnąć przychodów, które obiecałem moim inwestorom, bez poświęcania innych celów mojej firmy - takich jak zatrudnienie wspaniałego zespołu i reagowanie na opinie klientów.
Zastanawiałem się nad wszystkimi skomplikowanymi historiami, które mogłem opowiedzieć, aby wyglądało na to, że to nie moja wina. Ale potem zdałem sobie sprawę - nie chciałem tego rodzaju relacji z moimi inwestorami. Chciałem, żeby zrozumieli moje cele i zebrali się za nimi.
Wyjaśniłem więc, dlaczego powiększenie zespołu i naprawa produktu były dla mnie tak ważne. Mówiłem o tym, ile poczyniliśmy postępów io ile więcej wierzyłem, że możemy zrobić, zwracając większą uwagę na te obszary. Następnie wyszczególniłem logistyczne powody, dla których nie mogliśmy uzyskać przewidywanych dochodów. Początkowo byli sceptyczni. Ale kiedy w pełni się wyjaśniłem, byli zadowoleni, że skupiłem się na właściwych rzeczach.
Oto, czego nauczyło mnie to doświadczenie o powracaniu do słowa i korzystaniu z trudnych rozmów na swoją korzyść.
Powiedz pełną prawdę
Wiedziałem, że moi inwestorzy nie chcieliby usłyszeć tego, co im powiedziałem - ale kto ufa ludziom, którzy mówią im tylko to, co chcą usłyszeć? Będąc z nimi szczerym, faktycznie przekazałem, że szanuję ich na tyle, by pozwolić im poznać prawdę. Pokazałem, że chcę przekazać im przydatne informacje, a nie tylko uratować własną dupę.
I nie miałem nic do ukrycia. Musiałem tylko sprawić, żeby zobaczyli, skąd pochodzę. Kiedy zdali sobie sprawę, że pracuję nad interesem firmy - nawet jeśli oznaczało to zawodzenie ludzi - szanowali mnie bardziej.
Wyjaśnij swoje uzasadnienie (szczegółowo)
Ludzie często chodzą na spotkania z niejasnym i formalnym podejściem, po prostu zgłaszając swoje działania i ignorując powody, dla których są nieistotni.
Ale kiedy wyjaśnisz, dlaczego robisz to, co robisz, łączysz się z innymi na poziomie ludzkim i umieszczasz swoje pomysły w kontekście. Dzieląc się uczuciami, z którymi inni mogą się odnosić, pomagasz im zrozumieć, dlaczego mogą zrobić to samo w twojej sytuacji.
Tak więc, jeśli potrzebujesz poświęcić więcej czasu na projekt lub zwolnić za kaucją spotkanie, pozwól swoim współpracownikom na swój proces myślowy. Im więcej szczegółów podasz, tym łatwiej będą mogli postawić się na twoich butach i wybaczyć ci.
Nie rób wymówek
Istnieje różnica między powodami a wymówkami. Czasami musisz wrócić do słowa z ważnego powodu, a ludzie, na których wpływ mają twoje decyzje, zasługują na to, aby wiedzieć, co to jest powód.
Ale innym razem popełniasz błędy. W takim przypadku próba wyjaśnienia dokonanych wyborów sprawi, że będzie to wyglądało na uzasadnione.
Kiedy jesteśmy oskarżani o wykroczenia, czy to przez kolegę, szefa, czy kogoś innego, zawsze zakładamy, że ludzie chcą usłyszeć coś, co łagodzi to, co zrobiliśmy. Ale tak naprawdę chcą usłyszeć od nas.
Ćwiczę to, kiedy spóźniam się na spotkania. Kusi mnie, by obwiniać ruch uliczny lub opóźnione pociągi, ale zamiast tego mówię tylko: „Przepraszam za spóźnienie!”. Jeszcze nie widziałem, żeby ktokolwiek miał trudności z mówieniem tego - ponieważ tak naprawdę nie można kłócić się z uczciwymi przeprosinami . (Chociaż jeśli tak się często zdarza, może tak nie być.)
Jeśli potrzebujesz pomocy w rozwiązaniu tego problemu, wypróbuj jeden z tych szablonów, aby uzyskać prawdziwe „przepraszam”.
Niech ludzie reagują
Jeśli współpracownik wścieka się na ciebie za to, że wróciłeś do słowa, pozwól mu być na ciebie zły. (Czasami mają prawo być!) Posłuchaj ich skarg. Gniew nasila się tylko wtedy, gdy go unieważnisz - jak zapewne wiesz, ludzie stają się głośniej, gdy czują, że ich nie słychać. Jeśli przyznasz się do swoich błędów i akceptujesz ich emocje, ludzie nie odczuwają potrzeby ich wskazywania i istnieje większe prawdopodobieństwo, że pójdą dalej.
W rzeczywistości po tym, jak ludzie wyemitują swoje skargi, podziękuj im za uczciwość wobec ciebie. Nawet jeśli się nie zgadzasz, starają się pomóc ci zrozumieć ich perspektywę. Im bardziej się rozumiecie, tym lepiej będziecie mogli współpracować naprzód.
Aby przede wszystkim nie musieć łamać obietnic, zaczynam od bardzo konserwatywnych. Zamiast od razu powiedzieć komuś: „Zrobię to”, mówię: „Zrobię to w okolicznościach X”. W ten sposób mniej prawdopodobne jest, że ich rozczaruję lub zaskoczę, jeśli plany będą musiały się zmienić.
Nie zawsze możemy przewidzieć, co może przeszkodzić w naszej pracy, i to jest w porządku. Przyznanie się do błędnej oceny sytuacji pokazuje pokorę, która pomaga tobie i twoim współpracownikom połączyć się na głębszym poziomie. Każdy może odnosić się do kogoś zepsutego, ale nikt nie może odnosić się do kogoś z doskonałą wymówką na wszystko.