Skip to main content

Jak być naprawdę szczęśliwym dla innych ludzi - muza

Международное обучение SKY WAY CAPITAL «Тренажер спикера»! День первый. Юрмала, Латвия (Kwiecień 2025)

Международное обучение SKY WAY CAPITAL «Тренажер спикера»! День первый. Юрмала, Латвия (Kwiecień 2025)
Anonim

Mam zamiar ujawnić niepochlebną prawdę o sobie w nadziei, że doświadczyłeś tego samego i dlatego mnie nie osądzisz.

Kiedy ludzie mówią mi swoje dobre wieści lub wielkie szczęście, cieszę się z nich - na powierzchni. Wewnętrznie skupiam się na tym, co oznaczają dla mnie ich dobre wieści. Kiedy mój przyjaciel zdobył niesamowitą letnią pozycję, byłem zirytowany, ponieważ wciąż nie miałem planów. Kiedy współpracownik otrzymał entuzjastyczne recenzje od naszego szefa, byłem zazdrosny i urażony, myśląc, że zasłużyłem na tyle samo pochwały.

Nie jestem dumny z tej samolubnej strony. Podejrzewam, że nie jestem jedynym, który to ma (i chce to zmienić).

Na szczęście dla nas moja przyjaciółka Lindsey opanowała sztukę bycia szczęśliwym dla innych ludzi i powiedziała mi, jak to robi. Zamiast zastanawiać się, w jaki sposób czyjś sukces konkuruje z jej sukcesem, skupia się na tym, jak to jest również jej. Innymi słowy, Lindsey ma ochotę zrobić wszystko o niej i czyni to pozytywnym.

Na przykład, kiedy powiedziałem jej, że opublikowałem artykuł w prestiżowym czasopiśmie, przypomniała sobie cały czas, gdy udzielała mi opinii na temat mojej pracy lub pomagała mi wybierać tematy. Myślała o dniach, w których stresowałem się szukaniem źródeł, i cierpliwie mnie słuchała. Pomyślała nawet o czasach, w których pomogła mi wybrać, w co się ubrać, żeby przeprowadzić wywiad z ludźmi.

„Wiedziałam, że nie osiągnęlibyście tego, co zrobiliście beze mnie, więc też musiałam być dumna” - powiedziała.

Nie żeby powiedziała mi to wszystko - po prostu serdecznie pogratulowała - ale myśląc o tym wszystkim, jej podekscytowanie było bardziej autentyczne i nie musiała radzić sobie ze swoją zazdrosną stroną.

Strategia Lindsey jest szczególnie pomocna w świecie zawodowym, gdzie może się wydawać, że sukcesy twoich współpracowników odbywają się kosztem twojego własnego. Pokonaj to myślenie, wymyślając sposoby, w jakie im pomogłeś, powiedzmy, zdobądź promocję lub zaimponuj przełożonym - czy przekazałeś jej opinię na temat projektu? Pomóc mu uleczyć wściekłego klienta? Może nigdy nie pomagasz jej zawodowo, ale często rozmawiasz o jej życiu osobistym, jedząc razem lunch, dając jej wytchnienie od pracy, która dodaje jej energii, gdy wraca na swoje biurka.

Nie można znaleźć nikogo, kto byłby całkowicie samowystarczalny - wszyscy polegamy na obecności innych ludzi i korzystamy z niej.

Zanim Lindsey powiedziała mi o swojej sztuczce, byłem prawdopodobnie w 75% szczęśliwy dla innych ludzi i w 25% zazdrosny. Jednak w tajemnicy posiadanie odrobiny sukcesu sprawiło, że stosunek ten wynosił 95% i 5%. Jest to korzystne dla obu stron: nie żal mi mojej małostkowości, a osoba, która powiedziała mi swoje dobre wieści, otrzymała bardzo entuzjastyczną, autentyczną reakcję.