To nie wszystko w twojej głowie: istnieje coś takiego jak „niedzielna noc bluesowa”. Po weekendzie poza biurkiem patrzysz na pięć dni projektów i terminów. Kiedy zaczynasz zastanawiać się nad rosnącą listą rzeczy do zrobienia, oczekiwanie staje się bardziej stresujące niż samo doświadczenie.
Chociaż nie możesz pstryknąć palcami i zrobić w piątek o 17:00, możesz dostosować swoją niedzielną rutynę, aby mieć bardziej przyjemny wieczór - i poczuć gotowość do kołysania się, gdy w poniedziałek rano włączy się budzik.