Skip to main content

Jak zostać zapamiętanym: pytania i odpowiedzi z największym łącznikiem w Dolinie Krzemowej, Heidi Roizen

Familiada - Najśmieszniejsza odpowiedź w historii... (Kwiecień 2025)

Familiada - Najśmieszniejsza odpowiedź w historii... (Kwiecień 2025)

:

Anonim

„Jesteś jak nasza Heidi Roizen” - powiedział mi kolega ze Stanford Business School, po tym, jak przedstawiłem ją znajomemu, który pomógł jej zdobyć staż letni.

To był największy komplement, jaki otrzymałem w życiu zawodowym. Heidi Roizen - przedsiębiorca technologiczny, inwestor wysokiego ryzyka i absolwentka Stanforda - jest dosłownie studium przypadku tworzenia sieci. Jest protagonistką sprawy o zachowanie organizacyjne, nauczanej w szkołach biznesu w całym kraju, która koncentruje się na jej strategiach rozwoju i utrzymywania dużej sieci profesjonalnych kontaktów za pomocą poczty elektronicznej, wzajemnie korzystnych prezentacji, a nawet biuletynów wakacyjnych. Studiując ten przypadek, dowiedzieliśmy się, jak Heidi zbudowała sieć, która była zarówno szeroka, jak i głęboka, i jak łączyła sieć zawodową i osobistą - na przykład, przyjmując wielu szanowanych dyrektorów na kolację w jej domu.

Nie rozmawialiśmy jednak o osiągnięciach Heidi poza jej rozległą siecią: stała się jedną z pierwszych kobiet CEO w Dolinie Krzemowej, kiedy w 1983 r. Współtworzyła odnoszącą sukcesy firmę programistyczną T / Maker, a dziś: jest kapitalistką wysokiego ryzyka w Draper Fisher Jurvetson, wykładowcą w Stanford, i zasiada w kilku radach, w tym w TiVo i Daily Mail.

Biorąc pod uwagę to doświadczenie, Heidi ma wiele do powiedzenia na temat tworzenia sieci kontaktów, rozwoju kariery i ról płciowych w biznesie. Niedawno usiadłem z Heidi w jej ciepłym domu w Woodside w Kalifornii i otrzymałem jej radę, jak się tam dostać, wiedząc, co masz do zaoferowania, i że jestem zapamiętany jako kobieta.

Byłaś jedną z niewielu uczennic - a tym bardziej kobiet - w Stanford Graduate School of Business Class z 1983 roku, która założyła firmę zaraz po szkole. Jak bycie kobietą wpłynęło na Twój sukces jako CEO T / Maker?

To było ciekawe. Fakt, że nie miałem wykształcenia technicznego, był większym problemem niż bycie kobietą. W pewnym sensie bycie kobietą na wczesnym etapie w branży komputerów osobistych pomogło ci; wyróżniałeś się. Chodziłam na spotkanie, próbowałam sprzedawać nasze oprogramowanie jakimś dystrybutorom, a ja byłabym jedyną kobietą w pokoju i pamiętali mnie. Pójdziesz do dostawcy, a później, kiedy wszyscy chcą wyjść na taniec, jesteś bardzo popularny!

A potem prasa - łatwiej byłoby mi przejrzeć nasze produkty, ponieważ fakt, że jestem również kobietą w branży, był nowością. Poszedłem w szeregach stowarzyszenia branżowego (Stowarzyszenie wydawców oprogramowania), ponieważ łatwiej jest pamiętać o sobie, gdy jesteś jedną z niewielu kobiet.

Myślę, że są sposoby, które ci pomogą. Wiem, kiedy mówię, że ludzie myślą, że to wykorzystałem; „Spała na szczyt” - myślą. To nie było tak; zdecydowanie nie było tak.

Ale chodzi tylko o uznanie, że czasami będziesz dyskryminowany, ponieważ jesteś inny, a czasem zostaniesz zapamiętany, ponieważ jesteś inny. Chodzi o to, aby wykorzystać te dni, które są pamiętane.

Jesteś „podręcznikiem” na temat nawiązywania kontaktów w szkołach biznesu w całym kraju. Jakie masz wskazówki dla profesjonalnych kobiet, które chcą zbudować swoje sieci?

Mam wiele do powiedzenia na ten temat, ale tak naprawdę zaczyna się od bycia szczerym i otwartym na możliwości. Szczerość nie oznacza, że ​​nie możesz rozwijać nowych umiejętności - wiele osób mówi: „Jestem nieśmiały, jestem niezręczny, nie chcę prosić ludzi o przysługę”, więc powiedziałbym im, że są to umiejętności, które możesz rozwijać. Ale myślę, że to inaczej niż powiedzieć komuś, że jest kimś, kim nie jest. Uważam, że naprawdę ważne jest, aby prowadzić ze swoimi mocnymi stronami i opierać się na swoich słabościach.

Budowanie sieci oznacza także rozpoczęcie od tego, co możesz dać. Zawsze szukam ciekawych ludzi i zawsze buduję kolekcję ludzi, którzy robią ciekawe rzeczy, są zainteresowani rozmową i mają ten sam etyczny i moralny kompas, co ja. Ale nie wchodzę w moje codzienne życie, myśląc ze wszystkimi, których spotykam: „Co mam wydostać się z tej osoby?”. Myślę, że: „Czy oni są interesującą osobą, czy robią ciekawe rzeczy, i czy mogę coś zrobić, aby im pomóc? ”

Jeśli podchodzisz do życia w ten sposób, budujesz tę interesującą kolekcję ludzi - i jest to delikatne, ponieważ nie chcę, aby brzmiało to tak, jakbym budował moje konto bankowe przysług, które ludzie są mi winni. W książce Daniel Pink zatytułowanej Drive, mówi o zasadzie wzajemności - co oznacza, że ​​jeśli wyświadczysz komuś przysługę, poczuje się bardziej zobowiązana do zrobienia czegoś za ciebie. Myślę, że budowanie sieci z takim podejściem - nie altruistycznym, ale nie od razu ukierunkowanym na cel - dotyczy bardziej idei niż „muszę dotrzeć do tej osoby, aby uzyskać to, czego potrzebuję teraz”. To moja najważniejsza rzecz.

Nauczając swojego przypadku w Stanford Graduate School of Business, profesor Frank Flynn znalazł coś interesującego, kiedy zmienił nazwisko głównego bohatera z Heidi na Howard: uczniowie powiedzieli, że wolą z nim więcej pracować. Co twoim zdaniem podkreśla to w psychologicznych różnicach w postrzeganiu liderów biznesu przez płeć?

Tak, bardziej lubili Howarda!

Kiedy się o tym dowiedziałem, byłem najbardziej zaskoczony faktem, że wszystkie naciągania były wykonywane przez mężczyzn. Może był tam cień dobroci, że przynajmniej kobiety były skłonne obciąć Heidi trochę luzu! Gdy chodzi o ciebie, to źle się czuje, ponieważ mówisz: „Może po prostu mnie nie rozumieją ze względu na sposób, w jaki została napisana sprawa, a może gdyby spotkali mnie osobiście, nie poczuliby się w ten sposób”, ale nigdy nie wiadomo !

Prawdopodobnie byłoby uczciwie powiedzieć, że z pewnością zauważyłem subtelne uprzedzenia w moim życiu i miejscach, w których nie dostałem działań następczych, które moim zdaniem powinny, lub w których zdałem sobie sprawę, że niektórzy ludzie mieli głębsze relacje niż ja. Ale jest jeszcze tyle miejsc, w których możesz to rozwiązać. Co jeśli w pokoju 120 facet ma 5% przewagę nad kobietą? Musisz znaleźć ludzi, którzy nie zamykają drzwi.

Jakie masz porady dla kobiet dopiero rozpoczynających karierę zawodową?

Zachęcam ludzi, aby każdego dnia trochę opuszczali strefę komfortu. Robisz coś nowego każdego dnia i zanim się zorientujesz, robisz coś naprawdę nowego!

Jak mówi żart, jeśli chcesz wygrać na loterii, musisz kupić bilet. Musisz się tam trzymać. Mam przyjaciół, którzy siedzą w domu i czekają, aż telefon zadzwoni i zostanie przygnębiony, gdy nie zadzwoni. Są okresy w naszym życiu, kiedy jesteśmy gorącą własnością. Są chwile, kiedy telefon dzwoni, i czasy, kiedy nie. Ale to nie znaczy, że jesteśmy dobrzy lub źli, po prostu tego dnia nie byliśmy na okładce TechCruncha. Z biegiem czasu zdajesz sobie sprawę, że nikt nie myśli o tym, jak osiągną sukces - musisz o tym pomyśleć! A to oznacza stawianie się tam i odrabianie lekcji.

Odkryłem, że jeśli odrabiasz pracę domową i robisz wszystko, aby być wdzięcznym i responsywnym, stawiasz się przed 95% tłumu. Możliwości przyjdą do ciebie, ponieważ jesteś osobą, która napisała podziękowanie, jesteś osobą, która wysłała później wiadomość e-mail, jesteś osobą, która przed spotkaniem odrobiła pracę domową i przeczytała o tej osobie i coś wychowała ciekawe, które dokucza im z czegoś, co poprowadziło cię w nowym kierunku. Właśnie odkryłem, że tak wielu ludzi po prostu tego nie robi.

Czasami, kiedy o tym mówię, brzmię jak nauczyciel w przedszkolu - „bądź miły, odrabiaj pracę domową”. Ale to prawda! Chodzi o uznanie, że musisz ciężko pracować, aby wykorzystać swoje możliwości. To bardzo rzadka osoba, która dzwoni telefonicznie przez całe życie. Musisz wyjść i sprawić, by to się stało.