W wieku 20 lat zdobywałem cenne doświadczenie i budowałem portfolio, które szło dobrze, dopóki mój ojciec nie powiedział „Nigdy więcej nieodpłatnych staży”.
Innymi słowy, potrzebowałem pracy - i to szybko.
Przez kilka dni aplikowałem na setki otwartych pozycji marketingowych, na które całkowicie się nie zakwalifikowałem (hej, warto spróbować, prawda?).
Czekałem i czekałem. Poza automatycznymi odpowiedziami nie było ani jednego telefonu ani e-maila z informacją, że firma zdecydowała się przeprowadzić wywiad z innymi kandydatami. W końcu znalazłem jeden wywiad. Podczas spotkania kierownik ds. Rekrutacji wspomniał o Constant Contact, kliencie e-mail marketingu, który przyznałem, że nigdy nie korzystałem.
Jak tylko wróciłem do domu, wskoczyłem na laptopa, zapisałem się na bezpłatną wersję próbną programu Constant Contact i wysłałem mój e-mail z podziękowaniami do menedżera ds. Rekrutacji za pośrednictwem platformy. Uświadomiłem sobie, że wspaniałą rzeczą było to, że mogłem śledzić, ile razy otworzyła wiadomość e-mail i czy kliknęła którykolwiek z linków.
Chociaż nie znalazłem pracy, miałem objawienie: może być lepszy sposób na zrobienie tego całego poszukiwania pracy.
Jako młody profesjonalista w konkurencyjnej dziedzinie musiałem znaleźć sposób na wyróżnienie się w zatrudnianiu menedżerów. Musiałem zaprezentować swoje umiejętności rynkowe i zaprezentować je w wyjątkowy i przekonujący sposób, ale potrzebowałem też ludzi, aby zaryzykowali. Musiałem wyjątkowo zastosować się do ogromnej liczby miejsc pracy w bardzo krótkim czasie.
Postanowiłem więc stworzyć e-mailową kampanię marketingową. Moja promocja? „Uzyskaj tygodniową bezpłatną wersję próbną Lauren.”
A wynik? Przeprowadziłem 15 rozmów kwalifikacyjnych - na mniej niż 30 minut pracy. W ciągu kilku dni przeszedłem z bezpłatnego stażysty na płatnego dyrektora marketingu.
Oto, co zrobiłem - i jak możesz to zrobić.
Utwórz listę e-mail
Pierwszym krokiem było zarejestrowanie się w celu uzyskania bezpłatnego konta u dostawcy usług pocztowych MailChimp. Następnie stworzyłem listę osób, które potencjalnie mogłyby mnie zatrudnić (lub przekazać mnie tym, którzy mogliby).
Miałem niewielką sieć osób, z którymi pracowałem lub przeprowadzałem wywiady w swojej pracy jako dziennikarz, więc wyeksportowałem je z Kontaktów Google i LinkedIn i zaimportowałem do MailChimp. Zebrałem też ciekawe oferty pracy i zeskrobałem je do wynajęcia adresów e-mail menedżerów. (Jeśli nie było na liście wiadomości e-mail, przeprowadziłem badania, a w większości przypadków byłem w stanie dodać kogoś z firmy do listy).
Moja lista e-mailowa liczyła maksymalnie 162 osoby, ale możesz z łatwością dodać o wiele więcej, jeśli zeskrobujesz więcej postów i masz większą sieć niż wtedy.
Utwórz Eblast
MailChimp jest niesamowity, ponieważ prowadzi użytkownika krok po kroku przez proces wysyłania wiadomości e-mail - od tematu i treści, od wezwania do działania do niestandardowej stopki. Poniżej moja rada dotycząca każdej części e-maila.
Wiersz tematu
Jest to najważniejsza część wiadomości e-mail, ponieważ musisz szybko zwrócić uwagę zapracowanych ludzi. Zdecydowałem się na „Zatrudnij Lauren Holliday”, ale gdybym dzisiaj wysłał e-maila, napisałbym coś w stylu:
- Zatrudnij dziennikarza o nastawieniu marketingowym (tj. Udostępniającym moją osobistą slogan i markę)
- Dowiedz się, jak zwiększyłem X dla firmy Y (tj. Podkreślając moje sprawdzone wyniki)
W końcu ludzie nie mieliby pojęcia, kim jestem, ale znaliby rodzaj osoby, której potrzebują, lub parametry, które chcieliby widzieć w swojej firmie.
Obraz nagłówka
W nagłówku chciałem od razu powiedzieć, kim jestem, co mogę zaoferować i dlaczego docieram. Stworzyłem obraz z dowcipnym intro, moim osobistym logo i hasłem „Wszystko, co chcę zrobić, to zmienić świat”. Wybrałem to zdanie, ponieważ chciałem podzielić się swoją pasją i wyróżnić się na tle innych kandydatów - i ponieważ Wiedziałem, że zatrudnianie menedżerów uwielbia tego rodzaju motywację.
OK, trochę się wstydzę, jak tandetnie wyglądała moja pierwsza kampania e-mailowa (uczciwe ostrzeżenie, jest brzydka), ale w 2012 roku nie podniosłem umiejętności projektowania, które mam teraz. Lekcja? Zrobione jest lepsze niż idealne.
Ciało
Celem marketingu - lub jakiejkolwiek formy komunikacji - jest naprawdę zachęcenie ludzi do podjęcia pożądanego działania. Co oznacza, że musisz pisać dalej, aby zachęcić menedżerów ds. Rekrutacji do dalszego czytania wiadomości e-mail do końca, w którym znajduje się Twoje wezwanie do działania (wezwanie do działania).
Kopiowanie genialnej taktyki stron członkowskich - które wabią zainteresowanych użytkowników do zakupu jego oprogramowania lub narzędzia, zachęcając ich do rejestracji, korzystania z niego, zakochania się w nim, a potem przywiązania do niego i zapłacenia za to - zdecydowałem się na nagłówek „Wypróbuj zanim kupisz”.
Następnie wyjaśniłem dokładnie, co oferowałem:
Lauren Holliday jest tak pewna, że Twoja firma pokocha jej pasję, pozytywne nastawienie i różnorodne umiejętności, że jest gotowa pozwolić Twojej firmie korzystać z jej usług przez tydzień bez żadnych kosztów.
Dołączyłem również trzy z moich najlepszych prac z portfolio, aby pokazać pracodawcom, co dokładnie im zaoferować, link do mojego CV oraz informacje kontaktowe, w tym profile w mediach społecznościowych. (Hej, 70% menedżerów ds. Rekrutacji wybiera Cię do Google, zanim poprosi Cię o rozmowę kwalifikacyjną, więc dlaczego nie przekierować ich do pozytywnych wyników?)
Wyniki
Po utworzeniu wiadomości e-mail i wysłaniu jej (zaplanowałem ją na 23:00, aby była to pierwsza rzecz, którą ludzie zobaczą rano w swoich skrzynkach odbiorczych), odświeżyłem religijnie stronę statystyk MailChimp.
Wyniki? W sumie 74 osoby otworzyły wiadomość e-mail, a mój współczynnik klikalności wyniósł 15, 1%. Niektóre osoby otworzyły mój e-mail 39 razy, inne otworzyły go tylko raz, ale mimo to miałem 15 ofert wywiadów w ciągu kilku dni od wysłania e-maila.
Powiedzieli mi, że ci zatrudnieni menedżerowie uwielbiają kreatywność, oryginalność i inicjatywę mojego podejścia. Szczególnie podobała im się taktyka „Wypróbuj zanim kupisz”. Rozśmieszyło ich, tak jak ja - i jak wiadomo, bycie sympatycznym odgrywa ogromną rolę w udanym poszukiwaniu pracy.
Ostatecznie moja e-mailowa kampania marketingowa zaowocowała pensją. W wieku 20 lat przeszedłem z bezpłatnego stażysty na dyrektora ds. Marketingu płatnego, wszystko z powodu jednego e-maila, którego utworzenie zajęło mi pół godziny.
Twoja kolej!
Tworzenie podobnej kampanii e-mail marketingowej może być najbardziej cenne dla osób z dziedzin kreatywnych, takich jak marketing, PR, komunikacja i reklama - pokazuje twoje umiejętności projektowe i zdolność do sprzedaży. Ale to nie znaczy, że ludzie z innych sektorów nie mogą korzystać z tej taktyki lub podobnej. Stwórz konkurs, wymyśl własne wakacje, zaoferuj Dzień VIP, bez względu na to, jakie kreatywne podejście ma dla Ciebie sens, i znajdź ciekawy sposób na zaprezentowanie go menedżerom ds. Zatrudnienia. Jak się dowiedziałem, na tym rynku pracy często opłaca się myśleć nieszablonowo.