Byłem tam, wczesnym sobotnim porankiem, przed grupą wychudłych, powieszonych mężczyzn w średnim wieku, prezentujących nowe produkty mojej firmie zespołowi sprzedaży kluczowego dystrybutora.
Po prezentacjach grupa mężczyzn głosowała na najlepszego i najgorszego mówcę dnia. I zgadnij, kto został wybrany najgorszym?
Mnie.
Byłem upokorzony i przerażony, ale szczerze mówiąc, to była dobra decyzja - byłam okropna.
Natychmiast opracowałem plan znalezienia nowej pracy, która nigdy nie wymagałaby ode mnie ponownego mówienia przed grupą ludzi. Jak mogłem z tym przejść?
Ale wymyśliłem też alternatywną drogę ucieczki: Gdybym po prostu zyskał pewność siebie, aby mówić przed ludźmi, nigdy więcej nie znalazłbym się w tak przerażającej sytuacji.
Z przyjemnością informuję, że konkurencja we mnie zwyciężyła i wybrałem ten drugi kurs. A jeśli jesteś na tej samej łodzi - być może miałeś podobne katastrofalne przeżycie, a może po prostu nie czujesz się „wystarczająco dobrze” w codziennej roli - wiedz, że ty również możesz zwiększyć swoją zaufanie do swoich umiejętności i stawienie czoła swojej słabości. Oto jak.
1. Buduj relacje i zaufanie z innymi
Kiedy zbudujesz silne, oparte na zaufaniu relacje ze współpracownikami (a nawet klientami, z którymi współpracujesz), zyskasz armię zwolenników - więc nawet jeśli nie w pełni wierzysz w siebie, Twój zespół to zrobi.
Po tym, jak wpadłem w karierę, skontaktowałem się z zespołem, aby poinformować go, w jaki sposób zamierzałem ulepszyć przyszłe prezentacje. I nagle miałem grupę szalonych fanów, którzy nieustannie mnie zachęcali, dawali mi szczere opinie i dzielili się ze mną swoimi próbami i wpadkami. (Kiedy ktoś, komu ufasz, mówi: „Hej, miałem kiedyś epicką porażkę - ale ja ją pokonałem i ty też możesz” - to całkiem potężny wzmacniacz zaufania).
Zwróciłem się również do mojego klienta i obiecałem, że już nigdy nie będę najgorszym mówcą. Zachęcał mnie i wspierał i ufał, że dotrzymam mojego zobowiązania.
Posiadanie zespołu (i klientów), który chce odnieść sukces, daje siłę. Dzięki motywacji i wotum zaufania zachęcisz ich do działania.
2. Mają jasne cele i plan ich spełnienia
Podczas gdy szukanie zachęty dla innych jest wspaniałe, coś, w co często wpadamy w pułapkę, próbując przezwyciężyć słabość, oczekuje od nich aprobaty. Wręcz przeciwnie, kiedy wyznaczasz sobie własne cele sukcesu, masz coś, na co możesz się zdobyć. Możesz być bardziej zainteresowany osiągnięciem własnych celów niż osiągnięciem aprobaty innych.
Tak więc, kiedy tylko zdecydujesz się na coś, przygotuj plan, aby go zrealizować. Moim celem było oczywiście nauczenie się mówienia i prezentowania się bardziej efektywnie. Aby do tego dojść, poszedłem na lokalny uniwersytet i zapisałem się na dwa semestry kursów komunikacyjnych. I nie tylko siedziałem z tyłu i robiłem notatki; Poprosiłem o informacje zwrotne na wszystkie tematy, od zarysów prezentacji po sposób wymawiania konkretnych słów.
Było to upokarzające i potężne doświadczenie - ale efekt końcowy był tego wart. Co więcej, nauczyłem się, że dzięki celowi, dobrze wytyczonym krokom i samodzielnemu działaniu miałem więcej mocy i potencjału niż kiedykolwiek sobie wyobrażałem.
3. Skoncentruj się na małych wygranych
To powiedziawszy, pracując nad ostatecznym celem, pamiętaj: nie musisz zdobywać złotego medalu w dniu 1.
W końcu, czy wróciłem do grupy sprzedaży w następnym tygodniu i powaliłem ich zabójczą mową? Pobożne życzenie! Ale nie, nie zrobiłem tego.
Na moich zajęciach z komunikacji profesor kazał nam robić małe kroki i zdobywać małe wygrane. Zaczęliśmy od napisania dobrego szkicu. Następnie wygłosiliśmy krótkie przemówienie na ten temat. Następne było dłuższe wystąpienie, potem bardziej złożone i jeszcze dłuższe wystąpienia. Następnie nagraliśmy nasze przemówienia w celu uzyskania opinii. I w końcu podjęliśmy próbę natychmiastowego mówienia (jak to działa na nerwy?).
Krok po kroku zdobywałem doświadczenie, nowe umiejętności i pewność siebie. Każda mała wygrana dawała mi okazję do świętowania - co pomogło mi pchnąć dalej.
I możesz zrobić to samo. Pracując nad osiągnięciem swoich celów, śledź swoje postępy w dzienniku lub kalendarzu - i świętuj każde zwycięstwo, bez względu na to, jak małe.
4. Wykorzystaj swoje mocne strony
Podczas gdy pracujesz nad bezpośrednim budowaniem swoich umiejętności (np. Biorąc udział w kilku zajęciach, jak w mojej sytuacji), otocz się także możliwościami wykorzystania innych swoich mocnych stron. Zwiększy to twoje poczucie spełnienia - co jeszcze bardziej zwiększy twoją pewność siebie.
Na przykład nie byłem świetnym mówcą, ale wiedziałem, że jestem dobry w budowaniu relacji, śledzeniu i opracowywaniu strategii zarządzania kontem, i mogłem pomóc ludziom szybko i łatwo zrozumieć złożone sytuacje. Kiedy skupiłem się na tych naturalnych talentach, pomogło mi to zbudować zaufanie do każdego obszaru mojej pracy - w tym wystąpień publicznych.
Zbyt często koncentrujemy się tylko na słabościach („Jestem okropny w wystąpieniach publicznych, więc nawet nie zasługuję na tę pracę!”), Co rozpuszcza wszelkie pozory pewności siebie i może wpływać na nasze wyniki w innych obszarach. Tak więc, chociaż twoje mocne strony nigdy nie usuną całkowicie twoich słabości, będą dobrym przypomnieniem, że jesteś kompetentny - i dzięki tym umiejętnościom będziesz w stanie pokonać wszelkie niedociągnięcia.
Na wynos? Nawet jeśli masz do czynienia z „słabością”, nie bój się rozciągać, próbować nowych rzeczy i podejmować większe ryzyko. Im więcej rzeczy spróbujesz, tym więcej możliwości i możliwości będziesz mieć - dzięki czemu świat jest na wyciągnięcie ręki.
Przede wszystkim wierz w swoją zdolność do odniesienia sukcesu. Gdy będziesz mieć pewność siebie, będziesz bez wahania toczyć się z wzlotami i upadkami swojej pracy. Prezentacja niespodzianka? Przynieś to!